Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zabawka - HIT ? czy KIT ?

1363739414276

Komentarz

  • Małe zestawy małego lego miałam na myśli. Duże zestawy to fajne są creator, na różne sposoby można złożyć.
    Podziękowali 2Rien Joannna
  • Creatory są super! 
    Podziękowali 1Joannna
  • Poleccie jakis niezniszczalny samochód zdalnie sterowany. Może byc drogi;) byleby duzo wytrzymal.
    Playmobil tylko oddzielnie kupuje się pilota
    Podziękowali 1uJa
  • No właśnie Małgorzata, o tym myśle. Młodsi prawie 4 i 5,5 latek tez już lego się bawią i podkradają starszym. Chyba większy zestaw będzie najlepszy. 
    Creatora nie lubią moi. 


  • Ja coraz częściej idę bardziej w przeżycie niż w przedmioty: bilety na koncert albo do teatru albo wejściówka na ściankę wspinaczkową, kurs kaligrafii itd. Nasi bardzo się cieszą. Plus rzeczy plastyczne wypaśniejsze, zestawy artystyczne np. z Djeco, gadżety użytkowe - odblaski, czołówki, sliczna parasolka itd. 
  • Zabawek mamy po prostu za dużo już. Lego na tony. 
    Podziękowali 1Joannna
  • edytowano listopad 2018
    U nas jak u Małgorzaty. Ale u nas nie ma przesytu zabawek. Raczej uważam, że mają mało. W ciągu roku tylko na urodziny dostają od nas czasem od chrzestnych ale nie każdy chrzestny daje. Potem święta i tylko od nas....
  • uJa powiedział(a):
    Poleccie jakis niezniszczalny samochód zdalnie sterowany. Może byc drogi;) byleby duzo wytrzymal.
    Jeśli szukasz dla dziecka małego (przedszkolaka) to polecam taki: https://allegro.pl/silverlit-zdalnie-sterowana-laweta-auto-i-r-81116-i7426770929.html
    Są też inne rodzaje z tej firmy.
    Jest wg mnie niezniszczalny, porządny plastik, brak drobnych elementów. U nas już chyba z 5 lat działa. Nie jeździ szybko, ale dla malucha w sam raz.

    Podziękowali 1uJa
  • Moi na mikołajki dostaną żarówki z pilotem, który zmienia kolor światła. Myślę, że się ucieszą. Około 25 zł to kosztuje.

    Córka robi zwierzątka z koralików, więc dostanie koraliki. A syn kostkę rubika bo mamy już taką starą i ohydną, że trzeba to wymienić. Do tego słodycze.

    Na BN jeszcze nie wiem. Na pewno jakąś książkę. I coś do tego.
  • Zupełnie na marginesie. Tak się zastanawiam, jak to robicie, że Wasze dzieci mają mało zabawek. Naszym prawie wcale się zabawek nie kupuje - może dwa razy na rok-  pod choinkę i na urodziny - maluchy (do lat 6 - wiek niepiśmienny) dostają coś z zabawek. W dodatku, jak tylko mogę, rozdaję różne nadwyżkowe zabawki, których dzieciaki rzadziej używają. A i tak mam poczucie, że tego towaru ciągle za dużo w domu. Wiecznie coś dostaną od babci albo wujka, albo od koleżanki; czasem jakieś zabawki wpadną w spadku po kimś. Oczywiście, jest radość, jak dostaną, a potem rzecz głównie zawala mi miejsce i gra na nerwach, a w użyciu wciąż tylko autka, lego i 4 lalki.
    Podziękowali 4Joannna kika0 annabe Aga85
  • Ja uwazam ze mają malo zabawek;d a jak chca jakies wyrzucic to krzycze nieeee;d a potem sama i tak wyrzucam.
    Obie mają pecha bo urodzone w święta, wiec od nas dostaja prezent tylko raz w roku. Babcia jedna daje ciuchy, druga pierdoly;d i cxasem chrzesni cos dorzuca ale rzadko i tez na święta. Mają kumulacje a potem caly rok nic.
  • U mnie jak u uji i Małgorzaty....
    Nie dostają nic od innych. Dziadki raz do roku kasę jedni a druga nic albo ciuch. 
    Chłopcy maja do zabawy zestaw LEGO, kolejka drewniana i hot wheels tory i sutek kilka
    a dziewczynki mają kilka lalek barbie, jeden zestaw domek i figurki sylvanian i jedzenie sztuczne. Tyle. Poza tym kolorowanki, kredki, książki dla dzieci i pluszaki.
     Tyle na 7 dzieci.
  • U mnie podobnie jak u Katarzyny.. my kupujemy tylko na święta i urodziny prezenty. Ale dziadkowie jedni i drudzy zawsze coś od siebie dają- choć ostatnio staramy się kupić coś większego - jako zrzutka. 
    Jednak teściowie przy każdym naszym przyjeździe do nich zawsze coś dzieciom dawali.. i się nagromadziło. 

    @aga---p chciałabym żeby u nas tyle było. Teraz się przymierzam do odgruzowania. Starsi pozbyli się wszystkiego poza legiem - zasypując malutki pokój młodszych. Muszę pooddawac gry, których nie używają, które były niewypałem. Jakies drobiazgi które czasem ktoś przyniósł odwiedzajac nas.. no sporo tego jest. 

    Ale duplo, playmobil, drewniane tory, tory wadera, resoraki, zwierzęta- u nas w ciągłym użyciu. 
    Podziękowali 1monika5
  •  A tut tut? Ciagle rozważam jeszcze. Wydaje mi się ze by się bawili. U nas jakoś chlopacy nie maja szczęścia do prezentów. Maja sporo zabawek ale wiele takich.. nie świetnych..
  • Edit: autek kilka

    Głupi telefon ciągle mi to robi:)
    Podziękowali 1annabe
  • Intrygowały mnie te sutki  B)  :D 

    co to tut tut? 
    Podziękowali 1aga---p
  • Vteh. Autka ,garaże , straż pozarna jakieś takie ze zjazdami ale i tysiącem guzików szlabanów klawiszy przyciskow . Interaktywne. Ale wyglądają tak oblo pancernie. Co mnie w nich pociąga.. 
  • Może to rzeczywiście lepiej jak jest mniej. Nigdy na to tak nie patrzyłam. Maluchom łatwiej sprzątać. Każdy zestaw mi inny kolor pojemnika. Zbierają, odkładają na trofast i jest ok. Jest to jakaś forma minimalizmu.
  • a ma ktoś z was twistcar? ja od lat jestem zachwycona opisami w necie tego cuda i się zastanawiam czy serio tak dobrze działa? można roczniakowi kupić? teraz w dobrej cenie bo po 100 zł są
  • MAFJa powiedział(a):
     A tut tut? Ciagle rozważam jeszcze. Wydaje mi się ze by się bawili. U nas jakoś chlopacy nie maja szczęścia do prezentów. Maja sporo zabawek ale wiele takich.. nie świetnych..
    Podpytam bratowa, jak się sprawują, bo kupiliśmy jakiś tor zztej serii na roczek bratankowi prawie rok temu już. Też mi się wydawało solidne, ale nawet nie wiem, jak w uzyciu. A sama ciekawa jestem, bo dla naszego roczniaka też muszę coś wymyślić :)
    Podziękowali 1MAFJa
  • @uJa ; mamy twist car. To był zakup roku. Jeżdżą na nim wszyscy, ja też :p
    To zabawka, którą w tym roku najwięcej bawili się najwięcej. W domu i na podwórku.
    Tylko my kupiliśmy chyba za 170 zł, bo takie za 100 w markecie jakieś rozklekotane były i bałam się zaryzykować.
    Podziękowali 2aga---p uJa
  • Koraliki. Z czym to się "je"? Czy konieczne są te papiery do prasowania czy może być zwykły papier do pieczenia? Jakie firmy polecacie?
  • wiesia powiedział(a):
    Koraliki. Z czym to się "je"? Czy konieczne są te papiery do prasowania czy może być zwykły papier do pieczenia? Jakie firmy polecacie?

    może być zwykły papier do pieczenia
    my mamy z IKEA :) 
    Podziękowali 1wiesia
  • O jaaaaa fajny ten twistcar. Szkoda że go nie znałam. Kupiłam za stówkę małemu rowerek drewniany w Lidlu i kiepski jest:(
  • Na stronie twistcar rowerki tez przecenione fajnie nawet po 40 zl. Chyba kupie mlodej to autko zamaist wozka dla.lalek. Tylko kasa musi jakas splynac;),
  • @uja my nie mamy twist car bo mamy już inne jeździki ale one są super! 
  • Scrabble? Nie mamy. Czy 8 i 9 latek dadzą radę? Napisane ze od 10 lat
  • Dadzą rade ale to gra dla pasjonatów;) ah zagralabym tylko nie mam z kim;)
  • Z tym twist carem to sie tylko.boje ze młoda go bedzie wolala od rowerka;d a jak wiadomo u nas rower to podstawa;) ahahah
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.