Ed. Małżeństwo znajomych, za których się modlę, popada w coraz gorszy kryzys, nienawidzą się, są ze sobą jeszcze tylko ze względu na udawanie rodziny przed małymi dziećmi ...
Anka, czasem trzeba cos do cna zniszczyc zanim sie zechce cos zmieniac na lepsze. Znaczy czasem Bóg dozwala na degradacje aby utworzyc cos nowego.
"Nikt nie wlewa młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym wypadku wino rozerwie bukłaki: wino się marnuje i bukłaki. Lecz młode wino - do nowych bukłaków".
Komentarz
Im więcej kryzysów małżeńskich się ujawnia, tym większą mam motywację do modlitwy.
jestem