Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

kocie ubranko pooperacyjne oddam

2»

Komentarz

  • Ja najbardziej lubię rasę europejską :bigsmile:
  • agga-masz devonkę????
    super!!!kocham ufoczki:rainbow::heartsabove:
  • [cite] Tomira:[/cite]Ja najbardziej lubię rasę europejską :bigsmile:
    no ba!
    to koty z charakterem, zwłaszcza takie osiedlowo-śmietnikowo-piwniczne wirażki i cfffaniaczki
  • [cite] kociara:[/cite]agga-masz devonkę????
    super!!!kocham ufoczki:rainbow::heartsabove:

    hodowałam kiedyś koty - ale kociarą nie zostałam:wink:
  • Kociara, a jest jakaś kocia rasa, której nie lubisz? :smile:
  • [cite] Marcelina:[/cite]Kociara, a jest jakaś kocia rasa, której nie lubisz? :smile:
    ni ma:bigsmile:
    tzn lubię, a nawet kocham kociaste wszystkie
    ale są rasy, które kocham mniej-ze względu na temperament lub sierść (długosć)
    najmniej kocham:persy, egzotyki, brytyjczyki, foldy, rosyjskie
  • A brytyjczyki takie gapowate są, czy się lenią okrutnie? Bo na obrazku wyglądają ładnie, ale na żywo żadnego nie widziałam.
  • moja brytyjka zaiwania po podwórku jak rakieta... - trzeba uważać, żeby Cię nie podcięła w biegu;)
  • właśnie, jakie są brytyjczyki? i rosyjskie?
    - mi się b podobają z wyglądu

    i jeszcze snowshoe:
    images?q=tbn:ANd9GcRzzuBVTK3jNhE44WMIkorOCsqmHkk4_UR6_IsgZJjv6cVh0zJ4rQ
  • image

    mała brytyjka, jak się zmęczy to pada, ale tylko w wyjątkowym miejscu:)
  • Brytki-spokojne, zrównoważone kanapowce, choć jak każdy kot potrafiące się bawić, skakać-najczęściej jednak próbują miaukiem wpłynąć na np.taborecik, zeby zaczął współpracować i sie nachylił-brytusiowi szkoda drogocennej energii
    i jak to mówią hodowcy i właściciele brytków"jak to brytki nie skaczą?jak nie skaczą?oczywiscie, ze skaczą-z dywanu na podłogę"
    to koty, które na pewno nie będą biegać poi półkach, skakać po blatach i parapetach.Będą zawsze obok człowieka-ale niekoniecznie na nim.

    Ruski....tak, jak są piękne-tak wyniosłe i zdystansowane.Właśnie dlatego nie odpowiada mi ich charakter.Indywidualiści. Choć hodowcy twierdzą inaczej-że ciekawskie, że aktywne, że towarzyszą non stop czlowiekowi, ze lubią być przytulane..
    Te ruski, które znam-to właśnie zdystansowani indywidualiści, niechętnie inicjujący kontakty.
    Ale są przepiękne
  • Jako były hodowca mogę powiedzieć, że to, że" brytyjczyki nie skaczą po blatach i stołach to chwyt marketingowy":wink:
  • Ot -kot.Agga priv u Ciebie:bigsmile:
  • Dzięki piękne - wieczorkiem będę próbować - dzięki dzięki:bigsmile:
  • http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/205945_1475018811068_1701656990_701611_6552573_n.jpg
  • [cite] agga:[/cite]Jako były hodowca :wink:
    no, to teraz intensywnie myślę i myślę-nad nazwą Twojej hodowli...
    i gdzie byłaś?WCF?FIFe?
    mam jedną hodowle na myśli-ale ona "była" jest od zaledwie roku chyba...(Fifowska)
  • W świat hodowców, szczególnie kotów, lepiej się nie zagłębiać:wink:
  • [cite] agga:[/cite]W świat hodowców, szczególnie kotów, lepiej się nie zagłębiać:wink:
    Kochana-mnie to mówisz???
    znam to, znam-oj, jak dobrze!
  • AB-jak rozumiem, chcesz ubranko oddać, nie sprzedać?
    daję info na miau w takim razie
  • ok, poszły pierwsze wici
    dzięki:bigsmile:
  • [cite] juka:[/cite]kociara, dzięki za koci wykład! :bt:

    lubię wszelkie sierściuchy i bardzo chciałabym mieć, ale kłopot mamy taki, że nie ma się kto zaopiekować rzeczonym kiedy wyjeżdżamy....chyba że się jakiś ochotnik zgłosi, zapraszam :wink:
    do usług-ale ja mogłabym o kotach dłuuuuugo:shamed:
    pozostawienie kota w domu nie jest aż takim problemem, jakby się mogło wydawać
    zazwyczaj zawsze znajdzie się ktoś, kto wpadnie raz na dzień, napełni michy, wyrzuci urobek z kuwety itp.-nawet, jeśli piszesz, że nie masz nikogo takiego, to jestem pewna,ze by się znalazł
    na miau mamy taki wątek opieki wzajemnej
    nawet nie wiesz, ile osób z miau może byc z Twojej okolicy
    ok, już nie lobbuję za kotem w Twoim domu :cool:
    sama często robię za kocią niańkę na dochodzenie i korzystam z takiej pomocy, jak żadna z 3 naszych kocich niań nie może sie naszymi zająć w naszym domu
  • Ja dlatego zdecydowałam się na koty - i teraz czekamy , mamy od kogoś dostać. Od razu dwa , żeby im smutno nie było jak będziemy w pracy albo na wakacjach .
  • Na trawie lubi leżeć czy ją pożerać? :tongue:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.