Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Emerytury dla mam 4+

edytowano styczeń 2014 w Ogólna
Konto skasowane na prośbę użytkownika.
«1

Komentarz

  • Mam lepszy pomysł. Niech państwo nie łupi nas na każdym kroku, a wtedy każdy odłoży sobie tyle, ile chce, niezależnie od liczby dzieci.
  • A pomysł PSL to populistyczny chwyt, żeby ratować spadające poparcie, prześlizgnąć się do Sejmu kolejny raz, przykleić do kolejnej kosmicznej koalicji i razem psuć Polskę.
  • Monia, ta propozycja nie ma szans, bo i tak ZUS chwieje się w posadach, więc po co to w ogóle proponować? Poza powodem podanym przeze mnie wyżej? Żeby ratować zdrowie i życie i tak musisz mieć kasę, mimo że płacisz składki, więc o czym my tu mówimy.
  • Monia, a od kiedy to NFZ jest za darmo?
  • Z tego, co wiem, to zabierają wszystkim, czy się komuś podoba, czy nie.
  • A co to ma wspólnego z tematem? Faktem jest, że rząd coraz głębiej sięga nam do kieszeni, a tu jakaś tracąca poparcie partyjka wyskakuje z nierealnym pomysłem.
  • Pomysł głosowania rodzinnego to też pomysł mający wypromować nową partię, żeby się odróżnić od innych. To jest propozycja jedynie, nie "upadła z hukiem", bo nikt takiego rozwiązania nie dyskutował w Sejmie.
  • Kampania się rozpoczęła i tyle. Coraz więcej będzie takich kwiatków.
  • Był o tym wątek, gdzie zalinkowałam felieton z opinią prawnika na ten temat - zgadzam się z tym, co tam napisano. Nierealne, no ale czego się nie robi, żeby zaistnieć w mediach.
  • populizm.
    Za piękne by było prawdziwe
  • nooo... "sąsiad" admina się zbulwersował, czy ktoś JEGO (sąsiada) pytał wcześniej, jakie on ma zdanie w temacie, czy rodziny z 4 dzieci mogą mieć ulgę w opłacie śmieciowej... bo ON oczywiście jest przeciw
  • Akurat wielodzietni by na tym przegrali. 
    Wtedy wszystko bedzie prywatnie- nie chce przypominać ile kosztowała moja operacja - dla mnie była za darmo na NFZ. niech sie komuś zdarzy to przyjdzie mu sprzedawać majątek by ratować swoje zdrowie czy życie. 
    Jak Ty to liczysz? ZUS kosztuje 1000zł. 5 dzieci x 1000zł x 12 miesięcy=60tys
    (wygooglane na pierwszej lepszej chorobie)
    Dla przykładu w woj. podlaskim średni koszt leczenia raka piersi w przeliczeniu na jedną chorą wynosił 44,1 tys. zł

    Jakbyś nie liczyła to akurat wielodzietni by byli na wygranej. Po drugie zawsze możesz sobie wykupić AC
  • nooo... "sąsiad" admina się zbulwersował, czy ktoś JEGO (sąsiada) pytał wcześniej, jakie on ma zdanie w temacie, czy rodziny z 4 dzieci mogą mieć ulgę w opłacie śmieciowej... bo ON oczywiście jest przeciw
    Ja też jestem przeciw. Natomiast zdecydowanie jestem za tym by płacić za stan faktyczny.
  • Akurat wielodzietni by na tym przegrali. 
    Wtedy wszystko bedzie prywatnie- nie chce przypominać ile kosztowała moja operacja - dla mnie była za darmo na NFZ. niech sie komuś zdarzy to przyjdzie mu sprzedawać majątek by ratować swoje zdrowie czy życie. 
    Jak Ty to liczysz? ZUS kosztuje 1000zł. 5 dzieci x 1000zł x 12 miesięcy=60tys
    (wygooglane na pierwszej lepszej chorobie)
    Dla przykładu w woj. podlaskim średni koszt leczenia raka piersi w przeliczeniu na jedną chorą wynosił 44,1 tys. zł

    Jakbyś nie liczyła to akurat wielodzietni by byli na wygranej. Po drugie zawsze możesz sobie wykupić AC

    Poza tym, to ma byc system UBEZPIECZEN, a w ubezpieczeniach o to wlasnie chodzi, ze jak mam miec operacje, to nie place za nia z wlasnej kieszeni, tylko pokrywa to ubezpieczalnia. Jak na razie ludzie oplacaja skladki, a dostaja niewiele/ nic w zamian (w razie choroby i tak wiekszosc ludzi leczy sie prywatnie), tak wiec nie wiem gdzie masz "za darmo".
  • nooo... "sąsiad" admina się zbulwersował, czy ktoś JEGO (sąsiada) pytał wcześniej, jakie on ma zdanie w temacie, czy rodziny z 4 dzieci mogą mieć ulgę w opłacie śmieciowej... bo ON oczywiście jest przeciw
    Ja też jestem przeciw. Natomiast zdecydowanie jestem za tym by płacić za stan faktyczny.
    No więc proszę... gospodarka odpadami w rodzinie wielodzietnej w wieku sferach jest ekonomiczniejsza, przykłady:
    1. wizyta w sklepie mięsnym osoby samotnej - wędlinę pakują najczęściej w papier i w reklamówkę. zakup tej samej wędliny dla kilku osób - zazwyczaj wystarcza ten sam papier i reklamówka, lub 2 papiery i reklamówka
    2. gotowanie - osoba samotna jak nie doje na czas, wyrzuca jedzenie, w rodzinie wielodzietnej zdarza się to znacznie rzadziej
    3. żywnośc pakowana - analogicznie, po otwarciu trzeba ją zjeść w odpowiednim czasie
    To są przykłady tzw. śmieci segregowanych - i u nas ulgi obowiązują tylko przy założeniu, że śmieci są segregowane.
    Stan faktyczny jest zaś taki, że opłata "śmieciowa" dotyczy także obsługi administracyjnej i szeroko pojętej gospodarki śmieciowej (np. sprzątanie lasów ze śmieci), więc z faktycznym śmieceniem własnym nigdy się nie zepnie. I ogólnie w większości te opłaty są pozawyżane, więc skoro się nie udało obniżyć wszystkim, to choć cieszę się, że udało się obniżyć tym, którzy mają większy udział w pracy nad "przyszłością narodu"
  • @Winda_do_Nieba - ja widzę po ilości wystawianych worów, że moja wielodzietna rodzina produkuje mniej śmieci niż okoliczni małodzietni sąsiedzi. A płacimy za wywóz dwukrotnie więcej. Gdzie tu sprawiedliwość?
  • Sprawiedliwie nie znaczy po równo hehe
  • @Katarzyna no więc zgadza się to z tym, co mówię... U nas zniżki są (od nowego roku), gdy jest 4 dzieci... I tak bez zniżki płaciłam 42/m-c, a teraz płacę 30/mc/6 osób. Za to rodzina 5-osobowa nie ma zniżki i płaci 35 zł. Nie jest to wielka motywacja do prokreacji, niestety. Jeśli chodzi o ilość śmieci, to nie zaglądam sąsiadom do pojemników na zmieszane, ale jeśli chodzi o liczbe worów, to mamy mniej lub czasem po równo worów - przy czym sąsiadów mam z dwójką dzieci (z której strony nie spojrzę), a u nas jest 4 dzieci.
  • Wszystko to są grosze w porównaniu z tysiącami złotych, które co miesiąc są z nas łupione.

  • Fakt, zakładamy tę partię w końcu? Bo nie wiem, czy politykować, czy się skupić na prokreacji...
  • a my produkujemy duzo smieci bo nie widzimy zadnego sensu by sie ograniczac..
  • edytowano styczeń 2014
    Fakt, zakładamy tę partię w końcu? Bo nie wiem, czy politykować, czy się skupić na prokreacji...


    A może jedno i drugie?...
  • A ja myslę, że w przyszłości emerytury bedą zależały od ilości wychowanych dzieci. Naciski są już w Niemczech bo co czwarty Niemiec skończył 60 lat. Czyjeś dzieci pracują na tych którzy nie wychowywali dzieci i mogli odłożyć na emerytury z racji mniejszych wydatków.

    To akurat wydaje mi się bardzo realne.A głosowanie za dzieci jest nierealne.
     Miałam cytowac a nie dzi ękować. Gdzie nam do Niemiec . Monia spójrz proszę realnie. 
  • edytowano styczeń 2014
    a my produkujemy duzo smieci bo nie widzimy zadnego sensu by sie ograniczac..
    No, jeśli nie widzicie sensu, to szkoda. Jak czuję się uciskana (np. finansowo) to coś próbuję zmienić, o ile mogę, a jeśli nie - to ponarzekam z umiarem. Ale w kwestii śmiecenia, to nie wiem, jak można nie widzieć sensu w ograniczaniu. Że w myśl zasady - płacę to mogę?
    Mnie np. wpojono (przez przykład a nie performance ekologiczne), że się nie śmieci, że się szanuje naturę, bo pochodzi od Boga, że się oszczędza wodę itd... Mam kilkoro dzieci, zakładam (moze naiwnie), że jakieś wnuki z tych dzieci się urodzą, więc nie chcę im zostawiać syfu do życia. Można stwierdzić, że globalne fabryki syfu raczej odbierają motywację i sens mojemu jednostkowemu działaniu, no ale wtedy musiałabym stracić też motywację do spładzania tych dzieci - bo jaki los im gotuję. Tak więc, mimo chwil zwątpienia, staram się szanować przyrodę i tak uczyć dzieci.
  • edytowano styczeń 2014
    Ja to jestem za likwidacją państwowych emerytur i ZUS-u przy okazji.

    Co najwyżej dopuszczam wprowadzenie niskiego zasiłku emerytalnego jednakowego dla wszystkich, którzy ukończyli określony wiek, finansowanego z podatku dochodowego liniowego z wysoką kwotą wolną od opodatkowania na każdego członka rodziny.

    Uzasadnienie: system obecny jest oszukańczy, ci co płacą składki nie dostaną w przyszłości prawie nic z powodu katastrofy demograficznej przez tenże system nakręcanej. Beneficjentami są wyłącznie obecni emeryci a w szczególności emeryci reżimowi.

    Zabijana jest przedsiębiorczość. Bezpośrednio przez wysokie składki ZUS niezależne od zysku firmy. Pośrednio; lepiej być bezproduktywnym wysokim funkcjonariuszem reżimu gwarantującego najwyższe w kraju emerytury.
  •  Reżimowi to znaczy? 
  • edytowano styczeń 2014
    reżim=rząd ( w podtekście nieprzyjazny ludziom, egoistyczny, nękający obywateli)
  •  Pytałam bo skojarzyło mi się z wojskiem a ichnie emerytury to nie ZUS. Dzięki
  • ... ale tak samo obciążają budżet :(

  • Ja to jestem za likwidacją państwowych emerytur i ZUS-u przy okazji.

    Co najwyżej dopuszczam wprowadzenie niskiego zasiłku emerytalnego jednakowego dla wszystkich, którzy ukończyli określony wiek, finansowanego z podatku dochodowego liniowego z wysoką kwotą wolną od opodatkowania na każdego członka rodziny.

    Uzasadnienie: system obecny jest oszukańczy, ci co płacą składki nie dostaną w przyszłości prawie nic z powodu katastrofy demograficznej przez tenże system nakręcanej. Beneficjentami są wyłącznie obecni emeryci a w szczególności emeryci reżimowi.

    Zabijana jest przedsiębiorczość. Bezpośrednio przez wysokie składki ZUS niezależne od zysku firmy. Pośrednio; lepiej być bezproduktywnym wysokim funkcjonariuszem reżimu gwarantującego najwyższe w kraju emerytury.
    Też jestem za tym samym ,ale obawiam się , że to nierealne . Wręcz pewność mam (.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.