Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Przewodnik miejskiego ascety

edytowano czerwiec 2012 w Ogólna

(...)

4. W drodze do pracy czy szkoły – nie
spiesz się. Normalni ludzie nie biegają po ulicach. Odjedzie autobus?
Spokojnie, zaraz będzie następny. (Najlepiej wcześniej wstawać i nie
spóźniać się na przystanek patrz. pkt 1).

5. Nie trać czasu. Zamiast nudzić się i złościć, stojąc w korkach – odmów Różaniec.

(...)
8. Przełamuj wygodnictwo. Przykładowo postanów sobie, że pod żadnym
pozorem nie będziesz siadał w autobusach komunikacji miejskiej!


(...)

14. W pracy, i gdziekolwiek jesteś w tzw. towarzystwie, zawsze mów
otwarcie, że słuchasz Radia Maryja i oglądasz Telewizję Trwam (lub
popierasz podobne instytucje), to ćwiczy odwagę cywilną. Poza tym moża
się pośmiać z min słuchaczy. (Pamiętaj jednak, że towarzystwo
prawdopodobnie odsunie się od Ciebie).

http://www.edukacja-klasyczna.pl/przewodnik-miejskiego-ascety#comment-1420
«134

Komentarz

  • edytowano czerwiec 2012
    17. Z uwagi na niebezpieczeństwo pychy pod żadnym pozorem nie zaglądaj
    do galerii handlowych czy hipermarketów. Tam człowiek ma poczucie, że
    jest kimś lepszym od wyznawców plastikowego zgiełku, a stąd już tylko
    krok do rozwoju pychy.


    Kompletnie nie rozumiem takiego myślenia. Ja mam poczucie winy, że nie kupuje w polskich sklepach a to oznacza że każdy człowiek ma swoje powody by kupować lub nie kupować.
  • pobędziesz ascetą to zobaczysz... pycha uderza w każdego, także w umartwiających się pustelników i umiera  tydzień po pogrzebie...
  • Przewodnik fajny można się pośmiać
  • edytowano czerwiec 2012
    Gimnastyka duchowa niby dobra ale mam poczucie że można po pewnym czasie dość łatwo dojść do wniosku że skoro ja mogę takie rzeczy zrobić to dlacego ty nie możesz ?
    A skoro nie możesz, to sam jesteś sobie winien więc dlaczego mam Ci pomagać ?
    Więc bardzo łatwo zatracić poczucie winy i własnej grzeszności i popaść w cierpiętnictwo oraz no właśnie w pychę.

    O ile wiem Pan Bóg nie chce byśmy cierpieli ponad to co konieczne by nie popaść w grzech.
  • chcialabym sluchac RM, ale wymiekam: muzyka w stylu disco-polo skutecznie podnosi mi cisnienie ;) Szkoda, nie wiem, dlaczego pomiedzy skad inad wartosciowymi audycjami taki kicz sie ludziom wciska :| Tak jakby katolik byl rownoznaczny z bezgusciem. Chyba, ze to tak specjalnie, w ramach umartwiania sie i cwiczenia cnoty cierpliwosci :))
  • @Maciejka - już mniejsza o disco polo, gorzej że słyszałam tam ostatnio hip-hop. To już nie na nie na moje nerwy.
  • To włącz i posłuchaj. Poza nie zawsze dobrą muzyką, są ciekawe audycje.
  • No niby jak się jest konsekwentnym w drobiazgach to potem w poważniejszych aspektach tym bardziej...

    Ale dla lenia to i tak wyzwanie

    :D
  • Widzę że macie tu współczesną wersję "O naśladowaniu Chrystusa". Tak. Trzeba małymi umartwieniami pozbywać się miłości własnej. Trzeba odrzucić wszystko co światowe. Koniec z chodzeniem do kina, wesołego miasteczka i wizytami w centrach handlowych. Koniec z oglądaniem komedii, programów rozrywkowych. Koniec z jakąkolwiek formą dogadzania sobie. Niechaj każdy włoży sobie do butów kamienie i w ten sposób się umartwia. Nie wolno mu przy tym chodzić posępnym i smutnym. Bierzmy przykład ze św. Proboszcza z Ars. Odmroził sobie nogi, przesiadując w konfesjonale w mroźnym kościele, ale dzięki temu został świętym. Wyzbył się miłości własnej.
  • Asceza niejedno ma imię
  • Z tym niesiadaniem w komunikacji miejskiej to bym dyskutowała. W ciąży, z dzieckiem na ręku, z ciężkimi torbami. Pod żadnym pozorem? Zdrowy rozsądek...
    Tu gdzie mieszkam, nie wolno sobie stać, trzeba usiąść, bo stanowi się zagrożenie dal siebie i innych. Kierowca ma się skupić na jeździe a nie zwracaniu pasażerom uwagi, że stoją i zasłaniają widoczność...

    Z tymi umartwieniami - przede wszystkim wykonywanie swoich obowiązków stanu dobrze, dokładnie jest już umartwieniem. Takie wstawanie do dziecka w nocy, niewyspanie, krzątanie się po domu... 
    I do  tego z tymi dziećmi stój w autobusie...
  • Ale niektóre punkty dobre w tym przewodniku
  • Oj Max - to już bardzo dalekie od współczesnej wizji chrześcijanina, czy świętego. Zresztą "święty" brzmi podejrzanie...

    Ale zupełne, takie skrupulatne i całkowite pozbawienie się godnej rozrywki to droga to wyczerpania i zniechęcenia. Myślę że w tym względzie potrzeba rozsądku i porady dobrego spowiednika. 

    Oczywiście centra handlowe do minimum, bo to rozprasza koszmarnie.



  • Mnie Pan Bóg chroni, przed pokusami tego swiata, np dużą nadwrażliwoscią sluchową i ogólnie bodźcową, sklepy, a w szczególności centra handlowe, wykanczają mnie fizycznie i psychicznie, moja niechęć do zakupów jest wsród znajomych, wręcz anegdotyczna :). No, ale żadna w tym moja zasługa.
  • Mój poprzedni komentarz brzmi trochę, jakbym była przeciwko umartwieniom, ale chodziło mi raczej o stopniowe i rozsądne szukanie wyrzeczeń... Bo wiadomo, jeśli się nie posuwamy naprzód - to zaraz się cofamy...

    Nawet na tradi rekolekcjach ignacjańskich przestrzegano nas przed podejmowaniem kilku zobowiązań, postanowień na raz. Raczej zalecano jedno, góra dwa, ale rzetelnie.

  • Gdzieś na YT jest świetny wykład ks. Stehlina na temat modlitwy i pokuty. Jak ktoś umie, mógłby wkleić.
  • @Anka ja Ci coś ostatnio za dużo dziękuję ;)
  • ten punkt rozbawia mnie do łez :
    4. W drodze do pracy czy szkoły – nie
    spiesz się. Normalni ludzie nie biegają po ulicach. Odjedzie autobus?
    Spokojnie, zaraz będzie następny. (Najlepiej wcześniej wstawać i nie
    spóźniać się na przystanek patrz. pkt 1).

    zwlaszcza fragment o tym ze nastepny autobus bedzie zaraz
    =))
  • chcialabym sluchac RM, ale wymiekam: muzyka w stylu disco-polo skutecznie podnosi mi cisnienie ;) Szkoda, nie wiem, dlaczego pomiedzy skad inad wartosciowymi audycjami taki kicz sie ludziom wciska :| Tak jakby katolik byl rownoznaczny z bezgusciem. Chyba, ze to tak specjalnie, w ramach umartwiania sie i cwiczenia cnoty cierpliwosci :))
    Ja Panu Bogu dziękuję codziennie ^:)^, że jestem bezguściem i że dzięki temu mogę słuchać RM w zasadzie na okrągło.

    Maciejko, wyciszaj sobie w momencie jak słyszysz disco-polo. Może Twoje wyrafinowane poczucie estetyki nie ucierpi jak tę chwileczkę, do momentu wyciszenia, coś kiczowatego usłyszysz. Możesz włączać spokojnie od 20.00 do 24.00. W tym czasie gwarantuję, że disco-polo nie ma.

  • ten punkt rozbawia mnie do łez :
    4. W drodze do pracy czy szkoły – nie
    spiesz się. Normalni ludzie nie biegają po ulicach. Odjedzie autobus?
    Spokojnie, zaraz będzie następny. (Najlepiej wcześniej wstawać i nie
    spóźniać się na przystanek patrz. pkt 1).

    zwlaszcza fragment o tym ze nastepny autobus bedzie zaraz
    =))
    Honorato, to jest przewodnik MIEJSKIEGO, a nie wiejskiego ascety. :))

  • edytowano czerwiec 2012
    To włącz i posłuchaj. Poza nie zawsze dobrą muzyką, są ciekawe audycje.
    Ciekawe audycje dla ludzi myślących i żyjących zgodnie z nauczaniem KK.
  • ten punkt rozbawia mnie do łez :
    4. W drodze do pracy czy szkoły – nie
    spiesz się. Normalni ludzie nie biegają po ulicach. Odjedzie autobus?
    Spokojnie, zaraz będzie następny. (Najlepiej wcześniej wstawać i nie
    spóźniać się na przystanek patrz. pkt 1).

    zwlaszcza fragment o tym ze nastepny autobus bedzie zaraz
    =))
    Honorato, to jest przewodnik MIEJSKIEGO, a nie wiejskiego ascety. :))

    fakt moj, bład. to jeszcze zalezy od wielkosci miasta chyba. bo Grojec niby tez miasto, a autobusui to tam w ogole nie ma, wiec biegam jak nienormalna
  • Oj Oj Oj
    komunikacja miejska w Gdańsku działa perfekcyjnie i jako jej pracownik mogę zapewnić że następny autobus przyjeżdża.....   ZARAZ   
  • chcialabym sluchac RM, ale wymiekam: muzyka w stylu disco-polo skutecznie podnosi mi cisnienie ;) Szkoda, nie wiem, dlaczego pomiedzy skad inad wartosciowymi audycjami taki kicz sie ludziom wciska :| Tak jakby katolik byl rownoznaczny z bezgusciem. Chyba, ze to tak specjalnie, w ramach umartwiania sie i cwiczenia cnoty cierpliwosci :))
    Ja Panu Bogu dziękuję codziennie ^:)^, że jestem bezguściem i że dzięki temu mogę słuchać RM w zasadzie na okrągło.

    Maciejko, wyciszaj sobie w momencie jak słyszysz disco-polo. Może Twoje wyrafinowane poczucie estetyki nie ucierpi jak tę chwileczkę, do momentu wyciszenia, coś kiczowatego usłyszysz. Możesz włączać spokojnie od 20.00 do 24.00. W tym czasie gwarantuję, że disco-polo nie ma.

    u nas po 20-stej, to juz sie do spania przygotowujemy, wiec nie da rady. Moze kiedys jeszcze sprobuje, chyba, ze ktos poleci cos bardziej godnego uwagi? Jakie jest Radio Niepokalanow np? Radio Jozef bylo kiedys ok, teraz tez tam jakis pop ciagle leci :(
  • trojka jest fajna pod wzgledem muzycznym
  • chcialabym sluchac RM, ale wymiekam: muzyka w stylu disco-polo skutecznie podnosi mi cisnienie ;) Szkoda, nie wiem, dlaczego pomiedzy skad inad wartosciowymi audycjami taki kicz sie ludziom wciska :| Tak jakby katolik byl rownoznaczny z bezgusciem. Chyba, ze to tak specjalnie, w ramach umartwiania sie i cwiczenia cnoty cierpliwosci :))
    Ja Panu Bogu dziękuję codziennie ^:)^, że jestem bezguściem i że dzięki temu mogę słuchać RM w zasadzie na okrągło.

    Maciejko, wyciszaj sobie w momencie jak słyszysz disco-polo. Może Twoje wyrafinowane poczucie estetyki nie ucierpi jak tę chwileczkę, do momentu wyciszenia, coś kiczowatego usłyszysz. Możesz włączać spokojnie od 20.00 do 24.00. W tym czasie gwarantuję, że disco-polo nie ma.

    u nas po 20-stej, to juz sie do spania przygotowujemy, wiec nie da rady. Moze kiedys jeszcze sprobuje, chyba, ze ktos poleci cos bardziej godnego uwagi? Jakie jest Radio Niepokalanow np? Radio Jozef bylo kiedys ok, teraz tez tam jakis pop ciagle leci :(
    Można słuchać audycji z archiwum RM, dla chcącego nic trudnego. Tv Niepokalanów i Radio Józef sprzedały się i dlatego nie ma tam już nic katolickiego.
  • trojka jest fajna pod wzgledem muzycznym
    to sie wie ;) zawsze slucham listy przebojow.
    Ale szukam wlasnie takiego radia, ktore gdzies tam w tle sobie gra, ale sa tez sensowne audycjr, wiadomosci, modlitwa i wtedy sie podglasnia i slucha :)
  • Agnieszko63 - nie przesadzaj, że w Radiu Niepokalanów nie ma nic katolickiego...jest na przykład Koronka do Miłosierdzia Bożego transmitowana z Sanktuarium w Łagiewnikach o godz. 15.00

    Jest Anioł Pański, są czytania

    jest sylwetka świętego z danego dnia

    Nie lubię takiego podejścia, że tylko jedno radio czytaj RM jest jedynie słuszne

  • Maciejko, to Ci powiem, że dla mnie takim radiem, którego mogłam słuchać w chorobie, którego i teraz czasami słucham w kuchni jest właśnie Radio Niepokalanów...

    wycisza, usposabia do modlitwy

  • A i napełnia takim pogodnym, franciszkańskim duchem
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.