VV moich cukierkach były jeszcze płatki ovvsiane i rodzynki - źródło błonnika Często dodaję to-to i do ciasta, a gdyby dodać płatki jaglane, to już vv ogóle
I ja zrobiłam dzis. Pycha! No gdybym z 5 minut krócej piekła byłby idealne, ale jak na pierwszy raz jestem .Słyszałam tez ze mozna tez jedna czekolade pokroic w kostke zamiast rozpuszczac i wrzucic do ciasta wtedy efekt jest lepszy.
A mnie przyszedl przez Was do glowy dowcip. Mam ochote na jakis owoc. Sliwka w czekoladzie!!! ;D Muszę kupić czekoladę ;p i będę robić. Tylko straszycie tym czasem pieczenia...
O, widzę że i na forum trochę fanów mojewypieki.com
Ja czytam i piekę z tych przepisów od lat. Mam swoje ulubione, niektóre mi nie podchodzą a jeszcze inne po prostu nie wychodzą (np. zakalce w ciastach jogurtowych). Teraz mi się tam mniej podoba, bo pojawiły się wypieki "ala halołynowe".
Wczoraj zakupiłam - drugą już książkę D. Świątkowskiej i się mocno rozczarowałam. Tzn. doborem przepisów (za dużo takich z: michałkami, snikersami, chałwami, karmelami, barwnikami, itp.) Wolę zdecydowanie bardziej tradycyjne lub z owocami (toż to i tak sama słodycz, po co te wkładki?).
Komentarz
.Słyszałam tez ze mozna tez jedna czekolade pokroic w kostke zamiast rozpuszczac i wrzucic do ciasta wtedy efekt jest lepszy. No własnie ja tez sie tego bałam.Piekłam 40 minut ale nasz piekarnik jest bez termoobiegu i pieczemy w nim na wyczucie.
Muszę kupić czekoladę ;p i będę robić. Tylko straszycie tym czasem pieczenia...
O, widzę że i na forum trochę fanów mojewypieki.com
Ja czytam i piekę z tych przepisów od lat. Mam swoje ulubione, niektóre mi nie podchodzą a jeszcze inne po prostu nie wychodzą (np. zakalce w ciastach jogurtowych). Teraz mi się tam mniej podoba, bo pojawiły się wypieki "ala halołynowe".
Wczoraj zakupiłam - drugą już książkę D. Świątkowskiej i się mocno rozczarowałam. Tzn. doborem przepisów (za dużo takich z: michałkami, snikersami, chałwami, karmelami, barwnikami, itp.) Wolę zdecydowanie bardziej tradycyjne lub z owocami (toż to i tak sama słodycz, po co te wkładki?).
Ja też dałam mniej cukru i było pyszne. Dzieciaki miały ubaw bo nam na środku wyrosła góra. Normalnie Himalaje Małgorzaty.
Dałam tylko troszkę orzechów i żurawiny nie było ich w ogóle widać. Można dawać sporo bakalii.
Świetne ciasto i szybkie. Jak nic zrobię teraz na bal w czwartek.