@Milagro - generalnie, w Polsce badania stosowane (applied science) są w pogardzie. U nas się ceni badania podstawowe (basic science) - takie, co to naukowiec je robi dla samej radości badania. Mamy taką instytucję, co się nazywa KBN (Komitet Badań Naukowych), która sponsoruje różne całkiem bezużyteczne badania. I wszyscy się cieszą, że niezwykle ambitną naukę robią. Jak ja coś nieśmiało wspominam o badaniu np. wpływu doświadczeń okołoporodowych na relację matka-dziecko, to spotykam się z pogardliwym wydęciem warg, że to takie przyziemne jest... ;-)
Katarzyna, właśnie opracowałam i opracowuję tematy "stosowane" przymiotniki i ich funkcje w podręcznikach do nauki jęz. obcego (słoweńskiego), a teraz rzeczowniki odczasownikowe w tychże podręcznikach...
tatapafcia, dzięki!!!! Jesteś specjalistą od węgierskiego?
Co do języków, które mi przypisujesz, to raczej po tej stronie życia nie zdążę, ale kto wie...
Prowadziliśmy naukę tureckiego u nas w Katedrze, ale nie wykorzystałam tego (obecnie koleżanka od tureckiego przeniosła się do Katedry Badań Afryki i Wschodu). Może na bułgarski przyjdzie czas, a przynajmniej na podstawy...
Acha, jestem w grancie zespołowym, który w pewien sposób wykorzystuje tematykę mojego doktoratu - czasowniki wiedzy i myślenia.
Katarzyno, może Twojemu pomysłowi możesz nadać jakąś bardziej wymyślną nazwę i obudowę...wiem, też nie lubię takiego wybambuszenia...ale może to jakiś sposób na przepchnięcie pomysłu, tematu???
Milagro, Ostatni wolny egzemplarz będę musiała teraz dołączyć do jakiejś aplikacji w pracy...W hurtowniach nie ma, nakład wyczerpany. Jak będę pod koniec maja w Wydawnictwie, to się dowiem, czy jeszcze mają zabunkrowane egzemplarze dostępne przez księgarnię internetową. To Ci napiszę namiary.
Jeśli nie, to w ostateczności zrobię ksero tego rozdziału o przymiotniku i Ci wyślę. Tylko gdzie do Ciebie pisać Kobieto? Na Hongkong?
@Gregorius , lingwistyka jest ogromną nauką, która w skrócie- zajmuje się tym, co dotyczy ludzkiego języka.
Dzieli się bardzo z grubsza na (znowu brak mi polskiej terminologii, mam nadzieję się wstrzelić):
Lingwistykę historyczną - jak język zmienia się w czasie - skąd pochodzi - jakie są relacje między językami (czy są "spokrewnione" itd") - odtwarzanie martwych języków przy pomocy praw fonetycznych itd..
Dialektologię - jak język zmienia się w przestrzeni
Typologię - czy istnieją "typy" (syntaktyczne, morfologiczne, itd) czyli podobieństwa między językami świata, niezależne od pokrewieństwa? Odpowiedź brzmi - tak, i niektóre są dużo liczniejsze niż inne. Aktualnie pytanie brzmi "dlaczego".
Socjolingwistykę - jak język zmienia się ze względu na wiek, płeć i klasę społeczną.
Neurolingwistykę, psycholingwistykę - jak język "działa" w mózgu, patologie języka, języki "niemożliwe" (the boundaries of Babel), itd.
Lingwistykę ogólną/teoretyczną (pokrywa się z częścią powyższych)
- struktura języka poprzez:
Fonetykę i fonologię - "brzmienie"
Morfologię - (jak to wytłumaczyć po polsku?? )
Syntax- Składnię - szyk wyrazów w zdaniu (bardzo z grubsza, bo jest to właściwie jedyna część, która to ponoć ma cechy, które świadczą o tym, że nasz mózg ma "language faculty")
Semantyka - język i jego znaczenie
Pragmatyka - język i jego znaczenie w kontekście (w użyciu).
Lingwistykę stosowaną (pokrywa się z częścią powyższych) - jak człowiek uczy się języka jako dziecko
- jak człowiek uczy się drugiego języka
- geneza i ewolucja ludzkiego języka (no, "teorii" też tu sporo jest )
- ludzki język a naczelne
- narodziny nowych języków (pidgin, creole)
- języki migowe, ich specyfika
- wpływ jednych języków na drugie (linguistic area, broken languages, mixed languages)
- częścią lingwistyki stosowanej są oczywiście lingwistyki poszczególnych języków
- badanie języka za pomocą narzędzi informatycznych, głównie pod kątem statystycznym (corpus linguistics)
- tworzenie tłumaczy automatycznych i systemów rozpoznawania mowy
-...
Na pewno napisałam źle i niewystarczająco i w ogóle "siadaj, pała", pewnie zaraz dostanę po głowie
Zapomniałam o podziale na lingwistykę formalną i kognitywną.
Wymazałam to byłam z pamięci, bo nie wiem, jak semantyka formalna (czyli logika zdań złożonych), której właśnie się uczę, może być częścią lingwistyki.... ;-(
@PawelOdOli , na razie się tym nie zajmuję, ale brzmi ciekawie (ale ja niestety ne parle pas). Chociaż, w sumie... "moja" studentka pisze w tej tematyce licencjat (z tym, że ona "bada" wszystkie kreole francuskie przy użyciu apics-online), to chyba się uśmiechnę
@AgaMaria - specjalistą na pewno nie. Próbuję sie uczyć. Csak egy kicsit. Egy iciri picirit. Sajnos.
Za to Tobie zazdroszczę tak znac słowiańszczyznę od podszewki.
Na fanpage Kresy Południowe piszą ciekawe rzeczy o polskości Czadeckiego, Orawy i Spisza - również lingwistyka się przewija. Więc to bardzo praktyczna wiedza.
@Katarzyna , tu, gdzie obecnie studiuję jest identycznie. Chociaż jednak powoli zaczyna się to zmieniać, głównie chyba przez współpracę międzynarodową i sponsorowane przez UE projekty.
@tatapafcia , jeśli chodzi o tłumacze automatyczne itp, to akurat nie moja działka, ale wiem, że coś się pod tym kątem zmienia. Chociaż maszyna nigdy nie będzie w stanie zastąpić człowieka, bo po prostu nie ma dostępu do kontekstu sytuacyjnego. A tak w ogóle część języków świata jest właśnie oparta na kontekście (np mandaryński), zamiast na złożonej gramatyce (która to gramatyka jest właśnie wewnątrzjęzykowym nośnikiem informacji), co oczywiście dostarcza dodatkowych trudności w tym względzie.
Komentarz
Za to Tobie zazdroszczę tak znac słowiańszczyznę od podszewki.
Na fanpage Kresy Południowe piszą ciekawe rzeczy o polskości Czadeckiego, Orawy i Spisza - również lingwistyka się przewija. Więc to bardzo praktyczna wiedza.
@Milagro - nie lubim elektrycznych tłumaczy