Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wczesna Komunia Święta - proszę o pomoc doświadczonych

2456710

Komentarz

  • Przepraszam, ale piszesz sprzeczne rzeczy. Z jednej strony chcesz, aby więź dziecka z Chrystusem była efektem jego woli i potrzeb, a z drugiej rozliczasz swoją córkę z tego, czy chciała "rozmawiać z Jezusem". W ten sposób rzeczywiście dojdziesz do tego, że będzie wykonywać różne praktyki religijne, aby zadowolić mamusię.

    Wczesna I Komunia św. daje dziecku możliwość obcowania z Bogiem w Eucharystii. To jest to, co my, jako rodzice, możemy zrobić - dać możliwość. Jak to wykorzysta, to już jego sprawa, na którą nie mamy wpływu.
  • Chodzi mi o to, żeby zrozumiała dobrze czym jest Komunia św. i zapragnęła Jezusa, by przyszedł do jej serca. Ze świadomości wypływa pragnienie.
    Nie zmuszam jej i nie rozliczam, tylko zachęcam i obserwuję.
    Jeśli córka nie ma pragnienia przyjęcia Jezusa w Eucharystii czy też nie ma chęci prosić Jezusa by przyszedł do niej w sposób duchowy, tzn. że jeszcze nie rozumie tej łaski. 

    Nie ma pośpiechu, myślę, że jednak musi trochę dojrzeć.

  • edytowano lipiec 2012
    No to teraz my. Joanno Mario, mogę się podpiąć?
    Dziś widzieliśmy się z naszym biskupem i mamy Jego błogosławieństwo. Będzie w tę niedzielę rozmawiał z proboszczem parafii, w której jesteśmy w KD. Spróbujemy najbliższy rok wykorzystać na przygotowania naszej rodziny tak, by pięcioletnia wówczas Z. mogła przystąpić do Pierwszej Komunii. Czy to się uda? - w mocy Ducha Świętego. Gdyby ktoś z Was zechciał nas czasem wesprzeć modlitwą, zwłaszcza teraz, gdy wszystko się dopiero rozstrzyga na coraz niższych - a przez to trudniejszych - szczeblach - przyjmiemy Wasze wsparcie z wdzięcznością.

    Mam nadzieję, że przejdzie termin Bożego Ciała i ciche indywidualne przyjęcie Komunii w ramach mszy przed procesją. Bo Wielki Czwartek to chyba za wcześnie, a majowa masówka... no, nie o to nam chodzi.
    Piszcie, proszę, jeśli macie jakieś cenne spostrzeżenia z "przepraw" z proboszczami czy katechetami... Nie mamy tu przeciwników, ale jak się okazuje - jesteśmy absolutnymi pionierami. Samo hasło wczesnej Komunii nikomu nic do tej pory nie mówiło :(
  • edytowano lipiec 2012
    Myślę sobie o dwu rzeczach:
    primo: moje bierzmowanie (PK za b.nie pamiętam :( ). Jak ja się czułam niedojrzała (miałam 17 lat!), niegodna itd. Właściwie przystąpiłam do Sakramentu w dużej mierze dlatego, ze to był mój "parafialny termin". Owoce nie przyszły od razu, ale przyszły :)  W gruncie rzeczy, przeważnie czuję się niedojrzała i wszystkie ważne rzeczy wydają mi się "za wczesne" ;)
    secundo: jeżeli Młoda rwie się do sakramentu pojednania, może jest możliwość poprzestania na tym (na razie)? W czasach sw.Tereski taki byl standard.

    NIE WIEM, CO SIE DYIEJE, KLAWIATURA YWARIOWALA !!!
  • Oj tam zwariowała, przełączyła się na niemiecką i tyle :)
  • Ja tylko krótko dodam, że my nie mieliśmy innego wyjścia, niż dołączyć do grupy parafialnej, czego też baliśmy się strasznie. Ale przygotowania były indywidualne, tylko "próby" na tydzień przed wspólne. Nie udało się uniknąć sytuacji, które mnie wkurzały, musiałam wziąc udział w zakupach, dziecko było świadkiem złego zachowania na próbach. Ale w dniu Komunii był już skupiony na Jezusie i w domu bardzo się zdziwił, że składano mu życzenia i dostał karty z życzeniami. - To dla mnie? Przecież to święto Jezusa.
  • Oj tam zwariowała, przełączyła się na niemiecką i tyle :)
    Niemiecką? Bez umlautów? :-/
  • edytowano sierpień 2012
    Dziękuję, dziękuję, podczytuję sobie i rozważam. póki co biskup rozmawiał z proboszczem :D niedługo dowiemy się, co dalej...

    U nas różnica wieku byłaby spora - niespełna pięciolatka wśród ośmiolatków... Poza tym nie chodzi nam o niezlewanie się z tłumem, ale o przystąpienie do Komunii rodzinnie, a nie z koleżankami. W naszej rodzinnej wspólnocie, tak jak to obecnie - duchowo - odbywa się co niedziela.
    Z tych samych powodów unikamy hurtowych chrztów.
  • edytowano sierpień 2012
    U nas w tym roku było wczesne bierzmowanie i wczesna I Komunia św., wcale nie indywidualnie. Przeciwnie, do bierzmowania szło z 50 osób,  w tym dorośli. Przygotowanie było samodzielne, dopiero w przeddzień uroczystości kandydaci uczestniczyli wspólnie na dniu skupienia. Z kolei do I Komunii św. szło kilkanaścioro dzieci w różnym wieku, spotkały się w razem pół godziny przed Mszą, aby przećwiczyć podchodzenie do balasek. W takiej formie grupa się nie narzuca i w zasadzie specjalnie się jej nie zauważa. Piszę o tym dlatego, że o ile sam nie jestem entuzjastą odgórnie narzucanej wspólnotowości w Kościele, to wspólnota tworząca się spontanicznie jest czymś naturalnym i sympatycznym.
  • AgaAga
    edytowano sierpień 2012
    Maćku, to było w Bractwie czy w Józefowie? Czy ew. pomógłbyś nam podpowiedziami, gdzie uderzać? Po wakacjach będę rozmawiała z księżmi tutaj, ale jeżeli jest zakaz z góry (wiesz, kto u nas jest biskupem...), to może się nie udać. Wtedy ruszymy po prośbie do przyjaznych (pod)warszawskich parafii.
  • W Bractwie.
  • To musimy się spotkać, jak będziemy w Warszawie i pogadamy na temat.
  • Z przyjemnością :)
  • A propos Bractwa, to po niedzielnej sumie (ok. 11:20) są katechezy przygotowujące dzieci do I Komunii św. w przyszłym roku. Bardzo sensowne.
  • edytowano grudzień 2012
    Dziękuję wszystkim za modlitwę, bo była mi bardzo potrzebna - nieraz miałam wątpliwości, czy dobrze robię, wyglądało to czasami na walkę duchową.
    Dziękuję też wszystkim za rady i podpowiedzi.

    Dobrą radą księdza było wprowadzenie dziecka w praktykę komunii duchowej - zachęciłam do tego moją córkę kilka miesięcy przed pierwszą komunią, powiedziałam też młodszej, trzyletniej, by zapraszała do swojego serca Jezusa i rozmawiała z Nim.

    Moja córka przyjęła Pana Jezusa pod koniec września, była mocno przejęta, i jak sama twierdzi, od razu po pierwszej spowiedzi i I komunii zauważyła, że jest lepsza dla swojej siostry :-)

    Dzięki!
  • A u nas arcybiskup zabrania i torpeduje.
  • To ciekawe, ja w łaśnie 30 lat temu o wczesnej I Komunii usłyszałam na konferencji na ATK od jakiegoś ks. doktora z Poznania, który to praktykował w swojej parafii.
  • @Aniela owsze jest pozwolenie dla 3 parafii, ale ogólnie nie ma
  • To jednak arcybiskup pozwala.

    Poza tym można przyjać I Komunię poza miejscem zamieszkania, np. na rekolekcjach, tak jak zrobili to goście w audycji.
  • Skoro jest pozwolenie dla 3parafii to tam trzeba wyslac dzieci. :-)
  • @Savia aby wysłać dziecko do innej parafi musisz mieć zgode proboszcza parafii do której dziecko przynależy. A proboszcz nie daje i co?
  • @Gregorius nie potrzeba zgody proboszcza na Wczesna Komunie dziecka w innej parafii.
  • Dokladnie, zgody nie trzeba. To jest tylko w "dobrym tonie" ale nie ma takiego paragrafu.
  • Ja tez szczęściara jestem.
    Też sami przygotowujemy. :-)
    Tylko nasz proboszcz nie teges, więc gdzie indziej dzieci czynią ten pierwszy krok...
  • @Agnieszka92 w parafiach gdzie w mej archidiecezji Wczesn KŚ jest, wymagają zgody od proboszcza parafii do której przynależy dziecko
  • @Gregorius, a tak z ciekawości zapytam, które to parafie? Znam wildecką i umultowską, a trzecia to która?
  • @Hania na Umultowie też jest? ja znam: Wilda, św. Roch i nieparafialny kościół OO Dominikanów
  • @Hania co do św Rocha to teraz nie jestem pewien, bo sie zmienił proboszcz, a były jesat aktualnie proboszczem Fary
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.