Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kraków - Mama Róża u świętego Floriana - w tym roku spotkania w centrum!

13»

Komentarz

  • A dresik? Dla leniuszkow i gpsow?
  • Warszawska 1b.
  • [Mialam zapytac o miasto, ale mnie olsnilo].
  • Bo ja spalam, od 21. Tylko mi Dalijanna daje czadu. Bita smietana nie. Oj nie.
  • I jak, Dziewczęta? Podobało się?
    Bo mnie tak :)
    Strasznie fajnie było Was zobaczyć.
  • Kiedy nastepne?
  • W listopadzie.
  • Domyślam się ;)
    To już w poniedziałek ;)


    A planujesz jaką częstotliwość? Dwa tygodnie ? Trzy? Miesiąc?

    Z ciekawości pytam a przy okazji podbiję
    Moze kto się podzieli wrazeniami :)
  • edytowano październik 2015
    Frankcja zamiejscowa była zacna.
    Jak tam, E.milia, Kasia_, palusia, hope? Dotarłyście bezpiecznie?
  • Sylwunia, serio, to nie wiem jeszcze dokładnie.
  • Przy śpiewach Dalijki dotarłyśmy do domu.
    Właśnie ogarniamy plan zajęć. Trzeba gdzieś wcisnąć basen i ściankę wspinaczkową :D

    Bardzo mi się podobało. Miło było Was spotkać. Wedla w Galerii nie polecam ;)
  • Rzewne zawodzenie, na jednym tonie, w rytmie wdech - wydech. Przed umocowaniem jej fotelika na bagażniku dachowym ocaliła D obecność Kasi, no bo nie wypadało stracić panowania nad sobą do tego stopnia...

    Walory towarzyskie wielce zadowalające, a pani prelegentka niezła babka. :D
  • Mi się bardzo podobało, najbardziej towarzystwo i koktajli Emilii 8->
    Wracając zastanawiałyśmy się z Palą co ostatecznie stało się z owocami Kasi.
    Wstyd mi, że musiałam pożreć moją kanapkę jak dziki zwierz, w takiej ładnej knajpce:P
    Uwielbiam spotkania AMR, ciągle marzę o takich w Katowicach, chociaż jest pretekst, żeby wybrać się do Krakowa :D
  • A czy dotarłyśmy bezpiecznie, hue hue hue ... :D dzięki mnie @palusia otarła się o mandat, a dzięki sobie skończyło się na pouczeniu :\">
  • Otóż GPS mi powiedział skrec w lewo (zaraz za bramą),:a ja zgłupiałam, bo byłam przekonana, że on wie, że ja nie jestem autobusem. Mając nadzieję, że jakoś się z tego wykaraskam za parę metrów, pojechałam dalej. Dojechalam do końca drogi, chcąc dalej skręcić w lewo i...wpuściła mnie przed siebie policja.... Za parę metrów włączyli na daszku niebieskie światełka, więc się grzecznie zatrzymałam.

    Zabrali dowodzik rej. (wcześniej go długo szukałam,m.in.w bagazniku)i prawo jazdy i po upomnieniach, że tu nie można, że znaki są po to by ich przestrzegac, a nie jechać jak GPS mówi, że jadę z dziećmi, więc szczególnie muszę uważać...

    oraz moich tłumaczeniach, że nie znam tej drogi, jestem tu pierwszy raz, że z bramy kościelnej wyjechałam, że Gps mi kazał, że nie jestem stąd i mam trójkę dzieci, i jeszcze mokrych oczach, i pokornym przyznaniu, że to wszystko żadne tłumaczenie...pan kazał mi wsiąść do auta i poczekać

    Tu miała miejsce modlitwa: 5x Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu.

    Po czym pan ów przyszedł, oddał mi dokumenty i powiedział: pani P., żeby mi to było pierwszy i ostatni raz.

    No i znowu było: Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu :)
  • @Hope podczas płacenia rachunku zapytałam, czy owoce już zaczęto przygotowywać, jak okazało się, że jeszcze nie, to zrezygnowałam :/
    Dla miejsca plus, bo dzieci się wyszalały, ale organizację mają tragiczną, a szkoda, bo jedzenie dobre.

    @palusia dobrze, że obyło się bez mandatu :D
  • Dla równowagi dziś rano mandat dostał mój mąż X( pierwszy punkt karny za parkowanie na chodniku na osiedlu gdzie mieszka 24 tys. Ludzi na 2 km kwadratowych i sory, ale tu nie ma gdzie parkować! Za to jest miejsce na 3 dyskonty obok siebie i nowych.deweloperów z kolejnymi wieżowcami X(
  • Jeśli miał mandat za wycieraczką, to obstawiam, że ktoś z sąsiadów (niekoniecznie tych , którzy Was znają), nasłał niebieskich na Wasze auto.
  • A BTW, ten punkcić mu się skazuje za rok i znowu będzie mógł mówić, że ma zero na b koncie ;)
  • Oj tam jeden punkt ...ja już mam 9 z tego 4 niesrawiedliwie.
    A wczoraj urodzona w Krakowie, przeżywszy w tym mieście do wieku dziejów apostolskich :) też się wyrwałam co by wyjeżdżając z parkingu skręcić w prawo , ale w ostatniej chwili olśnienie na mnie spłynęło.
    Ale gdyby mnie zatrzymali to bym poszczuła ich wściekłą Lidką, @Marcelina mi świadkiem że była groźna.

    A potem mi się śniło że @E_milia mieszka kilka domów ode mnie i chyba jest córką naszego kościelnego. A dom w którym to mieszka jest super nowoczesny i tak sterylnie czysty że chyba nawet @Malgorzata czułaby się w nim nieswojo.
    Odwiedzając Emilię w tym domu nie omieszkałam tego wypomnieć i miłe było to że tak przepraszająco patrzyła.
  • @maliwiju sterylny dom ci się marzy...????
  • Ciapek podejrzewam że się parszywie rechotałaś zestawiając sobie mój dom i sterylność...
    Ale co pomarzyć zawsze sobie można Lidka np. marzy o skrzydełkach aby latać jak wróżka.
  • edytowano listopad 2015
    Dziewczyny, bardzo dziekuje za miłe spotkanie i że mogłam was wreszcie poznać (a nie tylko z opowiadań :) ), nastepnym razem nie umówię się na styk i będę mogła zostać do końca i porozmawiać w kuluarach. (Wprawdzie i przed można dowiedzieć się ciekawych rzeczy od dzieci forumowych;) )
    co do skrętów z parkingu, też musiałam się zastanowić czy mogę jechać w prawo ;)) a później strwierdziłam, że na wprost będzie dobrą dla mnie trasą… gdyby nie to pojechałabym w lewo i natrafiła na ten co dziewczyny radiowóz :D
    PS @Marcelina zapomniałam zapytać o czosnek...
  • Taaa. Miałam męczące uczucie, że o czymś zapomniałam.
    Było mi bardzo miło Ciebie poznać!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.