Publiczny kult w Medjugorie jest oficjalnie dozwolony. Wywiad ze specjalnym wysłannikiem Stolicy Apostolskiej do Medjugorie.
„Dekret konferencji episkopatu byłej Jugosławii, wydany jeszcze przed wojną na Bałkanach, który odradzał biskupom organizację pielgrzymek do Medjugorie, przestał obowiązywać”.
„Szczególnie porusza mnie fakt, iż wszyscy widzący zaangażowali się w życie rodzinne. We współczesnych czasach rodzina ma fundamentalne znaczenie. Każdy z nich żyje w rodzinie. Dziewczęta, które były nastolatkami, obecnie są babciami. Upłynęło już 37 lat”
Komentarz
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-abp-henryk-hoser-pielgrzymki-do-medjugorje-sa-dozwolone,nId,2475840
Dla męża zdrówka.
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-papiez-franciszek-powierzyl-specjalna-funkcje-arcybiskupowi-,nId,2588502
Uznane zostało miejsce kultu jako miejsce modlitwy.
(...) misja wizytatora apostolskiego ma na celu zapewnienie "trwałego i stałego towarzyszenia wspólnocie parafialnej z Medjugorje i wiernym udającym się tam z pielgrzymką, co wymaga szczególnej uwagi".
Zwracano uwagę na wyłącznie duszpasterski charakter tej misji, co oznaczało, że nie dotyczyła ona oceny objawień maryjnych, bo to jest kwestią doktrynalną.
Watykan nie wypowiedział się dotychczas na temat objawień w tym miejscu. Decyzja papieża Franciszka, czy zostaną one uznane, oczekiwana jest od kilku lat.
Mediugorie nalezy traktowac li jedynie jako miejsce modlitwy.
Niemniej uważam, że warto tam pojechać!
Znajomi co rzadko do koscioła chodzili.
Kilka dni temu byli z wycieczką.
Odmienieni jacyś wrócili.
Mnie tez to zastanawia. Te owoce.
Naprawde do niedawna byłam b.sceptyczna wzgledem Mediugorie. Ale po pobycie tam zmieniłam zdanie. I nie pisze tego w euforii...
Pomijajac kwestie objawien, to owoce są naprawde dobre.
Tam człowiek znajduje pokój.
Jest to na pewno szczególne miejsce łaski, czego sama doświadczyłam.
O kasę chodziło, o kasę.