Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zioła, ziółka, ziółeczka!

2»

Komentarz

  • Moim ostatnim odkryciem jest korzeń z żywokostu .Bardzo wartościowa i cudowna na stawy.
    Po 2 tygodniach stosowania robię przerwę i właśnie zamawiam nowe paczuszki a przy okazji ziółka na herbatkę mistrzowską,
    A co robisz z żywokostu? Nalewkę...? Olej...? Czy coś innego jeszcze?
    Ja zrobiłam już drugi raz nalewkę i przyznaję, że działa tzn. leczy ;)
  • Dla siebie robiłam na bazie lanoliny ,która również jest i dobrym emulgatorem .Szwagrowi na gęsim smalcu.
    Teraz chcę zrobić na bazie oleju z dodatkiem kwiatu nagietka i dziurawca
  • na odrobaczanie to jest wrotycz (Tanacetum) ale trzeba umieć obliczyć dawkę, bo to naprawdę silny lek.
  • myślałam że to o ziołolecznictwie - muszę taki założyć, mam osiągnięcia ;-)

     
    @jukaa a znasz coś na podniesienie ciśnienia bądź przywrócenie sił witalnych, postawienie na nogach, czy jakiekolwiek dodanie energii życiowej
  • Dziewczyny, żywokost lepiej zewnętrznie. Mam klucz do ziół sprzed dwudziestu lat, który bardzo go poleca, ale na studiach mnie uczono, że kochane Symphytum jest be, choć ma w nazwie officinalis ;) Tutaj trochę o tym piszą.

    BTW, muszę wydłubać moje notatki z ziołolecznictwa - miałam taki fakultet, a prawie nic nie pamiętam :(

    Herbatka mistrzowska jest... mistrzowska :D ale majeranek mi jakoś do niej nie pasuje - chyba, żeby popijać nią grochówkę ;))

    A, i jeszcze jeden drobiazg - jeść, nigdy nie jadłam, ale bardzo polecam czarnuszkę jako kwiatek, śliczne są, o:

    image
  • myślałam że to o ziołolecznictwie - muszę taki założyć, mam osiągnięcia ;-)

     
    @jukaa a znasz coś na podniesienie ciśnienia bądź przywrócenie sił witalnych, postawienie na nogach, czy jakiekolwiek dodanie energii życiowej
    Popieram, też poszukuję, a lekarz amfetaminy nie chce przepisać ( ;)) )
  • A ja piję herbatkę z takich ziół:

    -majeranek
    -kminek
    -anyż
    -kwiat dziewanny
    -owoc głogu


    i to tajemnica Twojej dobroci...
    B-)
  • sok z buraka czerwonego terz leczy stawy
    ja pierdziu...a żeki i moża oraz ieziora tesz leczy???
    :-B
  • Oj tam, oj tam... popatrz na inne fora - na orgu jest zadziwiająco mało błędów ortograficznych, czasem więc trzeba ratować statystykę ;))
  • myślałam że to o ziołolecznictwie - muszę taki założyć, mam osiągnięcia ;-)

     
    @jukaa a znasz coś na podniesienie ciśnienia bądź przywrócenie sił witalnych, postawienie na nogach, czy jakiekolwiek dodanie energii życiowej
    Popieram, też poszukuję, a lekarz amfetaminy nie chce przepisać ( ;)) )
    Twój też? Zmowa normalnie;))))
  • Wczoraj zamawiałam raz kolejny zioła w sklepie internetowym.
    Przy wyborze zdziwił mnie jak nigdy malutki wybór .Zawsze oferta była bogata a tu braki ,braki więc 
    zadzwoniłam i dowiedziałam się czegoś szokującego .
    Wycofano ze sprzedaży sklepu ziołowego od ostatniego piątku 40 rodzajów ziół np,tymianek ponieważ znalazły się na liście leków i automatycznie przestały istnieć jako zioła .

    Kolejne nokałtowanie polskich producentów ziół ,ziołolecznictwa ,tychże sprzedawców itd.
    W aptekach u nas ciężko a nawet nie możliwe jest dostanie ziół jednorodnych ,ziołowych stoisk
    nie uświadczysz  a tu kolejny odgórny nacisk i cisza .




  •  
    No tak ,w RM mówiono ale skutki już się robią opłakane a finiszu nie widać .
    Strach się bać ,póki co zamówienie mam zrealizowane ale przyszłość ......jest czarna
  • Katia
    Ja czarnuszką posypywałam sobie chleb.
    Teraz już dodaje do ciasta i mam chleb z czarnuszką bez posypywania ;)


  • burak czerwony reguluje ciśnienie.  U osób z nadciśnieniem - obniżają, a u osób niedociśnieniem- podnoszą  cisnienie
  • A ja szaleje z herbatkami i suszami.
    Pędów sosny u nas jeszcze nie ma.
    Miałam straszna ochotę nastawić wino z mniszka, ale gąsiora nie mam.
    A! I kwas Bołotowa z jaskółczym zielem nastawiam. Zdobyłam dziś wiejską smietanę.

    Poza tym na bieżąco zjadam tony różnego ziemska.
  • Nazbieraliśmy kwiatów akacji. Pierwszy raz. Najpierw miały być smażone w cieście naleśnikowym, ale jednak ususzę i będę dodawać do herbaty. Robicie coś z akacji?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.