Mam pytanie do tych, ktorzy korzystaja - czy poza ziarnami zboz mozna w nim mielic inne rzeczy? Np. nasiona oleiste (czy nie zatlusci sie i nie zatka)? Czy mozna przy jego pomocy zrobic ze zwyklego cukru cukier puder? Czy mozna mielic kasze (gryczana, jaglana)? Wczoraj sprobowalam z kasza gryczana, poszlo duzo szybciej niz z nasionami owsa (sa podobno dosc tluste jak na zboze)? Czy make gryczana robi sie z prazonej czy z niepalonej kaszy?
W opisie innego modelu tejze firmy jest powiedziane, ze mozna mielic nasiona oleiste. A parametry ma bardzo podobne.
Wczoraj, na probe, do nasion owsa dosypalam troche sezamu, mielilam dosc grubo i w pewnym momecie mlynek sie jakby zatkal, tzn. w misce byly jeszcze nasiona, a z otworu nic nie lecialo.
Komentarz
Mąka gryczana z kaszy jasnej.
Trzeba jednak mieć do niej maszynkę do mięsa Zelmera. Bo to jest przystawka do tej maszyny właśnie.
Ja miałam Clatronika, mąż mi kupił na Boże Narodzenie w 2011. Wystawiłam ją w grudniu na allegro za stówę i zakupiłam Zelmera, czteroczęściowy zestaw za 380,- (czyli w sumie za 280,-) i to był strzał w dziesiątkę. Maszyna u mnie chodzi na okrągło.
W skład zestawu wchodzi:
- maszynka do mięsa
- młynek żarnowy
- szatkownik do warzyw (rewelka!)
- wyciskarka do cytrusów.
To jeden z moich najlepszych zakupów.
Taki:
http://allegro.pl/mlynek-zarnowy-do-maszynek-zelmer-oryginal-i3080574249.html
Pamiętam ze i kaszę dobrą tam kupowaliśmy i makę
Dużo dobrych rzeczy tam mają
Marzył mi się młynek do ziarna, ale nie marzyło mi się wydawanie na niego tysiaka.
Napisz proszę jeszcze ile w takiej przystawce jesteś w stanie zemleć i w jakim czasie. No i czy wtedy cała kuchnia jest w mące, czy tylko do połowy (hint: mam małą kuchnię )
w podajnik na raz wchodzi około 0,5 kg orkiszu, u wylotu podstawiam miskę z sitem do mąki, wsypuję ziarno włączam i czekam aż się zmieli. W międzyczasie kilka razy wyłączam aby przesiać to, co się zmieliło przez sito do miski. Na koniec całą śrutę jeszcze raz wsypuję górą i mielę - zawsze jeszcze trochę mąki odzyskam, resztę otrąb zsypuję do słoiczka i mam do wysypywania formy. Ilość mąki na raz jak dla mnie akurat - nie za dużo nie za mało.
Co do mąki rozsianej po kuchni wszystko zależy od mielącego - jak mielę sama to dosłownie drobiny poza miską. Jak mieli syn to pół kuchni w mące
Dzięki.