A tu to akurat trzeba uważać. Habitat, choć o tym głośno się nie mówi, ma silne związki z jakąś aktywną w Stanach denominacją protestancką. Z doświadczeń pierwszych w Europie domów przez nich wybudowanych właśnie w moim mieście wiem, że potem były silne naciski by właściciele mieszkań uczestniczyli w szkoleniach, modlitwach i nabożeństwach przez nich organizowanych.
Jedna z rodzin, która tam zamieszkała sprzedała mieszkanie, bo nie byli w stanie znieść presji "dobroczyńców" i pozostałych rodzin, które dały się przekonać.
Komentarz
A pocieszenie dobrym słowem? To nie takie nic! A bezinteresowna życzliwość, czułość i empatia, bijące z każdego wpisu to co?!
Jedna z rodzin, która tam zamieszkała sprzedała mieszkanie, bo nie byli w stanie znieść presji "dobroczyńców" i pozostałych rodzin, które dały się przekonać.