Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

mlynek do zboza

2

Komentarz

  • 2000W  
    A ile ma zbożowy?
  • moja maszyna zelmera ma 1900W
  • U mnie o oszczędność. Kg mąki orkiszowej kosztuje u mnie w młynie 7 zł a kg ziarna 5,50 - to wolę sobie zmielić.
  • Zależy gdzie kto mieszka i jakiej mąki potrzebuje. Z doświadczenia wiem, że trudno dostać mąkę razową czy pełnoziarnistą w małym mieście. Nie mówiąc już o mące gryczanej, owsianej, orkiszowej, żytniej typ 2000 itp. I skąd pewność że była niedawno mielona.... Np mąka żytnia po zmieleniu ma krótki czas przydatności do spożycia. 
    Oczywiście można kupować przez internet ale uważam, że taniej i prościej kupić młynek i ziarno w większej ilości (np po żniwach).

  • W Tarczynie jest sklep z maka - orkiszowa (taka biala, w domu sprawdze, jaki numer) - ok. 7 zl, gryczana, zytnia 720 no i oczywiscie z razowa. Ponadto na targu w sobote widzialam kasze jaglana, gryczana niepalona, cos co wygladalo jak peczak, i inne bardziej pospolite, na wage. Tak dla informacji okolicznych ewentualnei zainteresowanych ;) No i w miesnych sa kury rosolowe :))
  • To jaka jest różnica między duuużym młynkiem żarnowym do kawy a zbożowym?

    Ktoś wie?

  • edytowano kwietnia 2013

    :))

    No dobra, bingo, drewniany nie jest.

    Jeszcze jakaś?

  • A czy ciecierzyce mozna w zbozowym mlynku zemlec? Robiłam dzis chleb z gotowana i zmiskowana cieciorka, pomyslalam, ze moze daloby sie z niej zrobic make - byloby chyba prosciej i szybciej?
  • No i co? ktoś już wie czy można mielić np. grykę w młynku do kawy? :D
  • ja tam kaszę gryczaną mielę
  • i daje radę? a potem oddzielasz łuskę od mąki czy tak mieli że nie trzeba :D tzn chciałabym wiedzieć czy jak zmielisz kaszę to masz od razu mąkę np. do naleśników :D ?
  • Taja, ja mielę w młynku do kawy. Mąka jest od razu gotowa
    :)
  • edytowano sierpnia 2013
    Które młynki do kawy dobrze się nadają jako młynki do zboża? tzn jaki warto kupić?
  • Gdzie przechowujecie ziarna do mielenia - kuchnia, spiżarnia....? Jaką ilość zboża kupujecie na raz i czy żadne robale czy mole się nie dobierają do niego? 
    Kiedyś kilkakrotnie kupowałam mąkę w młynie, po 5-10 kg i każdą wyrzucałam chwilę po zakupie, bo w całym domu fruwały mole  :(( A ile było walki później z tymi molami.... Za jakiś czas z innego młyna to samo. Sklepowa mąka leży sobie grzecznie w spiżarni i nic koło niej nie fruwa.
    Kusi mnie zakup tego młynka do maszynki Zelmera :-?
  • No i co? ktoś już wie czy można mielić np. grykę w młynku do kawy? :D
    mielę w zwykłym blenderze kielichowym (taki jak do koktajlu) i od razu wychodzi mąka może nie całkiem drobna ale do naleśników, placków, panierowania całkiem ok :)
  • Odgrzebuję wątek, bo poszukuję informacji, gdzie mogę w Wielkopolsce zaopatrzyć się w ziarna prosa, orkiszu itd.. Albo może  ktoś zna jakiś sprawdzony sklep internetowy z takim asortymentem??
  • Olkowa - koło Cię gdzieś niedaleko jest gospodarstwo ekologiczne i mają - gdzieś tu kiedyś wklejałam linka ale nie pamiętam gdzie.

    Może jakiś wątek zbożowy?
    :-?
  • Uppnę, bo nie mogę znaleźć.. a temat leży mi na sercu..
  • Dobra - zadzwoniłam do znajomej, która od niego bierze. Masz:

    http://lokalnazywnosc.pl/naturplon-ekologiczne-gospodarstwo-rolne-dendek-rafal
  • Dzięki serdeczne :-)
  • Dziewczyny - przemysliwam pod wpływem pewnej zacnej forumowiczki, czy by nie posiac na moim polu jakiegos zboza na wiosne. najprosciej bylo by zyto, problem polega tylko na tym, ze fajnie - posieje, wyrośnie i co dalej? Podobno u nas w okolicy mozna wynajac kombajn do zbioru, potem jeszcze chyba trzeba jakoś ziarenka troche obłuskac ;) , a moze robi to od razu kombajn?? Zmierzam do tego - czy na koniec byli by jacyś chetni do kupienia ziarna? Pola troche mam - w  sumie troche ponad ha, czyli troche tego by bylo. 

  • Ula - żyto, orkisz - tym bym była zainteresowana. Ale z tego co wiem to są zboża ozime.
  • UlaUla
    edytowano grudnia 2013
    Żyto z pewnościa jest i jare, myslalam jeszcze o prosie - tez jest siane na wiosne, sprawdzilam, ze i orkisz jest i jary i ozimy, choc popularniejszy ozimy.
    musze sie zastanowic, czy w to wchodzic - ale na razie nie mamy jeszcze pomyslu na ta czesc pola. Na reszcie mamy głownie czeresnie, sasiada maliny (w dzierżawie) i teraz jesienia posadzilismy truskawki. Za zbozem przemawia jeszcze to, ze mozna je nawet niedojrzale przemielic i miec naturalny nawóz - zeby zasilic pole. Teraz mamy posiana gorczyce jako nawóz. 
  • Doksztalcilam sie troche z orkiszu i jednak z tym jest sporo zabawy  ;)
    Sadze, ze bardziej prawdopodobne jest jednak żyto.
  • Tak mniemam niestety - cena się z kosmosu nie bierze.
  • edytowano grudnia 2013
    Jak kupowałam orkisz, to najtrudniejsza rzecz to wyłuskanie ziarna z plew. Tak mówili rolnicy i faktycznie, często ziarno było połamane i miało sporo resztek łusek.
  • Orkisz jest bardzo mało wydajny, w sensie słyszałam, że z hektara zbierze się go dużo mniej, niż innego zboża.
  • @Ula, kto powiedział, że zboże ma być koniecznie?

    Możesz no stewię posadzić- można ją samemu hodować jako roślinę jednoroczną lub wieloletnią. Czytałam o niej ostatnio.


  • @Małgorzata32 - to jest pole - kolo 1 ha, do tego dośc slabej klasy - nie sadze, zeby uprawa stewi i innych bardziej skomplikowanych roslin mi sie tam udala, do tego za pierwszym razem. Moze jestem jakas lewa ;) ale dochowanie sie jakis zbiorow dyn zabralo mi 3 lata błedow ;) Chce, zeby ta uprawa byla w miare zdrowa, czyli jak najmniej oprysków i nawożenia - jesli mozna uniknąc, to wcale. To na poczatek bedzie eksperyment, wiec tez nie moze byc bardzo kosztowny jesli chodzio nasiona. 
    Opcja jest cos co sie posieje i na koniec zbierze, bez kombinacji typu podlewanie (stewia nie lubi miec za sucho, za zimno itp.) albo posiejemy tam cos na nawoz i tyle. \Stewie moze tez posadze, ale w ogrodku warzywnym , gdzie mam chociazby podlewanie. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.