Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Gęś na święta

2»

Komentarz

  • Z braku laku kupuje mrozona kaczke i jest ok. Wazne tylko, zeby powoli rozrazac, najlepiej w lodowce.
  • Prayboy: jada się też zupę z kurzych łapek - to i gęsie można wykorzystać.
  • Gęsia szyja to żydowski przysmak. A gęsie łapki gotuje się do czarniny.
  • Dobra, kaczka byla boska, wiec pisze w ramach podpowiedzi (robilam jak wzorowa coreczka, z mama na telefonie):
    - kaczka sie odmrozila (w lodowce, od popoludnia do poranka dnia nastepnego)
    - zostala potraktowana sola (sporo, zwlaszcza trzeba pobawic sie w kaczego ginekologa i od srodka wymasowac ta sola), pieprzem (nieduzo), czosnkiem i majerankiem, do srodka dostala tez listek laurowy
    - obcielam jej skrzydla, bo podobno sie tylko pala w pieczeniu, a miesa i tak z nich nie ma, wykorzystac do zupy, np. krupniku
    - kaczka posiedziala w zimnym piekarniku
    - po powrocie z kosciola piekarnik na 170 stopni i sie piekla ok 2 godzin (w miedzyczasie obrocona i zlalam nadmiar tluszczu, ktory sie ladnie wytapial), generalnie godzine na kilo ptaka liczyc - nasz mial troche ponad 2 kilo i wyszly nam lekko ponad dwie godziny
    - kaczka byla pyszna, soczysta, kruchutka, mieso bylo praktycznie pozbawione tluszczu, ale absolutnie ine suche!

    Mozecie tak piec ;)
  • Wczoraj w Biedronce przyuważyłam gęś owsianą, odświeżam więc wątek, bo chcę zakupić i szukam inspiracji. 10zł za 1kg (mrożona). Bardzo mnie intryguje nazwa "oswiana" - to jakiś gatunek specjalny czy ją owsem karmili po prostu?
  • t jest tylko  chwyt marketingowy    bo  teraz drob  hodowlany  przemysłowy  to na paszach jedzie oczywiscie ze owies daje sie   gesiom  i tak samo  ziemniaki  gotowanie ale podstawa  to  trawa  to jak zywe  kosiarki  gdyby nie srały  to by byly idealne  ekologiczne 
  • @Aniuszka, po 11 zł za 1 kg gęsi kupowałam w Almie, świeżą niemrożoną.
  • Mam gęś no i wpadka. Przez czystą pomyłkę natarłam ją sodą a nie solą.
    Obecnie namoczyłam i umyłam. Mam nadzieję, że się nie strujemy :D
  • edytowano grudzień 2014
    @IrenaB
    bardzo dziękuję za wszkazówki - właściwie to wszystkim w tym wątku dziękuję - ale zrobiłam dokładnie, jak Irena napisała. 4 godziny ptaszor siedział w piekarniku w niskiej temperaturze relatywnie. Wytopił się smalec do brytfanki, arcydzieło smaku! Nawet skorka pyszna. Mąż był baaardzo zdziwiony, że tak dobrze gęś upiekłam. Słowo daję - super. Bardzo dziękuję za pomoc.
  • Zwłoki wspomnianej gąski:

    IMG_7716
  • Tu mówi maniek, korzystam z żony , bo mi się nie chce przelogowywać. Proponuję gęsią szyję na zimno, zwaną pipkiem
    image
  • U mnie też dziś była gęś. Sześć osób przy stole i nic z niej nie zostało. :-)
  • nigdy nie jadłam gęsi
  • Też miałam gęś,pyszna wyszła!
    Ale pytanko mam,co robicie ze smalcem z gęsi?Wyczytałam,że można używać na bóle stawów,i jako maść rozgrzewającą dla dzieci na przeziębienie,próbował ktoś?
  • Ja mam jeszcze w sloiku szczelnie zamkniety tlusz z gesi, cozesmy ja na sw Marcina jedli. I boje sie do czegokolwiek uzyc, bo jednak zapach specyficzny ma.
    A pieklam ges cala noc, tak jak miesiwo z przepisu kociary i swietne wyszlo.
  • Maciejka śmiało używaj
    ja smażę potem na gęsim wszystkie mięsiwa
  • Ja gęsi tłuszcz używam do smażenia np. mięsa etc. Teraz mam własny, tj. z wąłsnej gąski wytopiony, a tak kupowałam w sklepie.
  • he, he, he, nasza gęś juz nie pamietam, jak długo leży, ale jej kres nadciaga!
  • U nas lezy udziec jagniecy. I kaczka lezy. Kaczke planuje na Sylwka upiec, jesli wroci nam wszystkim apetyt. Udziec byl przewidziany na Nowy Rok, ale jesli tak dalej bedzie, to sobie poczeka na inna okazje.
  • Dziś dzień pieczenia gęsi. :)
  • edytowano styczeń 2015
    U Klarci gęsia uczta w sobotę. Mój ex nabył olbrzymią i nie da rady zjeść ze swoją żoną - wobec tego zaproponował spotkanie "rodzinne", co byśmy im pomogli spożyć. :)
  • U nas tez gaska dzis. Ekologiczna ;-)
  • Nasza wyszła znakomicie, ale DUŻA! dobrze, że jutro piątek - będą warzywa z jarzynami. dla mnie na pewno. :D Mam przestymulowane kubki smakowe!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.