W przypadku rodziny 2+4 wydaje mi się bardziej sensowny dwukomorowy. Znajomi namawiają mnie na jednokomorowy z ociekaczem, (ale oni raczej małodzietni) . Wg mnie druga komora to w sumie też ociekacz ( i to jeszcze ukryty), a mogę jednocześnie namaczać np garnki, które nie zmieszczą się w zmywarce albo będą czekały do niej, a w drugiej komorze mogę obrabiać warzywa itp. Zaznaczam, ze zmywarka będzie (60 cm)- może polecicie jakiś model niekoniecznie drogi i dobry. Obecnie mam dwukomorowy duży zlew i jestem bardzo zadowolona, ale przeprowadzamy się i muszę zaplanować nową kuchnię... (niewielką w sumie, choć całe lokum większe).
Komentarz
Jak bym miała montować dziś to bym dała dwukomorowy, ale jedna komora większa niż to co mam.
Z tym, że ja dużo gotuję, robię przetwory...
Po znajomych widzę,że nawet z dużym dwukom. mają wiecznie zawalony-tak to jest, póki jest miejsce to się do zlewu upycha
a czemu?
Bo ja właśnie myślę o zamianie w drugą stronę.
Bo jak kiedyś mieliśmy z mężem "wymianę zdań" i grzmotnęłam kubkiem o zlew to... dno mu wyrwało. ">
My bez zmywarki. Kiedyś mieliśmy jednokomorowca, matko co za porażka. Naczynia wwalone i żeby coś umyć, trzeba najpierw je umyć. Miał ociekacz, ale za bardzo nie był nam potrzebny.
Od 3 lat mamy dwie komory, bardzo głębokie i nie raz myślę, że mi jeszcze jednej brakuje. Tu się coś namacza, obok coś przygotowuje, a gdzie dać brudne naczynia?
Przydałaby się jeszcze jedna komora, zwłaszcza gdy przez kuchnię przechodzę jak tornado .
Sama chciałabym mieć taką Iwonkę na stałe w domu:)
Można jeść prosto z puszki i popijać z butelki :O) to nie będzie nowych naczyń do mycia
a poważniej ale trochę się wstydzę...bo nie wiem, co tojest ociekacz?
Mamy stalowy zlew jednokomorowy, zmywam pod bieżącą
czy ociekacz, to ten fragment zlewu z boku? Tam mamy ustawioną plastikową suszarkę.
Mam dokładnie taki i podobne doświadczenia