Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Gęś na święta

edytowano grudzień 2012 w Kuchnia
Jak przyrządzić gęś? Czy ktoś ma może sprawdzony przepis? Coś tam w internecie jest, ale wolę najpierw zapytać tutaj.

Ma być na świąteczny obiad, ale nie musi być jakiś bardzo wykwintny sposób, ważne, by było smacznie :)
«1

Komentarz

  • Się przyłączam. W zamrażarce gęś czeka na świąteczny obiad właśnie. Ja bym wolała wykwintnie, bo mają być goście ;-)
  • edytowano grudzień 2012
    Po prostu upiekę, bez nadzienia, wolno, ok. godziny na kilogram, bo duża.
    Teraz natarta czosnkiem z solą kruszeje w zimnym garażu. Zanim natarłam przyprawami, ponakłuwaliśmy skórę wykałaczką i całą dokładnie sparzyliśmy wrzątkiem. Później dałam jej porządnie obeschnąć w przewiewnym miejscu.
  • edytowano listopad 2013
    Nakłuwać trzeba tez podczas pieczenia - tłuszcz bedzie wyciekał. Robiłam to takim metalowym bolcem do szaszłyków.

    Ja zawsze soliłam, pieprzyłam, troche papryki i mozna majeranek jak ktoś lubi. I na kratkę, a pod spodem brytfanna by tłuszcz sciekał.
  • @manna - jedna do dwóch zależy jaki maja apetyt.
  • edytowano grudzień 2012
    Kaczkę piekę w folii. Nie przesadzam z przyprawami.  Można wypchać jabłkami, natrzeć majerankiem i solą. Do niej zawsze podaję jabłka smażone na odrobinie masła z majerankiem i szczyptą soli + jakieś pieczone ziemniaczki.  Albo surówka z selera z orzechami.
    W ogóle - ta folia do pieczenia to świetna sprawa.
  • To przepis Jakubiaka,raz robiłam i wyszła rewelacja:
    1 x gęś najlepiej żółta i tłusta
    2-3 szklanki kaszy gryczanej lub jęczmiennej
    20 dag gęsich wątróbek
    1 x natka pietruszki
    3 jajka
    skórka z pomarańczy
    kilka suszonych grzybów
    garść majeranku (najlepiej świeżego)
    Przygotowanie:

    Oczyszczoną gęś rozetnij wzdłuż grzbietu i usuń ze środka jak najwięcej kości oraz piersi. Kości w nogach i skrzydełkach pozostaw. Gęś od wewnątrz nasmaruj solą i startą skórką z pomarańczy. Nasmarowaną gęś wstaw do lodówki na kilka godzin lub noc. W garze nastaw wywar z grzybów, kości, piersi i podrobów. Gotuj około 1,5 godziny. Wywar odcedź, a podroby i mięso pozostałe przy kościach drobno posiekaj. Kaszę zaciągnij jednym jajkiem i przełóż do garnka, zalej bulionem w proporcji 1:2. Do wszystkiego dodaj posiekane mięso i podroby. Gdy kasza się ugotuje ostudź i dodaj posiekaną natkę pietruszki oraz pozostałe jajka. Całość przełóż do gęsi, a skórę zaszyj. Natrzyj majerankiem. Piecz w temperaturze 180 stopni przez około 3-4 godziny.
  • I z kaczką, i z gęsią najważniejsze jest, by piec długo i w niezbyt wysokiej temperaturze, ko. 160-165 st. Chodzi o to, by mięso nie było suche. Przyznam, że bałabym się nakłuwać podczas pieczenia, bo oprócz tłuszczu (tłuszcz jest przecież pod skórą) mogą wyciec i soki, a wtedy będzie wiór. Jeśli u Savii się sprawdziło, to przyznam, że jestem zdziwiona.
    Druga ważna rzecz to odlewanie tłuszczu w trakcie pieczenia, bo tego tłuszczu rzeczywiście bardzo dużo się wytapia, a nie chcemy mieć ptaka pieczonego w oparach palonego tłuszczu. Taki tłuszcz regularnie odlewany jest czysty (z blachy umieszczonej pod rusztem). Gęsi smalec z pieczenia z ubiegłorocznych Świąt mam do tej pory, bo wytopiły się aż dwa słoiki.
  • @IrenaB ja dla odmiany piekłam gęś w 180-190 i dość krótko. Jak widelec wchodzi miękko i nie ma krwistej wody to jest ok. Nigdy nie była sucha. W ciagu ostatnich dwóch lat ze 20sztuk zjedliśmy, bo brat miał hodowlę. :-)
  • Savia, to może mieliście młode, nie za wielkie gąski?
    duża tłusta gęś tak ~godzina na kilo :)
  • Młode to były na pewno, tzn nie były to leciwe babcie. ;) Miały jakieś 6-8 m-cy. A gabaryty takie, że ledwo do piekarnika wsadzałam. Nigdy nie przeliczam wagi na czas. Zawsze sprawdzam widelcem.
  • Z gesiego tłuszczu-tzn.z nim mozna zrobic pieczone ziemniaki-tutaj na wyspach bardzo popularne.
  • edytowano grudzień 2012
    Zapytałam brata. Gęsi miały 4-5kg, ale w życiu bym ich nie piekła 4-5 godzin bo by był wiór. 2 godziny to max.
  • Savia, możesz nawet piec kwadrans w 1000 stopni, nic mi do tego ;)
    My wolimy długo i w niższej temperaturze i tyle. :)
  • Savia, możesz nawet piec kwadrans w 1000 stopni, nic mi do tego ;)
    My wolimy długo i w niższej temperaturze i tyle. :)
    Toż i Twojego sposobu nie krytykuję :-) Dzielę się moimi doświadczeniami i tyle. :P
  • Najważniejsze, żeby smakowało i nie zmarnowało się. :D
  • Najważniejsze, żeby smakowało i nie zmarnowało się. :D



    O to, to, to :)
    Dzięki za wszystkie sugestie!
  • [ot]
    @Madika - czy ta gęsina to wkupne u świętego, co się z tym mięskiem kojarzy? Coby wspomógł odpowiednio? :)

  • [ot cd]

    @kowalka - a widzisz kochana, Ty jak zwykle czujna, nie skojarzyłam sobie, o ja ciemna! A tu taki znak :)

    Na razie nic do przodu w temacie, a moja frustracja rośnie ;(
  • Będzie dobrze, nie bojsja!
    Wspieramy Cię i Was całą ekipą :).
    A świętemu od gęsi to nagadaj przy pieczeniu. Jak to mawiają "nastawaj w porę i nie w porę".

    I - do łóżka, hop!
    Ja też już gaszę światło, gęś leżakuje, patroni czuwają, a my - plaża.

    :D
    k.
  • Biorę się za gęś - jak macie jakieś uaktualnienia do przepisów - uprasza się :)

  • jutro będzie zupa z brukwi na gęsinie :-)
    Przekonałaś mnie. Jutro przyjeżdżam na obiad. :D
  • to ja też jadę, jak tak dwa razy zapraszasz :D
  • tu http://www.czasnagesine.pl/przepisy jest sporo fajnych przepisów.

    jutro będzie zupa z brukwi na gęsinie :-)
    Jak zaraz wyjade z domu, to zdecydowanie zdaze do Ciebie na obiad...

    U nas tradycyjnie ges na sw. Marcina (znaczy niedziele 10 w tym roku), fajne swieto, my swietujemy wiadomo co, a chlop zawsze moze powiedziec, ze patrona diecezji ;). Tylko nie mam zadnego doswiadczenia z samodzielnym przygotowaniem i Waszymi sprzecznymi opiniami czuje sie dosc zakrecona. Zapytam mame, gesina to jej specjalnosc (potem moge dac znac, co ona doradzi).
  • trzeci był już po moim wpisie , więc jako potwierdzenie zaproszenia potraktowałam :D
  • Czy jak się kupi gęś mrożoną to dużo gorsza od świeżej?
  • edytowano listopad 2013
    miałem napisać że u nas leży lodówce , ale jak widzę to się gotuje od dwóch godzin szyja gęsi
    nie wiem co to będzie - jada się takie rzeczy wogóle jak szyja gęsi?
    :-L
  • edytowano listopad 2013
    mrożona? to tak jak z rybą chyba....
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.