Emerytury dla mam 4+

IDUSIA

 Na temat wojskowych to sobie nie pogadamy bo mam alergię, a tu raczej zwolennicy ichnie emerytury rzeczywiście porażające. Co do emerytur zas czytałam świetny art. w grudniowym "Uwarzam Rze" i chyba najlepiej naprawdę wygrać tę zielona kartę, tylko ile osób może mieć to szczęście. Dopiero po przeczytaniu dotarło do mnie że jesli zamiast przepracować lat 25 przepracuję 24 wszystkie składki pójdą się .... Nieby o tym wiedziałam ale zanim nie przwczytałam czarno na białym. Jeszcze tylko skoro jest takie wymaganie państwo chciało dać tę pracę to byłoby ok a tak zostajesz ukarany za coś co nie jest Twoją winą. 

zbyszek

Wiele rzeczy można mądrze wypośrodkować. Likwidować jedne podatki i nakładać inne aby kreować rozwój państwa w określonym kierunku, ale do tego trzeba uczciwych ludzi u władzy. Niestety z tym jest najgorzej.

Rozwiązań na emerytury jest wiele. Nie wierzę aby ludzie sami sobie odkładali na emeryturę. Społeczeństwo jest jak dzieci, wydadzą forse jak tylko je dostaną do ręki. Tylko bardziej wykształceni będą oszczędzali na emeryturę.

W kapitalizmie właściciele będa wykorzystywać ludzi, więc biedaki nie będą mieli na emerytury jeśli nie będzie uczciwej kontroli. Nawet ona niewiele zmieni.

Teraz mamy kapitalizm w USA który gładko przeszedł do socjalizmu, a nawet totalitaryzmu jedwabnego.

Turturek

zbyszek powiedział(a):

Nie wierzę aby ludzie sami sobie odkładali na emeryturę.

Jakoś ludzie sobie dawali radę przez tysiące lat bez emerytury.

Przypomnę że składka na ZUS jest podatkiem, a nie ubezpieczeniem czy lokatą. Dlatego można zmieniać jej zasady i robić co rządowi się podoba. Zresztą pierwsze emerytury wprowadził Bismarck w celu sfinansowania wojny. Bazował na tym, że średni wiek życia w tamtych czasach wynosił 35 lat, a emeryturę dostawało się w wieku 70 lat, a po jakimś czasie po 65 latach. Do tego Ci co jakoś dożywali, niezdolni do pracy stawali się często dużo wcześniej.

Obecnie wpadliśmy w pułapkę, bo w świadomości ludzi utrwaliła się emerytura jako coś co zapewni im bezpieczny byt na starość, zatem nie ma powodu starać się w inny sposób. To myślenie jest też przyczyna spadku demografii, bo skoro Państwo nas wyżywi na starość, to po co mamy tracić pieniądze na dzieci?

Na szczęście coraz więcej ludzi zauważa, że emerytury to często fikcja i próbuje zapewnić sobie przyszłość poprzez różne inwestycje i dochody pasywne. Potrzebna jest jednak szersza kampania informacyjna, żeby tych przezornych było jak najwięcej. Może dzięki temu i demografia się poprawi.

zbyszek

Na dalekim wschodzie nie ma emerytur, Rodzina musi się opiekować rodzicami.

In Spe

no i dzięki temu każdemu zależy, żeby pozostać z innymi ( szczególnie najbliższą rodziną) w jak najlepszej relacji

Klarcia

zbyszek powiedział(a):

Na dalekim wschodzie nie ma emerytur, Rodzina musi się opiekować rodzicami.

Z tym, że gdy przyjadą do Europy i młodzi zostaną "zewangelizowani" na odrzucenie Koranu, to już z tą opieką słabo wygląda.

Klarcia

AyEm powiedział(a):

Klarcia powiedział(a):

zbyszek powiedział(a):

Na dalekim wschodzie nie ma emerytur, Rodzina musi się opiekować rodzicami.

Z tym, że gdy przyjadą do Europy i młodzi zostaną "zewangelizowani" na odrzucenie Koranu, to już z tą opieką słabo wygląda.

Daleki Wschód to Budda i Wisznu, a nie Koran. Pod Warszawą jak obserwuję to Wietnamczycy jeżdżą na handel w środku nocy i po zmroku wracają. A jako opiekunki i guwernantki pracują u nich polskie nauczycielki. Rzeczywiście dzieci u nich jest dużo i opiekują się rodzicami. 

Tyle, że Europę islam zdominuje, a nie skośnoocy.
Poza tym - dyskutowaliśmy, że muzułmanie opiekują się swoimi rodzicami.
Tylko tam, gdzie są wyznawcami Prawa Koranu.