Ja kupuję mniej więcej od roku i mam wrażenie że ceny się nie zmieniły. Z dynią duży 12 zł, orkiszowy 14 bodajże razowy 15 zł...
Ceny powalają, mam na uwadze nie tą konkretną piekarnię, inne też. W przełożeniu na wartość nabywczą, to tak, jakby tutaj chleb kosztował 10 Euro.
W latach mojej młodości mieliśmy powiedzonko - "nie ma lekko, chleb po 8" (był po 4 zł), w głowie się nie mieściło, że może być taka drożyzna. Wtedy zarabiało się - kobiety w biurze, do 1,5 tys; mężczyźni pracujący fizycznie maksymalnie 5 tys.
Podbijam. Skorzystalismy na kwarantannie. Mega zadowolona jestem. Dostawa od 100zl u nas za darmo. Rogale na św Marcina były pyszne nawet przy covidzie chleb pierwszy raz jem kupiony, który smakuje mi jak domowy. Polecam
Dobrze, ze jest tu wyjasnione jak samemu uzyskac zakwas. Akurat nie znam nikogo w okolicy, kto piecze sam chleb i moglby dac mi na poczatek troche zakwasu, moze w piekarni jak bym poprosila to by mi cos zalatwili? A tu - bez kombinowania, prosto wytlumaczone co i jak. Moze sie zabiore w koncu za pieczenie chleba
@Rejczel bierz się, bo warto! Ten przepis jest zoptymalizowany na bezproblemowość i oszczędność czasu. A jak upieczesz i zjesz, to te z piekarni nagle przestają smakować
@Daan jestem coraz blizej celu Maz kupil 2 kg maki razowej i juz powoli, powoli dojrzewam do zrobienia zakwasu. Wiem, ze sprawilabym tym chlebem wielka radosc mojemu mezowi i dzieciom - nawet jak mi na poczatek wyjdzie gnieciuch .
Komentarz
Ceny powalają, mam na uwadze nie tą konkretną piekarnię, inne też. W przełożeniu na wartość nabywczą, to tak, jakby tutaj chleb kosztował 10 Euro.
W latach mojej młodości mieliśmy powiedzonko - "nie ma lekko, chleb po 8" (był po 4 zł), w głowie się nie mieściło, że może być taka drożyzna. Wtedy zarabiało się - kobiety w biurze, do 1,5 tys; mężczyźni pracujący fizycznie maksymalnie 5 tys.
Rogale na św Marcina były pyszne nawet przy covidzie chleb pierwszy raz jem kupiony, który smakuje mi jak domowy. Polecam