no wstępnie taki jest plan, ale czy to się nadaje? takie małe to płaciki, że mi się wydaje, że się rozlecą przy pierwszym przewracaniu na patelni. hm...
no wstępnie taki jest plan, ale czy to się nadaje? takie małe to płaciki, że mi się wydaje, że się rozlecą przy pierwszym przewracaniu na patelni. hm...
nie rozlecą się jak tłuszcz dobrze nagrzejesz i dobrze obsmazysz.
Czy ktoś ma dobry sprawdzony przepis na ryby zapiekane w sosie takie jak te "pomysły z Winiar" Kiedyś kupiłam ten "pomysł" obiad wyszedł ale jak robiłam sama sos to coś mi się zważyło...:)
Ułożyłam w naczyniu żaroodpornym ryby i zalałam je mlekiem/śmietaną z przyprawami i zaciągnięta mąką. Wyszły kluchy. Wcześniej układałam w naczyniu ryby, na to usmażona cebula i na to śmietana 12 %... i na wierzchu kluchy. Z tego pomysłu wyszły super ale jestem świadoma że ten pomysł to sama chemia.
Komentarz
w necie ciężko o jakieś przepisy, ości toto ma dużo, tak wygląda?
A te większe ciut, sprawdziłam, ości co niemiara, do octu...
A Zosia już powoli sama ości wybiera i jak wyczuje w buzi to asekuracyjnie wszystko wypluwa, daje radę kobieta;-)