Adhd i problemy szkolne

Aniela

Podsumowując- ja wolę znosić nadpobudliwość mojego syna w domu niż w szkole:)

---

No i Ty lepiej wiesz niż Szkoła, co jest dobre dla Twojego dziecka. Realnie masz na niego wpływ, posyłając do szkoły Twój wpływ słabnie, o ile w ogóle nie zostaje zaprzepaszczony. Do tego dochodzi niebezpieczeństwo złego oddziaływania rówieśników itd.

Aniela

zacznij od jednego

Dorota

Juka, spisałam dane, zadzwonię w poniedziałek. Czy ona pracuje w poradni psychologiczno pedagogicznej? S. pod koniec zerówki był badany na Krzemienieckiej pod kątem zespołu aspergera, który dzięki Bogu został wtedy wykluczony.

IDUSIA

[cite] annana:[/cite]Skorzystałabym z porady psychiatry li tylko w ramach ewent. diagnozy (czyli żeby mieć pewność co się dzieje). A potem kontakt z wyżej wymienionym bym zerwała.
Z tego co wiem - psychiatrzy bardzo łato i... od razu przepisują leki - często niepotrzebnie.
. W praktyce często jak nie ma papierka to uczniowi z problemem odmawia się prawa do pomocy i wsparcia - traktuje się jak każdego innego ucznia - czyli mało indywidualnie :devil:

Protestuję, psychiatra u którego byłam w sprawie syna stwierdził że leków nie zapisze bo nie są potrzebne.Młody ma ADHD. Tłumaczył też działanie leków, że o dziwo one mają pobudzać części mózgu które zle działają tak łopatologicznie. Jeszcze się do niego wybieram z synem. Bardzo się cieszę się że nie dał tych leków szczególnie jak czytałam post Prayboy'a.

Co do papierka to jak szkoła nie chce to i on nie pomoże.

IDUSIA

[cite] Dorota.:[/cite]Juka, spisałam dane, zadzwonię w poniedziałek. Czy ona pracuje w poradni psychologiczno pedagogicznej? S. pod koniec zerówki był badany na Krzemienieckiej pod kątem zespołu aspergera, który dzięki Bogu został wtedy wykluczony.

Dorotka jesli zależy ci na wiarygodnej diagnozie nie do podważenia to musi ją wystawić psychiatra ewentualnie neurolog, z zaświadczeniem od poradni niewiele zdziałasz gdyż oficjalnie psycholog nie może wydać diagnozy, może co najwyżej podejrzewać że dziecko ma ADHD.Jestem na bieżąco.

Dorota

Idusia, a czy do psychiatry potrzebuję skierowania?

MamaMika

U moich bliźniaków bez Concerty się nie da.
NIe działa na nich w ten sposób,jak to opisał Prayboy(dzięki Bogu,bo są bardzo chudzi)