Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

.

12357

Komentarz

  • trzymajcie się +
  • Dziękuję Wam bardzo.
    Właśnie wychodzę z domu, jedziemy do szkoły z pismem.
  • Niech te rekolekcje będą czasem nawrócenia, nie tylko dzieci, ale też nauczycieli, wychowawców, dyrektorów...

    Dobrze, że Leon wie. Niech też wie, że trzymamy Waszą stronę.
    +++
  • edytowano luty 2016


    Dziękuję wszystkim za wszystko.
  • mam nadzieję że już będzie dobrze
  • oby...
    choć może to być wierzchołek góry lodowej
  • opinia jest wydana w sprawie : dostosowania wymagań edukacyjnych wynikających z programu nauczania do indywidualnych potrzeb psychofizycznych i edukacyjnych ucznia.

    To jest standardowa formuła w opiniach o pomocy pp.Najważniejsze jest to, co w zaleceniach. Bo takie "dostosowanie" to jest pitupitu. Musi być konkret, w zaleceniach/wskazówkach dokładnie.
    Opinie trzeba umieć czytać-a jeszcze lepiej: rozumieć. Przedmiotowcy niekiedy mają z tym problem, ale pedagog/psycholog musi rozumieć, co oznaczają określone pojęcia.
    Jeśli masz jeszcze @elizarybka siły i ochoty- napisz mi dokładnie diagnozę i zalecenia, moze byc skan, możesz przepisać. Jakby co, wyjaśnię

    dziewczyny-nie mylcie opinii z orzeczeniami, to są dwa rózne dokumenty. Opina o pomocy PP nigdy nie daje "warunków" na sprawdzian/egzamin. Orzeczenie też nie.
  • pamiętam +
  • Elizarybka dobry krok! Sprawa weszla na drogę formalną, wiec jest szansa na jej rozwiązanie. Niech wiedzą, że nie będziesz sobie dawała w kaszę dmuchać. Daj znać, jak sprawy potoczą się dalej. Jestem z Tobą :)
  • Po południu przepiszę opinię wraz z zaleceniami.

    On dostał taki ułatwiony test. Nie wiem czemu, więc będę wdzięczna kociara jak wyjaśnisz mi trochę.

    W dziesięć minut go napisał jako pierwsxy i potem siedział następne dwadzieścia bo nie miał co robić. Jak zaniósł test pani na biurko to pani mu kazała usiąść teraz i być cicho.
  • edytowano luty 2016
    Usunęłam ponieważ była tu opinia zgodnie z zaleceniem Kociara
  • Nie ma testów specjalnie dla dyslektykow tzn piszą ten sam co inni, tylko jest symbol D
    zaraz dopiszę wiecej. Na moje oko to tu można ewentualnie diagnozowac w kierunku impulsywnosci
    opinia nic nie wspomina o dys. Jeszcze raz poczytam. Na moje oko i wiedzę nie ma podstaw do warunków na sprawdzian. Ale generalnie jest nadal balagan z tym rozumieniem zapisów. U nas musi byc dopisek ze uczeń ma prawo do przystąpienia do egzaminu sprawdzianu itp. na warunkach okreslonych przez dyrektora OKE
  • @elizarybka

    Dawaj takie rzeczy do @Kociary na priv, a nie ogólnodostępne, w internecie jesteś.
  • @elizarybka - mozesz skasować, skopiowałam sobie, zaraz napisze więcej
  • To jest "ogólna opinia" o pomocy pp, o dostosowaniu wymagań do mozliwosci ucznia. Czyli powiem wprost-takie pitu pitu. Wg niej nauczyciel dostosowuje swoje metody i wymagania, by tak poprowadzić ucznia, by się wykazał.

    Nie jest to opinia o warunkach na sprawdzian/egzamin/egzamin maturalny i jestem przekonana, ze na jej podstawie nie przysługują Leonowi np. wydłużenie czasu. Natomiast nauczyciele jak najbardziej powinni to wydłużenie czasu rozważyć w toku codziennej nauki, np. sprawdziany, klasówki itp.

    Wskazówki i zalecenia są bardzo ogólnikowe i nie ma tak naprawdę na czym się oprzeć-w sensie ewentualnego "zarzutu" wobec nauczyciela, Poza tymi fragmentami, gdzie wskazane są konkrety, punkty 1,2,3,4.

    Generalnie wynika, ze dziecko jest bardzo zdolne, w niektórych obszarach poziomem znacznie odbiegającym od normy "wzwyż", w niektórych obszarach poniżej wieku życia. Czyli trochę nieharmonijnie. I na tym powinna bazować praca nauczyciela.

    Ewentualne problemy okołodyslektyczne mogłabym tu dostrzec, ale skoro nie ma napisane wprost, to uznajmy, ze dysleksji nie ma. Trochę mnie zastanawia to mylenie liter, wolne tempo czytania, gubienie się w liniaturze, ale z drugiej strony mozna to ewentualnie powiązać z obniżoną pojemnością pamięci słuchowej bezpośredniej.

    Badania były wykonywane w 2011 r, tak?czyli 3 lata temu, teraz jest w 5 klasie?
    Można byłoby ewentualnie powtórzyć badania pod koniec klasy 5 (choć nie ma takiej sugestii, ale i też nie musi być), być może pojawiłoby się coś wiecej, choćby ta nieszczęsna dysleksja.
    No i trochę utrudnione mam to diagnozowanie ;) via net - badania pp są zawsze w warunkach wyizolowanych, dlatego konieczna jest do ich przeprowadzenia również opinia ze szkoły

  • @Berenika przecież to Klub, bez przesady.
    @kociara on trochę się teraz zmienił - nie gubi liniatury, czyta lepiej ale litery myli nawet przypisując tekst z książki.
    Na j. polskim są dwa rodzaje testów, prac. Takie prostsze, wstaw brakujące słowo czy wybierz z dwóch podanych i takie trudniejsze np. opisz własnymi słowami.
    W piątek na teście z mitologii grupa dzieci która miała łatwiejszy test miała np. wybrać właściwe imię kto wkradł ogień albo kto był najsilniejszy. W trudniejszej grupie było co to związki frazeologiczne albo napisz o czym jest ulubiony mit. Mój syn sir uczył o Szymborskiej, Parandiwskim (to co jest w książce) a kazali mu "pokolorować drwala" On to w dziesięć minut zrobił i się nudził. Pytanie - czy na pewno powinien pisać łatwy test ??? Bo moim zdaniem nie.
  • aaaa, bo ty o takich "codziennych" testach, ja-o tych na koniec 6 klasy

    absolutnie nie powinien, to zresztą można podciągnąć pod pkt 3

    generalnie trochę wnerwa mam, jak to czytam, no jak rany-toż to ogłupianie zdolnego dzieciaka, bo literki myli?
  • Tak, o tych codziennych.

    Czekam jak się rozwinie sytuacja.
    Jutro idę na 10 do p. od matematyki w sprawie tamtej sytuacji.
    Wychowawca się nie odzywa.
    Mój mąż twierdzi ze odpisz mi pismo że nic się nie da a racja po stronie wychowawcy. ..znów się zaczynam denerwować.
  • O i jeszcze jedno - maksymalnie można dostać ocenę dostateczną z tego łatwiejszego testu :(
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.