Mam leifheita i nie jestem zadowolona. koszule i delikatniejsze rzeczy wychodzą w kratkę, odspawała się część podkładki pod żelazko i powypadały te silikonowe zabezpieczenia na niej. Do dupy! I kupując deskę nie pomyślałam, żeby sprawdzić, czy się nadaje dla leworęcznych. Otóż się nie nadaje! Ja nawet nie wiedziałam, że deska może być prawo albo leworęczna. Teraz już wiem, że może!
Ja mam deskę Villedy od paru lat i bardzo sobie chwalę. A co do żelazka- polecam GC4410- na razie niezniszczalne i używane przez wiele moich znajomych. Co do generatorów pary- jeden stoi w mojej szafie... Prasuje się nim szybko, ale błyskawicznie produkuje zasłonę dymną w pokoju i wydaje odgłosy jak smok. No i jeżeli wlewa się zwykłą wodę, to po jakimś czasie "pluje" brązową cieczą, najczęściej na biały obrus .
Ja mam supermarketową deskę i nie jest najbardziej komfortowa, ale za to tania była, ma już z 5 czy 6 lat. Znajomi za to mieli (chyba dalej mają) deskę z ikea - naprawdę fajna, wysoka, łatwo się rozkładała, odpowiednio duża, bardzo chwalili a chyba są tańsze, niż te profesjonalne niemalże
Ja swoją mam ponad 7 lat i działała bez zarzutu do czasu jak mój 2,5 latek zaczął po niej skakać. Puścił jeden spaw. Deska ma płynną regulację wysokości w bardzo dużym zakresie. Łatwo się na niej prasuje bo ma coś jakby twardą piankę która odbija parę.
Mam z ikei jakąś, żadna kratka mi się nie odbija, ma kilka stopni regulacji wysokości. Mam ją już z 6 lat i jest ok, a prasuje średnio 3-4 godz tygodniowo Tylko pokrowce zmieniam tak po 2-3 latach zeby byly nowe i ładne.
A ja widzę, że niemal 3 lata temu w tym wątku pisałam, że mam supermarketową deskę od 5 czy 6 lat... ...mam ją dalej, choć jest coraz mniej stabilna i pewnie w tym roku będziemy musieli wymienić, ale wytrzymała TYLE lat, a naprawdę podejrzewam, że była to najtańsza deska z możliwych. Jedynie co jakiś czas zmieniam pokrowce, ale to chyba dotyczy każdej prawie deski. Minus taki, że jest nie najwyższa i ma tylko 2 stopnie regulacji. Są tygodnie, że nie prasuję, są takie, że prasuję codziennie. Deska się sprawdza i jeśli kupię inną, niż najtańsza to jedynie przez to, że te tanie są niższe, niż np. te z ikea, viledy itp.
Komentarz
koszule i delikatniejsze rzeczy wychodzą w kratkę, odspawała się część podkładki pod żelazko i powypadały te silikonowe zabezpieczenia na niej.
Do dupy!
I kupując deskę nie pomyślałam, żeby sprawdzić, czy się nadaje dla leworęcznych. Otóż się nie nadaje!
Ja nawet nie wiedziałam, że deska może być prawo albo leworęczna. Teraz już wiem, że może!
Czy ostatnio ktoś kupował deskę do prasowania w Internecie i może coś polecić/odradzić?
Dużo prasuję z parą. Przy niektórych deskach para skapuje na podłogę, a blat się wygina. Jest na to rada?
A co do żelazka- polecam GC4410- na razie niezniszczalne i używane przez wiele moich znajomych.
Co do generatorów pary- jeden stoi w mojej szafie... Prasuje się nim szybko, ale błyskawicznie produkuje zasłonę dymną w pokoju i wydaje odgłosy jak smok. No i jeżeli wlewa się zwykłą wodę, to po jakimś czasie "pluje" brązową cieczą, najczęściej na biały obrus .
http://allegro.pl/deska-do-prasowania-leifheit-fashion-m-gniazdko-i5993954381.html
http://allegro.pl/deska-do-prasowania-dynamic-duzy-blat-120x38cm-i5482954743.html
taką Leifheit AirBoard XL
najtańsza jaką znalazłam. 5 lat gwarancji:
http://allegro.pl/deska-leifheit-airboard-deluxe-xl-72589-wys24h-i6063233057.html
Też mam leifheit i jestem zadowolona.
Jakiś czas temu kupiłam gofrownicę - szkoda mi było kasy na droższą.
Efekt: wylądowała w śmieciach po kilku użyciach, kupiłam droższą i jest ok.
Dzis musze podjac decyzję.
szukałam w necie i nie widzę takiego
moja tak wygląda pod spodem
...mam ją dalej, choć jest coraz mniej stabilna i pewnie w tym roku będziemy musieli wymienić, ale wytrzymała TYLE lat, a naprawdę podejrzewam, że była to najtańsza deska z możliwych. Jedynie co jakiś czas zmieniam pokrowce, ale to chyba dotyczy każdej prawie deski.
Minus taki, że jest nie najwyższa i ma tylko 2 stopnie regulacji. Są tygodnie, że nie prasuję, są takie, że prasuję codziennie. Deska się sprawdza i jeśli kupię inną, niż najtańsza to jedynie przez to, że te tanie są niższe, niż np. te z ikea, viledy itp.
Ale jakie to ma znaczenie pojęcia nie mam
jak często prasujesz spore rzeczy, to weź z większym blatem