Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Majówki

anaana
edytowano maja 2009 w Ogólna
Wróciłam z dziećmi z majówki, takiej pod kapliczką,
jeszcze z czasów dzieciństwa pamiętam jak chodziłyśmy tak z babcią i to klęczenie z świecą na stojaku przy litanii w kościele tez nostalgicznie mi sie przypomina ,
potem zwyczaj zanikł
Jakie było moje miłe zaskoczenie, gdy dowiedziałam sie że w mojej obecnej parafii (nawet nie takie małe miasto)też jest ten zwyczaj, ksiądz co roku w maju przypomoina i prosi o kontynuację

Czy jeszczie gdzieś tak jest w Polsce a za granicą?

Komentarz

  • Na naszej wsi, gdzie budujemy dom, też są majowe.

    image

    Mam nadzieję, że jutro dołączymy :wink:
  • ale na stojąco
    bo ławeczka za krótka
  • Na kaszubach jest jeszcze taka tradycja.
  • U mnie na Stogach w Gdańsku też jest taka tradycja.
    Dla tych co uważają że to głupie i dziecinada mam argument:
    te nasze pijaczki chodzą i się śmieją z ludzi tam modlących jednak jak im śmierć zajrzy w oczy to kto wie może właśnie ta starsza pani przypomni żeby przed śmiercią się oddał Bogu.
  • 1GHZEgaxbiI
  • moja koleżanka mieszka i uczy w szkole w Głuchowie:smile:
  • W Mosinie pod Poznaniem ksiądz wymienia kilka miejsc i podaje godziny, gdzie śpiewane są litanie
  • okolica znajoma, bo przez nowe Miasto jeżdżę do babci ( przed Przysuchą)
    u babci na podwórku jest kapliczka i tam się głównie babinki zbierają na majowe;
    mąż mówi na nie "stonki", bo zakładają zapaski opoczyńskie na plecy (pasiaste)
    młodzi nie chcą, bo uważają, że to obciach:sad:
  • @magg
    dzięki! w marcu przejeżdżaliśmy przez te okolice i w jednej wsi naliczyłam kilkanaście starowinek w kolorowych chustach na głowach i w tych pasiastych narzutkach - ale czad! - nie wiedziałam że to się nazywa zapaska opoczyńska
  • Gdzie pije Morawski Morowo,
    Pije morowo i zawodowo -
    Pije w karczmie koło Mosiny,
    Pije, aż będzie siny
    Stuprocentowo.


    :crazy:
  • na majówkach w większości same babinki, a co gdy ich zabraknie zwyczaj wymrze
    czy może jakaś reaktywacja

    a może wielodzietni zasilą
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.