Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Odmleczanie w jedną noc

2»

Komentarz

  • September powiedział(a):
     Dziecko wieczorem dostaje talerz kaszki, śpi od 20 i budzi się około 3, czy powinno jeszcze dalej zasnąć bez niczego czy raczej musi dostać jakąś butle nad ranem? Póki co daje cyca od tej 3 do 6 chyba co pół godziny. Czyli chyba głodny... No ale gdy próbowałam to i tak butelki nie chciał, był protest. 
    Ach mam dylematy... starsi byli inni w tej materii, przesypiali noce na długo przed roczkiem i nie było tematu. A teraz taki wyjątkowy egzemplarz się trafił - walczy o swoje  ;)
    raczej nie o głód chodzi , tylko o cyca po prostu ;) za fajny, by zrezygnować


    Podziękowali 2OlaOdPawla Mle
  • U nas jak wchodzę rano do ich pokoju już ubranych przez tatę to biegną do mnie ciamkajac... Śmieszni są. A dostają właśnie tylko rano i nie sądzę że w tej chwili to więcej niż po50tce mleka wyciagna
  • To musi być cudny widok @Mafja :smiley: 
  • MleMle
    edytowano marzec 2018
    ...no i dziewczynka się odmleczyła
  • ...no i dziewczynka się odmleczyła :) 
    Dzięki wszystkim za rady i doświadczenia. Poszło właściwie bezboleśnie.
    Powodzenia dla wszystkich mlecznych pijawek i ich Mam <3
    Podziękowali 3September Laf2011 Isako
  • Teraz moja kolej... u nas będzie bardzo trudno. Najcięższy mój egzemplarz do tej pory. A od tygodnia ma jakieś histeryczne sceny, nie wiedziałam ze roczniak tak potrafi  :o Chyba słyszał moje plany o nocnym odstawieniu i teraz sceny urządza.. 
    a nam na dodatek zalecił to lekarz, a ja niestety nie mam jak tego zrobić  :( 
    Płakał ostatnie noce co najmniej 30min, rzucając się przy tym, szarpiąc za włosy, drapiąc mnie po twarzy... no i go przystawialam..
  • Jak drapie i szarpie to ja bym do łóżeczka go. Najlepiej w innej części domu.. 
  • Próbowałam i jak już mi się tak wygina ze utrzymać nie mogę to wkładam do łóżeczka. Zaczyna się obijać o szczeble i walić głowa wiec nie jest to bezpieczne i raczej szybko go wyjmuje ..  :(
    Podziękowali 1MAFJa
  • Przytulanie i woda... kołysanki.... byle nie porzucenie.... 
  • Będzie trudniej jeśli udało mu się Ciebie zmusić ale już się nie daj...

    Może niech ojciec weźmie sprawe w swoje ręce?
  • 30min ciągłego ryku, najgorszy jaki jesteście w stanie wyobrazić sobie u swoich dzieci, nie do utulenia. Jest po prostu taki wkur... ze nawet przytulić się nie da.  Nic, dotknąć, pogłaskać. Zdzierał gardło przez 30min. 

    Ja nie widzę tego odstawienia  :'(
  • edytowano marzec 2018
    Pysiek juz 3 tygodnie jak zostal odstawiony. Alez to brzmi.... Udalo sie udalo znowu sie udalo yes we did it ;) Tez byl tęgi zawodnik i myslalam, ze to bedzie niewykonalne ale maz wzial sprawe w swoje rece i powiedzial: to dzis! Dopsz, ja tu tylko sprzatam. Mialam zabarykadowac sie w naszej sypialni i pod żadnym pozorem nie wychodzic, chocbym slyszala apokaliptyczne ryki.
    Tydzien wczesniej kupilismy w Ikea chlopiece lozko dla malego, identyczne jak ma starszy brat, razem we trzech je skrecili i urzadzilismy uroczyste wprowadziny Malego do chlopiecego pokoju. Maz rzucil sobie materac na podloge, obok jego lozka i mial przygotowany termosik z woda. Walczyl dzielnie, trzy razy w nocy maly budzil sie i domagal sie swego.
    Kilka pierwszych nocy bylo ciezkich. W dzien maly byl rozbity i rozdrazniony. Duzo go nosilam na rekach i przytulalam. Chcialam mu swoja bliskoscia zastapic tamta bliskosc.Tlumaczylam, ze piersiatka zachorowaly i niesmaczne mleko teraz z nich leci. Posmarowalam sie "gorzkim paluszkiem"( takim gorzkim zelem dla dzieci przeciwko obgryzaniu paznokci) i jak bardzo sie juz domagal, to dalam mu sprobowac, mowiac no sam zobacz, blee, niedobre. Trudne to byly chwile i dla malego i dla mnie( w ciagu dnia dlubal mi przy bluzkach, prosil, poplakiwal, miejsca sobie nie mogl znalezc).
    Mimo wszystko nie uleglam. 
    Udalo sie dzieki pomocy meza, bo on wzial ten caly nocny impet na siebie.
    Teraz bardzo sie ciesze, ze to juz za nami. Maly ladnie sie rozjadl i rozgoscil sie w pokoju u starszego brata. Teraz tworza szajke. Po dawnym dzidziusiu ani sladu. Jest za to fajny chlopak lobuziak ;)

  • edytowano marzec 2018
    @annabe, współczuję i rozumiem! U nas też tak to wyglądało, pisałam już kiedyś. Rozpacz taka nieutulona, płakał z godzinę aż usypiał ze zmęczenia do nastęnej pobudki. Nie dawał się przytulać ani głaskać ani poić, kładł się na podłodze, rzucał się i wył. Poddałabym się na bank, gdyby nie to, że pomalowałam sobie pierś "Gorzkim paluszkiem" czy czymś takim, syn raz spróbował i już nie chciał piersi, ale rozpaczał za nią strasznie. Trauma to była dla nas obydwojga :( I trwało to długo, z tydzień było tak fatalnie co noc, a później jeszcze kolejny miesiąc co trzecia noc przepłakana.

    Jak dziecko jest bardzo uparte (a moje są), to niestety może to tak wyglądać, kto nie doświadczył nie zrozumie. Możesz sobie być opanowana, konsekwentna i co tam jeszcze, niewiele to zmienia.
      
    Jeśli nie masz wyboru z tym odstawieniem, to polecam ten "Gorzki paluszek" i przygotowanie jakiegoś miękkiego bezpiecznego miejsca, żeby dziecko sobie krzywdy w rozpaczy nie robiło. Ale nie wiem, czy Cię moja historia zachęciła. 
    Podziękowali 2annabe Mle
  • Czwórkę pozostałą, jakos tak w sumie łatwo odmleczalam, choć bardzo byli przywiązani i tez wisieli nocami na cycu to jednak temperamenty inne i trzy noce nam gdzieś zajmowało żeby zupełnie zapomnieli. Popłakali, przytulali się i zasypiali. A ten dotknąć się nie da. 
    Maz nigdy mi nie pomagał w odstawieniu ale może teraz będę musiała go poprosić.. 
  • Może z tą jego nechęcią do innego jedzenia, to też upór, a nie jakaś nieprawidłowość?
  • No właśnie on chęci miał zawsze tylko mu jedzenie stawało w gardle. Ale ostatnio chętnie kasze je. 
    Neurologopeda, bardzo fajny facet z CZD, stwierdził ze muszę go po prostu „nauczyć „ jeść gdyż sam nie posiadł jakby tej umiejętności. Mam dawać mu kawałki do łapki i ma jeść/krztusić się/jeść itd.. bo inaczej się nie nauczy. Dodatkowo stwierdził ze ma wędzidełko do podcięcia bo utrudnia mu ruchomość języka. 
    On się rzucał na jedzenie od początku, choć jak dawałam mu warzywa/zupy/obiady to nie bardzo. Ale sam teraz próbuje łapkami pakować. 

    Mam prikaz żeby z nocy odstawić. Sama chciałam bo mnie meczy ale chyba muszę poczekać aż mu przejdzie..
  • Decyzja zapadła, dzisiaj pierwsza noc bez karmienia była. Mały wiadomo płakał i jęczał ale jakoś przetrwaliśmy do rana. Mam pytanie dotyczące zakończenia laktacji. Karmiłam tylko nocami, myślałam że w takim razie nie mam zbyt wiele pokarmu. A teraz czuję jak moje piersi są bardzo nabrzmiałe i robią się gorące. Co jakiś czas tylko masuję i w ten sposób pozbywam się nadmiaru mleka. Tylko czy to wystarczy czy może użyć laktatora?
  • Na pewno mozesz pic szalwie i miete (o ile w ciazy nie jestea, bo nie wiem jak wtedy), a odciagac krotko tj. do uczucia ulgi
    Podziękowali 1September
  • edytowano marzec 2018
    @September mozesz tez przykladac sobie lekko potluczone tluczkiem do miesa liscie takiej zwyklej kapusty. Bardzo pomagaja przy obrzekach. Kapusta nie taka prosto z lodowki ale moze byc lekko chlodna.
    Podziękowali 1September
  • @annabe czy to w związku z ciążą musisz odstawić? Czy miałaś jakieś objawy, które to wymuszają? Mi gin sugeruje odstawienie, ale nie mogę tego zrobić dla Werki. Karmienie jest nieprzyjemne ale nie zauważyłam żadnych objawów, które moim zdaniem zagrażałyby maluchowi w brzuchu. 
  • Nie ze wzgl na ciąże. Zwykle w ciąży karmiłam gdzieś do 6mca/1,5r.ż.dziecka i teraz tez tak chciałam. 
    Powodem takiego zalecenia były jego problemy z jedzeniem/połykaniem. Chodziło o prace języka. Ale od 2 tyg coś jest lepiej na tyle ze w ciągu dnia już prawie go nie karmie-może ze dwa razy. Za to nadrabia w nocy i wisi non stop  :/ Muszę poczekać z odstawienie bo jego temperament nie pomaga...może jak będzie ze 3mce starszy..
    Podziękowali 1kika0
  • Udało się!!! W środę będzie tydzień. Pierwsza noc była ciężka bo mały nadrabiał nocnym piciem jedzenie. Jeszcze drugiej nocy się buntował ale byłam twarda i nie dałam cyca. Teraz jak ręką odjął - dostał takiego apetytu, że zjada każdy posiłek i ładnie przesypia całą noc. Ja natomiast pierwszy raz od ponad 1,5 roku wreszcie się wyspałam:)
  • edytowano kwiecień 2018
    Walczymy i my... znaczy maz i syn 17mcy. Przed nami 3cia noc bez piersi. Po 2 nocce jest obiecujaco. Ale piersi bola nad ranem.

    PS. Z corkami, 9 i 11mcy bylo duzo latwiej. Mniej placzu.
  • @Bea , może się zlituje i sama powie...  B)
  • Och ciężko @Bea.

    U nas dziś mija 17mcy życia mlecznego chłopczyka! Pierwsza od długiego czasu (no trzecia w życiu?) przespana nocka 21-7:30! Odcięliśmy mu nocną pierś przed długim weekendem w nocy z Sb/Nd, po 6 dniach, czyli dziś Pt/Sb przespał bez pobudki taki długi odcinek :)
    Podziękowali 1MAFJa
  • @Bea będę się o to modlić :blush: 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.