Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Trinia prosi o pomoc

edytowano lipiec 2012 w Pomagajmy sobie
Trinia prosi o pomoc. Twierdzi, że dosłownie nie ma już niczego dać do jedzenia. Prosi o choć 20 złotych zapomogi. 
«1

Komentarz

  • edytowano lipiec 2012
    Gdyby ktoś chciał jej pomóc proszę o kontakt na priv.
  • a kto to
  •  Czy to Jagoda? Czy jak na imię miała? Czy się mylę?
  •  Juz sprawdziłam to ona. A poczeka do przyszłego tygodnia, to mogę wysłać coś z Caritasu kaszę, ryż mam tylko kasy brak na wysłanie?
  • Tak chodzi o Jagodę.

  • Brawario jaki masz z nią kontakt? ma internet? jakiś czas pisałam z nią mailowo, ale przestała się odzywać...
  •  Do mnie też przestała pisać,  tym że je jej nic nie wysłałam,teraz bym mogła trochę pomóc tym co sama dostałam.
  • Trinia pisze, że: "ja przez kilka miesiecy nie mialam internetu dopiero teraz mam od miesiaca i ze nie zawsze mam zasieg z internetem po za tym po tym co było w zimie i wogole , niechcialam sie nikomu narzucac ze swoja osoba"
  •  Już napisałam.
  • Nie znam osoby, ale ten wątek nie bardzo zachęca do udzielenia pomocy.

    Jak ktoś potrzebuje pomocy i chce ją uzyskać od Kościoła to powinien najpierw skontaktować się ze swoją parafią. To jest też wtedy jakiś wiarygodny punkt odniesienia.
  • Trinia jest niebezpieczną manipulantką, która nabrała w bardzo podły sposób sporo ludzi. Nie uwierzę w żadne jej słowo, nie dajcie się wciągnąć w rozmowę. Wielu ludzi miało przez nią duże problemy, duchowe, osobiste, materialne. Pojawia się cyklicznie w określonych środowiskach, i zawsze udaje jej się kogoś zaangażować.
  • edytowano lipiec 2012
    Trinia jest niebezpieczną manipulantką, która nabrała w bardzo podły sposób sporo ludzi....
    na co konkretnie nabrała?
    ...Wielu ludzi miało przez nią duże problemy, duchowe, osobiste, materialne...
    jakieś konkretne przykłady?


  • Wierzę, że może mieć problemy finansowe.
    Tylko Ona naprawdę dostała mnóstwo pomocy, bo nie tylko pomoc finansowa jest pomocą.
    Pisaliśmy Jej tutaj gdzie powinna się zgłosić, dawaliśmy Jej linki, coby szukać już nie musiała, ale zawsze to nie było "to" o co Jej chodziło.
    Alimentów od męża nie chciała, bo niby się go bała czy też nie chciała robić mu problemów.
    Ostatecznie poszła na inne forum, gdzie napisała, ze wielodzietni się na nią wypięli.
    Przykre to
  • Trinia jest niebezpieczną manipulantką, która nabrała w bardzo podły sposób sporo ludzi....
    na co konkretnie nabrała?


    ...Wielu ludzi miało przez nią duże problemy, duchowe, osobiste, materialne...
    jakieś konkretne przykłady?




    Nie wiem czy mogę pisać szczegóły, słyszałam je od bliskiej osoby która miała z nią kontakt i próbowała jej kiedyś pomóc, co potem obróciło się przeciw niej. Porozmawiam z tą osobą i wtedy będę wiedziała, ile mogę napisać.
  • ew. jak nie na forum to jak byś mogła choć minimum napisać na priv...staram się zrozumieć... wiele wypowiedzi Jagody  było poniżej pasa, ale i niektóre osoby na forum nie stanęły na wysokości zadania wypowiadając się podobnym do niej językiem...
  • edytowano lipiec 2012
      Właściwie nie przemyslałam odpowiednio tej prośby,przeprawszam Was wszystkich.



     




  •   Powyzszy post wkleiłam na prosbę Trini, Jagody czy jak wolicie. Jest to całowicie tylko jej wypowiedz,uprzedzam na wszelki wypadek.
  • wiecie co?
    chyba jestem podła.


    Trinii już dziękuję.
  •  Ok dobrze to mam wysyłac? Czy to naciąganie i lepiej nie?
  • standardowy modus operandi Trinii.
    Już widać, dlaczego nie wkleja się postów od kogoś, kto dostał bana?
  •  Pewnie i tak wyślę to jedzenie bo inaczej głodne dzieci nocami będą mi się śniły. Zatem ie mówmy hop. Co do wlkejenia to ja popełniam błąd ale to dlatego że zwyczajnie nawet tej drugiej części nie przeczytałam ot co.

     

  • http://www.facebook.com/trinia.jag

    Zauważyliście ze Trinia "lubi Wielodzietnych"? Własnie w okienkach na forum zobaczyłam...
  • quoda wie co mówi.
  • Trinia dziękuję za pomoc. Wklejam treść jej maila w tej sprawie:
    Ogromnie dziękuję, z całego serca, : wczoraj przyszły pieniądzie na moje
    konto: otrzymałam więcej niż się spodziewałam : otrzymałam 50 zł -
    dziękuję Beacie, oraz Annie, z całego serca , wielkie Bóg zapłać ,nawet
    niewiecie jak wiele to dla mnie znaczy - zreszta w tym czasie,trudnym,
    mam wrazenie jakby cały czas towarzyszyła mi modlitwa , jakby ktoś
    przybliżał mi nieba,w moim domu pojawił się mąż, a we mnie obudziła się
    nadzieja, nadzieja , że pomimo jaki jest mąż to dla dobra dzieci warto
    uratować to małżeństwo,tyle że po ludzku to nie realne,a ja uczepiłam
    się nadzieji - bo zaufałam , a losy mego małżeństwa oddałąm Matce Bożej,
    nasz ślub był 8 grudnia.

    wczoraj gdy wyszliśmy z męzem na
    spacer z dziecmi, mąż odjechał na rowerze troszkę dalej , natomiast ja z
    synem szłam i po cichu modliłam sie o znak ,co amm robić , czy ratować
    małżenstwo, czy dać sobie spokój i w tym momencie minął mnie samochód na rejestracji PO
    - tam był pan Jacek Pulikowski - (sprawdziłam na google na fotkach by
    sie upewnic na 100 % ze to On) - uznałam to za znak - bo swoim sercu
    czuję ze powiniśmy iść do poradni, ze ktoś powinien nam pomóc - nie mam
    póki co cywilnej odwagi by komuś zawracać głowę swoimi problemami gdy
    ktoś jest na wakacjach, nie mniej dla mnie jest to znak,że powinam
    walczyć., dziękuję za pomoc (mąż pomimo swej obecnośći - niewzruszył sie
    tym, ze nie mieliśmy co jeść, kazał mi czekać na alimenty) - jest mi
    cieżko,boz jednej ogromny ból i złość na męza a z drugiej muszę
    wybaczyć by ratować
  • Ja pierdzielę no! weszłam na tego facebooka i czytam o braku jedzenia i nie mogę! Dajcie mi numer konta, podeślę coś, bo aż mnie ściska...
  • a ona nie miała dwóch córek czasem w jakimś innym wątku?
  • Córkę i syna.
  • Myślę, że gdyby rozwiązała umowę na internet to by miała te 50pln co miesiąc.
  •  Nieraz nie da się od ręki rozwiązać a kary są wyższe niż opłata. Inna sprawa że ten brak kasy jest na tyle długi że i umowa na internetpowinna być już bezterminowa. Ale co my wiemy ? Nic.
  • Proponuję, by Ci, którzy chcą tej pani pomóc, pomagali, ale nie mówmy już o niej.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.