Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czy ktoś tu kolekcjonuje platery?

edytowano maja 2014 w Pomagajmy sobie
Pytam, bo mam trochę i nie robię z nich użytku. Mogę tanio odstąpić. Szczegóły dla zainteresowanych.
«1345

Komentarz

  • Przeczytałam "czy ktoś tu kolekcjonuje pantery"  :\"> Przy okazji ci wątek podbiję, Katarzyno.
  • Pantery żadnej nie mam ;-)
  • edytowano maja 2014
    A jaka jest różnica pomiedzy paterą a paterą? Bo patera to taki elegancki talerz np na ciasto, a plater-a?
  • edytowano maja 2014
    Pola, patera może być platerowana. ;)
    Śreberka pośrebrzane!
  • Wydało się że u nas na duraleksach się jada . :\">
  • u nas, na porcelitach :D
  • A u nas juz prawie nie ma na czym.
    Wytłukłam w ciąży...

  • @Katarzyna, może my byśmy byli zainteresowani. Dasz jakies zdjęcie orientacyjne?
  • A ja przeczytałam, czy ktoś kolekcjonuje planety?  :D
    I też podbiję Katarzyno, tak jak Kawusiowa 
    :D
  • Zaraz dam. Trzy sztuki mam obfotografowane. Jakość zdjęć - słaba, ale cokolwiek widać.
  • Ale cukiernicę wstępnie rezerwuję ja.
    Żeby potem nie było ;)
  • Cukiernicy i tak nie mam na zdjęciu.
    A te zdjęcia, co je mam, to mi idą właśnie z komórki na komputer. Dłuuuuugo idą...
  • No, to mam zdjęcia:
    1. Zestaw do serwowania sera
    2. Patera ażurowa
    3. Patera

  • Śliczne, ale nie dla nas....szukaliśmy czegoś na użytek kateringu, czyli zwykłe, proste, powtarzalne..

  • @apowojek - catering na platerach??? Czy na pewno tak samo rozumiemy platery? Chodzi Ci o posrebrzane sprzęty stołowe?
  • nie:) o półmiski ze stali nierdzewnej:) o szumnej nazwie platery  >:D<

    image
  • edytowano maja 2014
    nawet zdjecia nie wchodzą:)
    www.google.pl/search?q=stal+nierdzewna&rlz=1C1TEUA_enPL479PL479&es_sm=122&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=NEluU93qKfSI7AbCwIDwDw&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1366&bih=643#q=stal+nierdzewna+p%C3%B3lmiski&tbm=isch

    image
  • @apowojek - no, półmiski ze stali nierdzewnej to za grosze kupisz w hipermarkecie albo w necie.
    @groszek - a co Ci się widzi?
  • wiem, ale myślałam, że masz niemiły Ci nadmiar takich właśnie.
    Te Twoje są piękne, za piekne
    ;;)
  • @apowojek - tych "Towich" platerów mam dwie sztuki (mały i duży) i często mi się przydają. Gdybym się chciała pozbyć, to bym oddała za free. Te, co mam do oddania stoją u mnie i się marnują, a zdaje się, że coś warte są, więc może ja na nich parę groszy zarobię, a ktoś inny będzie nimi oczy cieszył i użytek z nich robił.
  • Ale która sztuka Ci się widzi na ten prezent dla mamy? W sklepie pewnie drogie, ale moje nie ze sklepu tylko używane (teoretycznie przynajmniej), więc i ceny sklepowej nie wypada brać.
  • Czy sygnowana - znaczy o firmę pytasz? Nie ma na niej nic. Na pudełku fabrycznym pewnie było ale pudełka nie mam już od lat.
    A ile byłabyś gotowa zapłacić za obie sztuki?

  • Sęk w tym, że ja nie wiem ile. Wiem, że nowe platery mają ceny z kosmosu wzięte. Ale ja mam świadomość, że moje nie są nowe. Wprawdzie nie używane wcale albo prawie wcale ale od samego stania zaśniedziały i jak nowe nie wyglądają.
  • Nie są stare. Z końcówki ubiegłego wieku ;-) Znaczy się, ja je dostałam jakoś w 1999 r. Żadne zabytki, w każdym razie.
    Żadnej sygnatury ani próby na tym nie widzę. Ale nic mi nie wiadomo, żeby na platerach były próby. Babcia męża miała komplet srebrnych sztućców i na każdym była próba. Na platerowanych sztućcach nie ma.
  • @Katarzyna

    A nie masz tam przypadkiem u siebie łyżeczki mosięznej ? :))
    Kupiłam fajny "komplet" mosiężny w sh - świecznik, kielich, i dwie takie jakby miseczki.
    jedną wzięłam na cukierniczkę i teraz przydałaby mi się łyżeczka :))
  • edytowano maja 2014
    @rusalka - ale jeszcze nie sprzedana ;-) Mogę otworzyć licytację, skoro mam dwie chętne :-D
    @hipolit - mosiężnych sztućców nie mam żadnych. Musiałabym u wujka na wsi poszukać. Tam mogłoby coś być, bo kiedyś ciotka nawiozła jakiegoś poniemieckiego szmelcu po teściowej swojej. Jakąś łyżkę mosiężną pamiętam - ciężka była pioruńsko i jako dziecko niecierpiałam nią jeść. Ale się w najbliższym czasie tam nie wybieram.
  • Ciężka łyżka :))
    dietetyczna ;)
  • Coś Ty?! Żadna dietetyczna! Skłaniała do tego, żeby łyżkę precz odrzucić i zupę prosto z miski wypić :-D
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.