Gienadij Ziuganow przeczytał bajkę o Śpiącej Królewnie. Zamyślił się i z pewnym wahaniem udał się na Plac Czerwony. - Nie darowałbym sobie, gdybym nie spróbował - wyszeptał, przekraczając próg mauzoleum...
[cite] Maciek:[/cite]
<i>Gienadij Ziuganow przeczytał bajkę o Śpiącej Królewnie. Zamyślił się i z pewnym wahaniem udał się na Plac Czerwony.
- Nie darowałbym sobie, gdybym nie spróbował - wyszeptał, przekraczając próg mauzoleum...</i>
[cite] Maciek:[/cite]
<i>Gienadij Ziuganow przeczytał bajkę o Śpiącej Królewnie. Zamyślił się i z pewnym wahaniem udał się na Plac Czerwony.
- Nie darowałbym sobie, gdybym nie spróbował - wyszeptał, przekraczając próg mauzoleum...</i>
Ech, bo może choć królewna nie śliczna to i tak czeka żeby to jaki książę pocałował...
Komentarz
a gdyby to biedni Rosjanie nie musieliby go dłużej utrzymywać z podatków, a nóż by się z Putinem pousuwali
i problemów mniej na świecie