Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nosicie kolczyki?

13»

Komentarz

  • mi dziurki zarosly ..chyba w 8 klasie szkoly podstawowej nosilam kolczyki ..potem przestalam
    Kolczyki u siebie widze jako bardzo strojne i nie wiem gdzie moglabym w nich wychodzic ...moe jakies wesele ale w rodzinie nic sie nie zapowiada w najblizszym czasie
  • @Katia, zakretki mozna za 5zl w rossmannie kupic (10 albo 12 w paczuszce, silikonowe i jakies metalowe)
  • edytowano czerwiec 2016
    Kolczyki noszę od ok 3 roku życia. Mama mi przebiła igłą ale prawe ucho trochę krzywo, pamiętam że nie mogla się przebić i teraz zazwyczaj nieszlachetne metale sprawiają że ucho trochę puchnie i mogę wytrzymać tylko kilka godzin. Ze szlachetnymi nie ma problemu.
    Jestem fanką kolczyków , uwielbiam i nie wyobrażam sobie żadnego większego wyjścia bez nich. Na co dzień muszę sprawić sobie jakieś srebrne wygodne do spania i antydzieciowe.
    Córkom pozwolę przekuć jak tylko będą chciały. Sama długo chodziłam z myślą o drugiej parze dziurek w uszach ale jakoś tak nie jestem zdeterminowana.
  • @Mysikrólica, dzięki, popatrzę :) Choć on ma troszkę nietypowe wymiary, ale może będę mieć szczęście :)

    No dobrze, córki córkami, a kiedy pozwalacie SYNOM na przekłucie uszu? Też na Pierwszą Komunię? ;)
  • Joanna przybij pione ;)
  • Można mieć kilka par kolczyków sztyftowych a zakrętki jedne - resztę shandlować.
  • w złomie na uszach :))

    Spanie w okularach to też nie gites sport.
  • Mnie się zdarzało :-B
  • Pytałam kiedyś o siebie i w końcu się nie zdecydowałam na przekłucie uszu. Za to moja córka (13 lat) zapragnęła mieć kolczyki. Czytam teraz i widzę, ze salony oferują metodę klasyczną i dużo droższą medyczną Blomdahl. Jaka jest różnica? Na czym polega metoda klasyczna? Ziemniak i szpilka? ;) Czy to bolesny zabieg? Mogą być powikłania?
  • @Gosia5 tu poczytaj http://blomdahl.pl .
    Jak nizej zjedziesz jest opis przekluwania.
    Podziękowali 1Gosia5
  • Noszę i bardzo lubię. Mam sporo przeróżnych modeli. 9latka nosi, 7latka nie chce. Jak zechce to dostanie.
  • @mamuma ,czytałam o tej metodzie, ale nadal nie wiem, czy jest lepsza i czy warto. Stać mnie na nią, ale jak nie ma większej różnicy, to po co przepłacać? 
  • edytowano maj 2018
    @Gosia5 wydaje mi sie, ze samo przekluwanie to chwyt reklamowy. Jak jedna osoba jednoczesnie obiema rekami to robi, to bala bym sie, ze moze byc niezbyt rowno.
    Ale ich kolczyki mnie zaintrygowaly, bo sama mam uczulenie na sporo.

    Edit: tam pisza, ze glownie chodzi o stres u dziecka po przekluciu 1 ucha. Moja panikujaca corka miala oddzielnie kazde ucho, tez myslalam, ze po pierwszym powie, ze nie chce, ale nie bylo problemu, wiec ja bym osobiscie sie nie decydowala na to.
    Podziękowali 1Gosia5
  • Długie kolczyki to moja słabość. Uszy przekłute po pierwszej Komunii Swiętej i podobnie.
  • Noszę od podstawówki. Dwie corki mają przebite(tylko najstarsza nosi), najmlodsza 10latka nie, choc bardzo by chciala. Mysle, ze za kilka lat sama zdecyduje, na razie nie pozwalam. Osobiscie załuję, ze dalam sie okaleczyc ;) 
    Ale nawet jak dluzszy czas nie nosilam kolczyków dziurki nie zarosły.

  • A w Hiszpanii przekłuwa się uszy już maleńkim dziewczynkom, wiecie?
    Mam w rodzinie taką, jak miała 8 miesięcy już jej przekłuli, płakała niemiłosiernie, ale teraz ładniutko to wygląda :)

    btw. włosy też się tam obcina, nawet jeszcze młodszym maluszkom

  • Mam kolczyki od kiedy pamiętam, mama mówi, że to był prezent na pierwsze urodziny. Teraz bez kolczyków czułabym się dosłownie naga. Bardzo lubię i noszę różne, przeróżne w zależności od tego co zakładam danego dnia. Mojej córce też przebilam uszy po roczku i kolczyki są dla niej czymś naturalnym. Teraz ma 8 lat i nosi moje komunijne ze starego ruskiego złota:) 
  • edytowano maj 2018
    Nosze kolczyki. Do mojego stylu i typu urody pasuja takie nieduze, skromne punkciki. Moje ulubione, ktore czesto zakladam to takie malenkie kremowe rozyczki. Mialam tez takie najulubiensze - malutkie rozgwiazdy wysadzane takimi malenkimi sztucznymi perelkami ale pozyczylam corce i wrocila w jednym kolczyku ;) wiec gone with the wind.
    Bardzo mi sie podobaja takie bajeczne, dlugie chwosty albo murzynsko- indyjsko zwariowane albo piorka albo fantazyjne kółka i mnostwo mnostwo rzeczy mi sie podoba tylko ze mi w tym nie do twarzy ;)
    A tak w ogole...to jestem pies na bransoletki B)
    Podziękowali 1hipolit
  • Mi u takich maluchów zupełnie małych się nie podobaja.. Całe Czechy Słowacja Węgry maja dzidzie w kolczykach. Dla mnie małe dziewczynki są śliczne bez tego... Później dyskusyjne. Sqmq nie mam zdania do końca ani przeklutych uszu :-).. Młodszej się marzy ale ma takie zmiany skórne od roku że na razie nie ma tematu, szczególnie że M przeciw tez
    Podziękowali 1Małgorzata32
  • Rejczel
    ja tez kocham bransoletki... 
    ma być ich dużo i maja być głośne :smiley: 
    Podziękowali 1Rejczel
  • @offca ,jaka jest różnica między igłą a pistoletem? Dlaczego pistolet szarpie, a igła nie? 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.