No tak...piękne.
Ale jak zwykle jest jakieś "ale".
Jeśli katolicy będą się zamykać w enklawach, kto będzie dawał świadectwo w świecie?
To bardzo wygodne- żyć w getcie, gdzie są sami swoi, gdzie na nasze dzieci nie będzie czyhało żadne niebezpieczeństwo.
Ale myślę, że nie do tego przeznaczył nas Jezus Chrystus- lampy nie stawia sie pod korcem, sól trzeba wsypać do zupy a zaczyn włożyć do ciasta. To jest misją chrześcijanina!
Tom Monaghan sprzedał Domino's w 1998. Projekt Ave Maria wydaje mi się zbyt "sztuczny". W USA można znaleźć inne ciekawe ośrodki koncentracji osadnictwa katolickiego takie jak klasztor benedyktyński w Clear Creek. Osiedla się tam dużo fajnych rodzin. Jest to bardziej spentaniczne a nie tak "deweloperskie" jak projekt Monaghana.
Komentarz
Ale jak zwykle jest jakieś "ale".
Jeśli katolicy będą się zamykać w enklawach, kto będzie dawał świadectwo w świecie?
To bardzo wygodne- żyć w getcie, gdzie są sami swoi, gdzie na nasze dzieci nie będzie czyhało żadne niebezpieczeństwo.
Ale myślę, że nie do tego przeznaczył nas Jezus Chrystus- lampy nie stawia sie pod korcem, sól trzeba wsypać do zupy a zaczyn włożyć do ciasta. To jest misją chrześcijanina!
Tylko co to będzie za chrześcijaństwo? Co z poleceniem Pana Jezusa o głoszeniu Ewangelii wszelkim narodom?
Dobrze, że 12 apsotołów nie założyło sobie osady "Ave Maria".