tylko zawsze obieram ogórki i kroje na cieniutkie plasterki w malakserze (no albo na takiej szatkownicy recznej jak ktoś ma. Ja nie posiadam ale muszę sobie kupić bo to fajna sprawa) One są pycha i na kanapki i do drugiego dania jako salatka. Slodkawe są, ale nie mocno slodkie tylko taki akcent miodu mają. Fajna sprawa
Pateryzuje ale nie zostawiam w zadnym garnku tylko pogotyje z 3-4 minuty wyjmuje i ustawiam wieczkami na dół na tacce i zostawiam na noc a potem wynosze do spiżarni i tam już normlanie ustawiam i stoją. Ale czy długo to Ci nie powiem bo one zawsze pierwsze wychodzą ze spiżarni
@M_Monia - przepraszam, że nie odpisałam od razu. Bardzo zarobiona jestem przez ostatni 3 dni. Dziś jak się opiorę i omiotę po trzydniowej przerwie, to postaram się wieczorem napisać do Ciebie coś mądrego na interesujący Cię temat.
Komentarz
tylko ja zawsze je obieram bo wtedy lepiej przesiąkają musztarda. Jest tez przepyszna salątka z miodem. Bardzo mi smakuje
http://cinnamonobsession.blogspot.com/2013/03/ogorki-w-zalewie-miodowej.html
tylko zawsze obieram ogórki i kroje na cieniutkie plasterki w malakserze (no albo na takiej szatkownicy recznej jak ktoś ma. Ja nie posiadam ale muszę sobie kupić bo to fajna sprawa) One są pycha i na kanapki i do drugiego dania jako salatka. Slodkawe są, ale nie mocno slodkie tylko taki akcent miodu mają. Fajna sprawa