Kasia. Wielu "artystów" to zboczeńcy, w swojej "sztuce" znajdują ujście dla swoich fantazji. Pamiętam jak chodziłam na różne wernisaże i poznawałam wielu takich. Dzięki takim doświadczeniom wiele się we we mnie zmieniło. Z tych najbardziej obrzydliwych pamiętam człowieka kopulującego z kozą i instalację pozwalającą na wydłużanie swojego członka ze zdjęciami instruktażowymi...
Dziekuje, dla mnie przerazajace jest to,ze ludzie sa niezwykle zainteresowani ta wystawa i ida na nia z dziecmi:cool:,znam takich,ktorzy wybiraja sie z 4 letnim dzickiem(od 4 lat mozna isc na te wystawe) i moja opinia na ten temat nie wzruszyla nimi,stwierdzili,ze beda mu wmawiac,ze to sa manekiny:shocked:
Komentarz
http://www.mojageneracja.pl/10417777/blog/3775375904738221799467