Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kawa :)

13»

Komentarz

  • Kasiu, mam nadzieję że ekspres będzie Wam dobrze służył :) I smacznej kawy życzę!
  • Super wątek ~O)

    Należę do osób, których kawa nie budzi, czasem wręcz ułatwia zaśnięcie, bo odpręża...

    Ja tak mam kiedy wypiję o jedną filiżankę za dużo. Zamiast kopa energii - kop prosto do łózka... ;) Ale smak kawy UWIELBIAM.
  • smak ok. ale ten ZAPACH! :D
  • A ja dziś sobie popijam z rana kawę "Paryż nocą" (właśnie się zorientowałam, że porami to jakoś mi się rozeszło ;-) )-dobra, słodzić nie trzeba :-)))
  • Ja też właśnie przy porannej kawce - takiej z pianką, uwielbiam!!!
    :D
  • Ja od lat astrę w zaparzaczu ciśnieniowym

    i bardzo lubię z cytryną

  • to ja podlansuje ponownie swoj sklepik z kawą i herbatą ogrodysmaku. pl 
    ;) 
  • miałam z tego sklepu herbatkę zieloną, pyszna była
    :)
  • o to fajnie. polecam nastepnym razem napisac do mnie na prv to dodam bonusa dla wielodzietnych ;) 
  • Rozmawiam wczoraj na gg z kolegą o jego posłudze na Przystanku Jezus (K - kolega, J - ja):
    K: A ty wiesz, że tam nie dają kawy?
    J: JAK TO NIE DAJĄ KAWY?! W ramach umartwienia?
    K: No, też... A ty byś chciała siedzieć kilka lat w czyśćcu za zbytnie przywiązanie do kawy?!

    :D

    To się nazywa uderzyć w wysoki ton.
  • Ale fajny wątek :)
    jukaa, ja kupiłam taki ekspres - http://www.ceneo.pl/2073398 - bardzo przyjazna cena i dobrze się sprawdza, korzysta z niego moja nastoletnia szwagierka :)
    Dla mnie najlepsza kawa to z ekspresu ciśnieniowego - i też lubię Lavazzę, chociaż najczęściej piję albo MK Cafe (czerwoną) albo Jakobs Kronung. Dochodzę do pięciu filiżanek dziennie, ale mam tak niskie ciśnienie, że bez kawy nie dałabym rady funkcjonować. Nawet w ciąży piłam 2 kawy dziennie - za zgodą lekarza oczywiście ;)
    Co Ty? Wcale nie piję, a ciśnienie mam niskie czasem 80/50 :D, a zwyczajowo tak 70/90 eewntualnie 100. 
  • My pijemy lavazza z ekspreu delonghi, w pracy rozpuszczalna jacobs.
  • Sati czekoladowa :)

  • Z carrefoura liofilizowana rozpuszczalna. za 200 g 15 złoty. Tania, dobra. A pije dużo kawy.
  • Od dłuższego czasu pijam w dużych ilościach niezdrową - rozpuszczalną Jacobs Cronat Gold (koniecznie Gold, bo inne nie są takie smaczne moim zdaniem). Czasem jak mam okazję piję też z ekspresu i wtedy świeżo mieloną, takiej parzonej mielonej jakoś nie mogę.
  • nie pijam kawy, ale żona pije Lavazza Espresso,
    pachnie ładnie i smakuje dobrze, lepiej od innych marketowych kaw
  • Od kilku lat przestawiliśmy się na wosebę bio, kupujemy w ziarnach i mielimy na bieżąco. Obecnie to moja ulubiona kawa, dobrze, nie za mocno wypalona, aromatyczna.
  • Zwykła kawiarnka włoska z tym ludzikiem daje radę. Mam dwie takie małą i dużą.
  • problemy pierwszego świata :D
  • wybacz, że tak napisałam
    ostatnio oglądamy z mężem reportaże  o dzieciach z Afryki jak głodne szukają pracy i marzą, żeby zjeść coś choć raz na 2-3 dni
    i źle mi z tym  :'(
    i wiem, że niewiele mogę zrobić
    ale ta myśl, że my mamy (prawie) wszystko,  a oni (prawie) nic często chodzi mi  po głowie

  • a żeby całkiem nie robić offtopu to ja polecam kawę zbożową
    np. z cykorii "Lima"
    robiłam w nieskończoność  podejścia do Kujawianki, ale ona nie ma tego czegoś
    ot i problem pierwszego świata...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.