Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

SZCZEPIENIA czyli rosyjska ruletka

1162163165167168222

Komentarz

  • Po co podpisywać odmowę szczepienia skoro wtedy przychodnia od razu wysyła do Sanepidu, żeby grzywnę dostać? Trzeba być idiotą...
    Podziękowali 2MAFJa mamaw
  • Tola powiedział(a):
    Dobrze, że nie kwalifikuję dzieci takich "oświeconych" stop nopem rodziców do szczepienia, bo serio, normalny człowiek ma pewną wytrzymałość na ograniczenie umysłowe innych, ale to też do pewnego momentu.
    @Tola jesteś lekarzem?
  • Tola powiedział(a):
    Poza tym @mader jeśli lekarz zakwalifikuje zupełnie zdrowe dziecko, a powikłanie wystąpi, bo zawsze jest taka możliwość, to niby na jakiej podstawie miałby ponieść odpowiedzialność i jaką? To są postulaty rodem z gwiazdorzących sloganów Cejrowskiego. Fajnie i prosto brzmią, ale w rzeczywistości nie do zrealizowania.
    pytanie za 100 punktów- jak wygląda kwalifikacja do szczepienia @Tola? dlaczego lekarz za źle zakwalifikowane dziecko z nopem nie weźmie odpowiedzialności prawnej A rodzic musi później prawnie i finansowo odpowiadać za to dziecko? jeśli jest tak jak jest że sytuacja prawną obciąża tylko jedna osobę czyli rodzica (gdy się zgodzi to potem buka się z chorym dzieckiem A jak się nie zgodzi to się buja z sanepidem i grzywną) to powinien istnieć jakis fundusz odszkodowań dla dzieci z nopem. A nie jest. więc podpisywanie czegokolwiek u lekarza jest bez sensu.
    Podziękowali 2maliwiju Felicyta
  • Tola piszesz ze jak nie ma ktoś nic sensownego do powiedzenia to powinien zamilknąć , a sama wręcz odwrotnie robisz. Nikt tu się nie awanturuje i nie jojczy nad łamaniem prawa do podpisania zgody , tylko co najwyżej nad łamaniem prawa do niezgodzenia się na szczepienie dziecka. Jeśli mamy prawo do takiego braku zgody to jak widzisz wielotysięczne grzywny zasądzane przy nie szczepieniu? Jaka jest Twoja interpretacja tego faktu? Z tym walczy stop nop, wielu nawet użytkowników tego forum podejmuje walkę z tym systemem chociaż jest to walka z goliatem. I Twoje tu ' bo nic nie robicie z tym ze nie dają wan zgody do podpisania i jak takie jesteście to się nie dziwcie niczemu' brzmi jak.. codzienne awantury mojej ośmiolatki w ostatnim czasie kryzysu. Logicznego ciągu nie uświadczysz..
    Podziękowali 3Aga85 Barbasia PonuraKura
  • Ja się podczepię z pytaniem czy jeśli dziecko zostało błędnie zakwalifikowane to wtedy mamy do czynienia z NOPem czy to już się jakoś inaczej określa?
    W temacie podpisywania zgody u mnie w przychodni za każdym razem proszą o podpisanie. 
  • edytowano luty 2019
    Mafja, mogłabyś podać linka do wiarygodnych danych o ludziach, którzy płacili wielotysięczne grzywny z tytułu nieszczepienie? Strasznie trudno mi uwierzyć, że kogoś to naprawde spotkało. 
    Znam mnóstwo ludzi, którzy bardzo unikają szczepień (w tym rodzona siostra w stosunku do swego dziecka), a nigdy nic złego ich z tego tytułu nie spotkało.
  • Nie jestem upoważniona . I nie mówię z płacili tylko maja nałożone 
  • edytowano luty 2019
    @beatak o wielotysięcznych nie wiem ale w większości województw (chyba z jednym wyjątkiem) są co roku zasądzane liczne kary zwykle po kilkaset złotych. Można sobie dokładniejszych danych poszukać, nie w stop-nop a w źródłach zdecydowanie przychylnych przymusowi szczepień. Przy czym kary mogą być zasądzane wielokrotnie za każdy przypadek nieszczepienia. Edyta: Na szybko znalazłam, że w 2016 w woj. pomorskim na ponad 600 wniosków Sanepidu wojewoda nałożył 421 kar wysokości 500- 5tys. zł.
    Podziękowali 3MAFJa zbyszek Katia
  • MAFJa powiedział(a):
    Nie jestem upoważniona . I nie mówię z płacili tylko maja nałożone 
    Ok, czyli puszczasz w eter info o karach, jak masz podać dane - nie możesz. A tak w ogóle , to okazuje się, że nie płacili. 
  • Kurna nie jestem wielbłądem. Nigdzie nie pisałam ze ktoś płacił bo z tego co wiem to schemat postepowania jest takie żeby nie płacić tych kar.  Nikt mnie nie upoważnił do podawania danych ze ma karę. Nałożona. Wiec nie będę nazwisk podawać ani innych danych charakterystycznych tak jak Wy.  Ja bym na wiele nie chciała szczepić ale czuje się zmuszona - choć nikt mi pistoletu do skroni nie przystawia ani nie gorsi odebraniem dziecka. A Wy róbcie co chcecie i myslcie co chcecie  . 
    Podziękowali 1OlaN.
  • @saga co masz na myśli dokładnie? Jak lekarz zle zakwalifikuje w sensie- ze pojawią się komplikacje po szczepieniu? Oczywiście ze jest to NOP. Niepożądane odczyny poszczepienne to właściwie wszystko co się dzieje niepokojącego ze stanem zdrowia dziecka po szczepieniu. 
  • Nawet jak wygraja i dostana kasę, to zdrowia i zycia nic nie zwróci. Najgorsze to przebudzenie po nopie, ze zaczyna się podwazac wiarę w system szczepien, i czytasz czytasz i oczy się otwierają i uwierzyc nie mozna, ze to moze byc prawda.
    Podziękowali 3Katina MAFJa Karolinka
  • Jesli myslisz, ze szczepienia ochronia Twoje dzieci przed wszelkimi infekcjami to jest to złudzenie. 
    Podziękowali 2Katina Katia
  • M_Monia powiedział(a):
    Tyle ze nie za bardzo jest alternatywa bo infekcje dają o wiele częściej poważne zagrożenie ze zgonem włącznie
    Na podstawie czego tak twierdzisz ? W naszych warunkach mam spore wątpliwości czy szczepionki ratują życie i zdrowie. Oglądając statystyki to zachorowania na świnkę, odrę spadają i to bez szczepień ! Szczepienia weszły dopiero później.
    Tymczasem nie mamy statystyki na temat NOP i szkodliwości szczepień. Nie ma grupy porównawczej czyli osób nieszczepionych. Słyszymy niestety coraz częściej o bardzo poważnych powikłaniach po szczepionce HPV (duński dokument, poszukaj w Internecie) chociażby. Takie są fakty. Politycy na siłę wciskają tą szczepionkę. Trzaskowski w Warszawie chce szczepić nawet chłopców ! Podobnie będzie w Gdańsku jak wybiorą Dulkiewicz.

    Rodzice robią hałas w mediach bo nikt ich nie chce słuchać. Gdy pytają o bezpieczeństwo szczepionek to słyszą od lekarzy emocjonalne odpowiedzi zamiast faktów co podkręca temperaturę sporu.

    Badań efektywności i bezpieczeństwa szczepionek nie ma. Lekarze jednak za wszelką cenę chcą utrzymać przymus szczepień, przekonują na różne sposoby.
    Rodzice jednak widzą ich powiązania z firmami farmaceutycznymi z ogromnym kapitałem więc im nie ufają. Lekarzom nie wolno mówić źle o szczepionkach bo wyrzucą ich z zawodu co nie ułatwia merytorycznego dyskursu.

    Nasi kochani politycy jak zwykle na niczym się nie znają, więc podpisują co im podadzą.
    Podziękowali 3Katina maliwiju mamaw
  • @Ojejuju - @M_Monia Ci tego nie wyjaśni, bo jej zdaniem wcale tak nie jest. Jest system zgłaszania nopów, lekarze zgłaszają, zgłoszenia są uwzględniane w statystykach. Tylko po prostu tych nopów jest bardzo mało i to w statystykach widać. A pomysły, że nopów się nie zgłasza albo, że są "anulowane" na poziomie sanepidu albo, że zgłaszający lekarze mają przykrości, to jest jedynie wroga propaganda antyszczepionkowców. Jeśli uważasz inaczej, to powiedz sama, spotkała Cię taka sytuacja, że lekarz nie zgłosił nopu, który wystąpił u Twojego dziecka? Nie spotkała - to nie kłap dziobem. Spotkała? A co zrobiłaś, żeby tego lekarza przymusić do zgłoszenia? Pogodziłaś się z tym, że nie zgłosił? To Twoja wina, że nie dbasz o realizacje Twoich praw. Zgłosił, ale w sanepidzie odrzucili? Widać to nie był nop.
    I tak dalej. Można długo. I do niczego to nie doprowadzi.
  • @annabe chodzi mi o sytuację gdy dziecko albo nie jest do końca zdrowe albo ma jakieś przeciwwskazanie, które przez lekarza zostanie przeoczone/zbagatelizowane/zignorowane. W tym sensie błędnie zakwalifikowane.
    I pytam czy to wtedy jest nop czy nie pod względem formalnym.
  • Monia to bardzo naiwne co napisałaś.... Sądzisz,że my zwykli ludzie mamy szansę na poznanie całej prawdy gdy w grę wchodzą tak ogromne zyski jakie z tego czerpią firmy farmaceutyczne? Zobacz ile trudności na swojej drodze już mieli rodzice Szymona.... A szczepionka nadal w obiegu.... To nie jest normalne...
  • edytowano luty 2019
    @M_Monia przepraszam za porównanie ale jakbyś się czuła jakby wszyscy w około kpili i wyśmiewali gdy byś tłumaczyła że dziecko jest ofiarą systemu, procedur, błędów lekarzy.
    Jak byś się czuła gdyby poddawali pod wątpliwość to co mówisz? 
    Twoje doświadczenia naprzeciw tego co komuś się wydaje albo przeczytał.
    Ty opowiadasz o dramacie a ktoś no ale przecież lekarze chcieli dobrze bo nie chcieli obciążać wątroby wcześniaka kolejnym specyfikiem. No przecież są statystyki że prawdopodobieństwo jest niewielkie , rzadko się zrażają takie sytuacje jak wasza.
    A ty jesteś po trudnych doświadczeniach i doszukujesz się winnych. 
    System jest super tylko ty miałaś pecha.

    No powiedz co byś czuła .
  • M_Monia powiedział(a):
    Nie wiem jak bym aie czuła ( pewnie bardZo źle ) ale w naszym przypadku system okazał się do d. i o tym się głośno mówiło, w szczególności neonatolodzy

    w przypadku szczepień też system okazuje się być do d. i rodzice próbują to nagłaśniać . tylko każdy ich traktuje jako idiotów , nawet jeśli występuje poważny NOP tego prawie nikt nie zgłosi , niektórym lekarzom nie zależy na leczeniu znalezieniu przyczyny a na pozbyciu się problemu . nie ze szczepieniami ale mam takie doświadczenie , dobrze że lekarka dała mi wiarę nie temu co w dokumentacji pisało bo inaczej moja córka by miała problemy dodatkowe ze zdrowiem spowodowane podaniem niewłaściwych leków ....
  • M_Monia powiedział(a):
    Ok zrozumiałam teraz. Nie kwestionuje ze istnieją ofiary nopow ale tak czy inaczej ofiary będą i to więcej tylko infekcji. Podając Synagis nie zanotowano ofiar z tego powodu a nie podając tak, zanotowano ofiary rsv. A nie chcą podawać bo drogi. Sytuacja jest trochę inna.
    Jak sądzisz, @M_Monia, w przypadku postulatu szerszego stosowania Synagisu producent będzie wspierał taki postulat, czy będzie przeciwny?
    A w przypadku postulatów ostrożniejszego szczepienia, zwiększenia nadzoru nad szczepieniami, rezygnacji z obowiązku szczepień, producenci szczepionek będą wspierać takie postulaty, czy raczej będą przeciw?
    Tak pod rozwagę tylko.
  • Myślę że za trudne pytanie zadałaś.


    Podziękowali 1annabe
  • Polecam posłuchać wszystkim wierzącym w procedury i dobre intencje tych którzy się o nas "troszczą"
    https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2046238162098680&id=100001375494924&sfnsn=mo
    Podziękowali 4Zuzapola Hope mamaw awia
  • maliwiju powiedział(a):
    Polecam posłuchać wszystkim wierzącym w procedury i dobre intencje tych którzy się o nas "troszczą"
    https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2046238162098680&id=100001375494924&sfnsn=mo
    Okropne :(
  • @Saga Nop to niepożądany odczyn. Jeśli mimo błędnej kwalifikacji nic się nie stanie to nie ma NoP. 
  • Mnie przeraża ilość szczepionek i częstotliwość podawania. 5w1, pneumokoki i WZW. Potem nie wiadomo, co zaszkodzilo. A może żadna ze szczepionek, tylko ich ilość na jeden raz? Lenka miała dwa miesiące i dostała trzy szczepionki na raz, a po dwóch tygodniach szczepionke przeciw rota.
  • Tola powiedział(a):
    @Gosia5 Tu się zgodzę, poza tym szczepienia refundowane są gorsze, jak np.pelnokomorkowa na krztusiec. Ja dużo doplacam za szczepienia 6 w 1 i ta poprzednia przeciw pneumokokom. Wcześniej przed wprowadzeniem refundowanej też ją kupowałam starszym dzieciom. U mojego lekarza jedno szczepienie miesięcznie, o ile dziecko zdrowe. Jest to glupio zorganizowane, bo i tak place składkę zdrowotną.

    https://wirtualnemedia.pl/m/artykul/youtube-wylacza-reklamy-na-kanalach-antyszczepionkowcow-dlaczego
    Zrobiłaś już coś w związku z tym, że jest to głupio zorganizowane? Albo w związku z tym, że tylko w wyjątkowych sytuacjach można dostać lepszą szczepionkę 3w1 z acelularnym krztuścem? Tak samo z tym, że nie możemy sobie kupić pojedynczej szczepionki na odrę? 

  • Pytam co z tym zrobiłaś bo kilka stron wcześniej zarzucałaś, że nic nie robimy z systemem, z którym się nie zgadzamy. Tymczasem sama zginasz przed nim kark. 

    Ale już zdarzyłaś napisać, że jednak nie jest to bezsensu zorganizowane tylko ma sens :neutral: 
  • Co do odry to byłam przekonana, że to Ty tu właśnie pisałaś, że szkoda, że nie ma pojedynczej, ale nie chce mi się szukać.
  • Aha, czyli to co Państwo wciska to szajs, ale nopów nie ma. 
    A wyjaśnisz dlaczego Twoim zdaniem to szajs?
  • Oj, tam! Szajs, bo nieskuteczna taniocha - oszczędza na naszych dzieciach nasze państwo. Nie o nopy przecież chodzi, bo nie może chodzić o coś, czego nie ma! No, weź się, @Hope, ogarnij trochę!
    Podziękowali 2Hope antonina
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.