Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Robot kuchenny / malakser

edytowano kwietnia 2012 w Pomagajmy sobie
Właśnie zastanawiam się nad kupnem jakiegoś cuda kuchennego tego typu, ale nie wiem co wybrać i na co przy wyborze zwracać uwagę. Szukałam podobnych wątków, ale nigdzie nie ma takiego dotyczącego dokładnie takiego zagadnienia. Pewnie nie tylko ja na tym skorzystam.
Nie chcę paść też ofiarą tzw.marketingu szeptanego. Czytam opinie internautów, ale swój to swój, doradzi najlepiej i można mu zaufać, dlatego pytam Was :) Może ktoś zechce się podzielić jakimiś cennymi radami i uwagami? :)

Mam swoje typy robotów, ale chyba żaden nie ma wszystkiego, czego wydaje mi się, że potrzebuję ;) A najlepiej, żeby miał:
- sokowirówkę,
- tarczę do tarcia ziemniaków,
- mieszadło do ugniatania gęstego ciasta na pierogi/pizzę.

Zastanawiałam się nad takimi robotami:
Philips HR 7775               http://www.ceneo.pl/1814754s - to mój numer jeden
Bosch Mum 56340           http://www.ceneo.pl/10547548s - to mój numer jeden
Kenwood FP 925             http://www.ceneo.pl/1654940s
Zelmer Fenomen 880.5   http://www.ceneo.pl/741601s

Nie stać mnie na nic drogiego, a pracę w kuchni chciałabym sobie ułatwić :)

Komentarz

  • Niektóre z podanych robotów (jeśli nie wszystkie) mają możliwość rozbudowy, ale części do nich jakoś nie znalazłam. Tylko, że ja jestem "lewa" w takich sprawach ;) Bo gdzie niby mogę znaleźć sokowirówkę do Boscha? Na ich stronach nie znalazłam.
  • edytowano kwietnia 2012
    image
    image
    imageWiem taki pewnie Ci się nie podoba,ale nie mogłam się oprzeć ;)
  • Nie, no wizualnie super :) Ale cena... #:-S

    KitchenAid   http://www.ceneo.pl/Roboty_kuchenne;017Kitchenaid_P0-229777.htm

  • Kiciuś (KitchenAid) jest bardzo OK. Ale mi mój mąż dogodził i kupił  Kenwooda takiego:
    imageimageimage
    I to jest maszyna dla wielodzietnych! Dzieża ma 6 litrów :-)
    Tylko cena poraża...


  • @jukaa - no, to mamy kolejną wspólną cechę :-)
  • A mnie - kurczaki - rajcuje jedno i drugie.
    I co teraz...???
    No...???


    :D :D :D
  • Oj...
    No to mnie zastrzeliłaś teraz... :(
  • edytowano kwietnia 2012
    Ale Olesia chce być kurą, co się stroi w piękne piórka. Są wszakże kury ozdobne:
    imageimage  image   image   image

    ;-)
  • Mnie sukienki rajcowały kiedyś, ale odkąd jestem mężata i dzieciata, zaczęłam myśleć w innych kategoriach ;) A teraz dodatkowo włączył mi się syndrom wicia gniazda, bo się przeprowadzamy, więc teraz myśli me krążą wokół kuchenek, piekarników, robotów kuchennych, pralek i lodówek. Właściwie zostały nam do zakupienia: lodówka, pralka i robot kuchenny. Nie wiem tylko, co dobre i co wybrać, więc rady są mile widziane :)

    Kura numer trzy bardzo ładna. Wygląda jakby miała białe dredy i czarne okulary przeciwsłoneczne ;)
  • Katarzyno - ja swoje lata już mam i o dizajn i imidż dbać muszę. :D :D :D
  • No, mamy Philipsa, tyle, że bez sokowirówki. (Połowę tańszy:D) Prezent ślubny.

    Meeega.

    Ciasto ukręci, surówkę zrobi, obiad zrobi, deser zrobi. Szybko się myje.
    I przemycić w zupach-kremach i sosach można wszystko.
    A ucieranego jabłecznika robię... o ... w 4minuty
    :D
  • No. I ucieranie ziemniaków jest super na tym. Dwie minutki a ziemiolków tyle, że się 10 osób naje
    :-))
  • No dobra, to ja bym wybrała Boscha. :)
    No bo tak: ma największa misę, dużo róznych możliwości, maszynkę do mięsa (tylko nie wiem, czy w standardzie, czy to ekstra zakup?)
    Ja mam Zelmera - zabytek ;)
    Trzyma się chłopina od 15 lat, a służy wiernie. Tylko raz dokupowałam trzepaczkę, bom zepsuła. ;) I raz nakrętkę dokupiłam, bo się starła. Ale grat to wielki i z dodatkami pół szafy zajmuje. Chociaż ten Bosch też wygląda na miejscożerny...
    I właśnie sobie zdałam sprawę, że coraz rzadziej swojego używam- trę w nim właściwie tylko ziemniaki na placki i hurtem raz w miesiącu jarzynę na zupę. Trę kilka kilo i zamrażam. Leniwa jestem, ot co ;)
    Kiedyś większość ciast w nim robiłam, ale stał się za mały. Kiedyś mięso w nim szatkowałam, ale teraz mam blender i jakoś sprawniej mi to idzie blenderem... mięso mielą mi w sklepie...
    Te nieszczęsne jarzyny tez trę na raty, co mnie strasznie wkurza. Ogólnie, zrobił się sprzęt u mnie prawie zbędny, gdyby nie te placki kartoflane. A te przecież jemy tylko raz na kilka miesięcy...

    Wiesz co? przemyślałam. Mam blender, mam mikser ręczny (to jest u mnie podstawowy sprzęt!!!) i gdybym miała kupować, to już raczej kupiłabym maszynkę do mielenia mięsa z funkcją tarki do jarzyn a nie malakser.
    W sumie wszystko razem zajmuje pewnie więcej miejsca, niż jeden malakser, ale przynajmniej wszystko robię za jednym podejściem, po prostu biorę większą miskę, nie muszę brudzić i malaksera i dodatkowej miski, do której muszę przerzucać porcej zmielonego, utartego lub ubitego czegoś.;)

    No, tom Ci doradziła. :D
     
  • edytowano kwietnia 2012
    Moim zdaniem najważniejsze cechy to:
    1. Moc. Wystarczająco duża, by wyrobić ciasto na pierogi i gęste ciasto drożdżowe. Minimum 800 W.
    2. Duża misa. Minimum 3 l.
  • Dziękuję za rady i porady :) Myślę i myślę, zastanawiam się i zastanawiam, rozważam i rozważam, aż mi para uszami wychodzi ;) Niestety, środki finansowe mam ograniczone, a mimo tego chciałoby się kupić coś, co starczy na lata.

    Zastanawiam się nad Boschem i Philipsem. Bosch ma solidne haki na ciężkie ciasta, a Philips sokowirówkę.

    Dorotok., mam pytanie co do Philipsa. Jak radzi on sobie z ciężkimi ciastami takimi, jak na pierogi czy na chleb? :) To dla mnie ważna sprawa, bo mieszadeł solidnych to on chyba do takowych czynności nie posiada.
  • Ja mam Zelmera odrobinę innego niż ten zalinkowany
    Ciasto na pierogi w nim robię, ale z 1/2 kg mąki, bo z 1kg nie daje rady- staje :( Ziemniaki na placki trze i inne warzywa również. Tak jak napisała Cart  trzepaczka mnie też się popsuła, a nowa jakieś 120 zeta kosztuje. Duże toto... ale używam bom dostała w prezencie.
  • Opinie na temat solidności firm zmieniają się na przestrzeni lat. Te, które były chwalone kiedyś, dziś mogą produkować buble. Mam mikser Zelmera i jestem zadowolona, ale podobno teraz ta firma nie robi już takich solidnych sprzętów, jak kiedyś. Właśnie się naczytałam opinii w internecie ;)
  • @Ponura Kura, robiłam w nim ucierane ciasto i ciasto na tartę. Bez problemu miesza margarynę nawet z lodówki, radzi sobie z wrzuceniem ponad 1/2 kg mąki na raz, ogólnie nigdy mi się nawet nie zgrzał, a często robiłam np. 3 porcje pod rząd jedna za drugą. Silnik ma mocny, 3 stopnie szybkości. No i na tyle dobry, że najtwardszym ziemniakom da radę na tarczy zetrzeć.
    Na chleb ciasto zawsze robiłam ręcznie, ale myślę, że ciasto na pierogi spokojnie by dał radę zrobić. Na tartę kręcił mi ładną jedną, zbitą kulę :)

    Nie miałam innych robotów, więc nie mam porównania, ale ten służy mi naprawdę dobrze. A właściwie odpalam go codziennie, minimum raz:D
  • Jak dobrze poszperasz po Allegro, to od czasu do czasu można takiego Kenwooda, jak zapodała Katarzyna, znaleźć na allegro za pół ceny (np. poprzedni model albo powystawowy) - nowy na gwarancji. U nas też mąż jest fanem jego i tak długo szperał aż znalazł i kupił i ... chwała mu za to - jest rewelacyjny. Zrobi nawet ciasto na makaron! I różne przystawki można do niego dokupić - oczywiście szperając w poszukiwaniu tych tańszych ;)



    p.s. Znów mam coś wspólnego z Katarzyną - nie mogę wyjść z zadziwienia ;)
  • No, właśnie. Był tu całkiem niedawno podobny wątek i ktoś wrzucił link do Allegro. Był tam jakiś naprawdę niezły model, ale nie mam teraz czasu, by go odszukać.
  • Dorotok., dzięki za odpowiedź :) Ciasto na tartę u mnie też będzie bardzo często gościć, więc dobrze wiedzieć, że robot zdaje egzamin :)

    Dziękuję za cenne rady. Poszukam na Allegro, a nóż trafi się jakaś mega okazja? Teraz jeszcze tylko muszę nazbierać pieniążków. Może za kilka miesięcy stłukę świnkę-skarbonkę i kupię jakieś cudo ;)
  • IrenoB, pewnie myślisz o tym wątku:
    http://wielodzietni.org/discussion/comment/464722#Comment_464722

    Już go przejrzałam, to stamtąd naszła mnie inspiracja Philipsem i Boschem :) Jeszcze poszukam Kenwoodów :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.