Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Napoje w szklanych butelkach

edytowano maja 2014 w Pomagajmy sobie
Czy ktoś wie , gdzie (w jakiej sieci) można kupić wodę mineralną lub napoje na tejże wody w dużych(1l+) szklanych zakręcanych butelkach w rozsądnej cenie?
Kiedyś w takich butelkach był sławny "Ptyś".
Wodę owszem widuję, ale cena...!
Ewentualnie, gdzie można nabyć takowe butelki (oczywiście w rozsądnej cenie :D)?

Chodzi o to, że chcę się zająć domową produkcją kwasu chlebowego tudzież podpiwku.

«1

Komentarz

  • Kiedyś w takich butelkach było wszystko, także Coca-cola i Mazowszanka. Ech, łza się w oku kręci ;)

    Chyba wódkę można jeszcze nabyć w dużych ;))

  • są soki w takich butelkach
  • he, he, przypomniałaś mi, jak uradowane na weselu brata sto lat temu, jako młode nastolatki zajęłyśmy strategiczną pozycję przy litrowych butelkach z colą, jakie było nasze rozczarowanie, gdy okazało się, że butelki są wtórnego użytku, a zawierają wino domowe... czy tez nalewkę, takie cóś!
  • Dzieci pytają, kiedy zrobię kwas chlebowy. Bo raz kupiliśmy i bardzo im smakował.
    Ja zaś marzę o podpiwku, jaki robiła moja babcia.
    Rzecz w tym, że nie mam butelek. większa ilość by się przydała, bo jak robić, to już robić.
    Takowa woda w szklanej butelce kosztuje 5-6 zł, więc słaby biznes.
    Pomyślałam więc, że kupię takie napoje- taniej wyjdzie.
    ATSD  podobno na rynku jest wspólczesny odpowiednik Ptysia- "Krzyś". Tyle, że ja go nigdzie nie spotkałam:image


  • Za to podpiwek jest dostępny:

  • IdaIda
    edytowano maja 2014
    Na allegro można kupić, np. 25 butelek litrowych za 30 zł.

    http://allegro.pl/brazowa-butelka-pet-1-litr-nakretka-25-sztuk-i4243482755.html






    Są też i mniejsze zestawy, ale chyba tylko 0,75 l.

    http://allegro.pl/akcesoria-alkoholowe-butelki-93831

  • Ale to mają być szklane butelki!
  • edytowano maja 2014
    A propos kwasu chlebowego. Oczywiście, najgorsze są nieproszone rady, ale jeżeli po raz pierwszy będziesz robić kwas chlebowy, to sugeruję, aby naraz zrobić taką ilość, jaką da się wypić w ciągu dwóch-trzech dni maksymalnie. Kwas można zrobić w butelkach po piwie (0,5 l) i kapslować kapslownicą (jakąś najtańszą).
  • IdaIda
    edytowano maja 2014
    Aha, rzeczywiście , one są z tworzywa ... Nie wiedziałam co to PET ...  :)


    Ale te pozostałe, na wino chyba są szklane ...?  tylko że 0,75 l.


  • edytowano maja 2014
    Ja kupuję taki sok jagodowy chyba - jest niezbyt słodki, w szklanych butelkach, jest też jeżynowy. Jak mam w domu, to jutro dam zdjęcie tej butelki z etykietką. Nie jest bardzo drogi. A butelki mają szeroki rant - np. do żurku wygodne.

    [edit: jest ilustracja]

    [edit 2: poza Warszawą jest tani, a w Warszawie to nie wiem]
  • edytowano maja 2014
    W Leclerku sprzedają soki brzozowe w pięknych szklanych butlach i słojach.
  • Ile kosztuje ten jagodowy?

  • edytowano maja 2014
    Ja w miejscowości Chorzele, powiat Przasnyski kupuję chyba po 6 zł ten duży (tam ceny się zmieniają, bo co jakiś czas inna promocja). Widziałam też po 8. Cena taka sama za jagodowy, jeżynowy czy z granata. A pod Warszawą, u nas - ten sam z granata ponad 15-ście.

    Tutaj po 8 wychodzi:
  • edytowano maja 2014
    W Przasnyszu jadłam najpyszniejsze pączki ;)

    Coś ten sok z granatu za tani jeśli miałby to być CZYSTY sok.


    Kiedyś udało mi się kupić gdzieś w ok Wa-wy na jakiejś stacji benzynowej sok z granatu.
    W małej butelce - pojemność coś jak frugo, pamiętam że kosztował w ok 12 zł, w składzie czysty sok. Pasteryzowany
    Dystrybutor pochodził właśnie z ok Wa-wy (Wołomin :/ nie pamiętam, coś gdzieś dzwoni ale nie wiem gdzie)
    Sok rozlewany był chyba w Gruzji - tu też pewności na 100% nie mam
    Ale to BYŁ sok z granatu, a nie jego namiastka
    Jako, że wcinam namiętnie granaty, sama też je wyciskam na sok, to raczej trudno mi wcisnąć jakąs mieszankę E, cukru, wody i koncentratu- mówiąc, ze to sok :)
    Zresztą tych granatów na litr soku musi być "trochę", same granaty zaś nie kosztują paręnaście groszy
  • edytowano maja 2014
    Te soki są z Rosji. Chyba było z dopiskiem, że z Azerbejdźanu granaty - ale nie pamiętam. Jako stały konsument tego asortymentu zapewniam, że jakość miał doskonałą - a też bardzo patrzę na podróbki - przy granacie wyjątkowo czuć kiepski sok. teraz widzę tylko w internecie ten z granatu:

  • Jaj Na litrowy sok, tez cos cena niska ;)
    Ten sok o ktorym wyżej pisałam, nie miał polskiej etykiety. Z tylu na butelce była tylko taka biała doklejona z danymi dystrybutora i pisało : 100 % sok z granatu . Pasteryzowany
    Z jednego granatu - dużego , ręczna - taka zaciskowa wyciskarka ( najlepiej wyciska wg mnie owoce) mam ok 0,2 - 0,33 litra soku.
    Biorąc pod uwagę ze granaty u nas nie rosną, ze trzeba ej sprowadzić , to cena soku musi być bardzo wysoka :(
  • "grodziska" kto pamięta ?
    Sylwia1974?
    Greg?
  • Zagramanicą granaty tanie jak nasz barszcz w sezonie.
  • Tak, zagranica w sezonie sa tanie " jak barszcz" zwłaszcza te wyciskane " na ulicy" ale te butelkowane w sklepach już tyle samo nie kosztują.
    My z mężem często zaczynamy dzien od kubeczka soku z granata, lepiej mnie budzi niż późniejsza kawa :))
  • Grodziskiej już niestety nie ma-pierwsza mi się nasunęła przy tym pytaniu o butelki :-(
  • moja mama do dziś mówi, że musi napić się "grodziskiej" w sensie, że wody mineralnej ;)
  • no ja też myślę takimi kategoriami
    jakakolwiek woda w butelce to dla mnie grodziska
  • To ja z innego regionu: u nas panowała Kryniczanka i Buskowianka.
  • @Małgorzata32 - jak wyżej bylo - do napojów typu gazowego chyba najlepsze sa butelki po piwie + kapslownica. Ten Ptyś ktorego wstawiłas wg. mnie sie nie nadaje, bo ma zakretke jednorazową. Butelki po winie + korki, tez nie bardzo, bo beda strzelac (kiedys wyszlo nam musujace wino jablkowe i mielismy wystrzal w domu jak z szampana, tylko niekontrolowany, inna butelka wystrzelila przy przewożeniu). Albo kapslownica, albo butelki zakrecane z zakretką typu sloikowego - ja zbieram takie caly rok, a potem robie w nich soki na zime. Moga byc jeszcze takie :
    Mam takie trzy czy cztery, + kiedys dostane wielkie po piwie i tez wyparzone i napelnione na goraco sa szczelne. 
    Jakbys bardzo chciala, to powinnam miec sklad butelek po piwie, jesli mi mąż ich nie wywalil.
  • To znaczy, można stosować korki, ale wtedy trzeba okręcać je drutem i nie wystrzelą (vide szampan). Problem w tym, że jeżeli chce się przechowywać kwas chlebowy, to trzeba najpierw zatrzymać fermentację i wytwarzanie CO2, bo normalnie po kilku dniach, nawet w chłodzie, kwas chlebowy wystrzeli - albo wyrwie kapsel, albo wysadzi korek, albo jeśli będzie dobrze zakapslowane lub zakorkowane, rozerwie butelkę.
  • No tak, ja nie robiłam kwasu chlebowego, czy podpiwka (tzn. obecnie, bo bardzo dawno temu tak, tylko wtedy chyba prawie od razu caly byl wypijany), robilismy tylko piwo i nie bylo problemu z przechowywaniem, no i co jakis czas robimy wino. 
  • Z przechowywaniem piwa nie ma problemu, o ile zgodnie z przepisem da się ustaloną dawkę cukru do refermentacji (bodajże łyżeczkę glukozy) i pozostawi kilkucentymetrową przestrzeń od kapsla do górnej warstwy piwa. Drożdże zrobią, co do nich należy, wytworzą CO2 i się uspokoją - jest już dawno po fermentacji burzliwej i nie ma nic więcej do przerabiania. Dzięki obecności drożdży piwo jest nagazowane i się nie psuje. Natomiast w kwasie chlebowym jest inaczej. Podejrzewam, że składników do fermentacji jest jeszcze tak dużo, że na dłuższą metę żadna butelka tego nie wytrzyma.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.