Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Jaka pensja potrzebna przy 3 dzieci

2

Komentarz

  • E, wiecie. Żyje się jakoś i z 5 dzieci za 3,5 tys., ale na wakacje powinno się dostawać 13-nastkę, twierdzę.
  • Albo sprzedać ten stół pingpongowy, co w garażu stoi. Ktoś chce?
  • edytowano czerwiec 2015
    Nas to ewidentnie czasem Bog utrzymuje, bo bywa, że wydajemy wiecej niz zarabiamy :p
    e.
  • @Lila ulgi na komunikację miejską.
  • Z siódemką dzieci mamy dochodu mniej niż siostra mojego męża z jednym dzieckiem
    a wygląda na to, jakbyśmy mieli znacznie więcej
    i znacznie mniej narzekamy dlatego wszyscy myślą, że faktycznie mamy więcej

    mamy szóstkę szkolnych dzieci...z czego troje w szkołach ponadpodstawowych...każde dziecko realizuje swoją pasję
    jeździmy w różne miejsca
    średnio raz w miesiącu robimy sporą imprezę urodzinową

    nie byłam na AMR ale nie mam biednych dzieci ;)
    mąż pracuje
    ja tylko na zlecenia

    nasze życie to zaufanie
    nie przeliczamy dzieci na pieniądze ani odwrotnie
  • edytowano czerwiec 2015
    Czytałam, że statystycznie 1500 zł na osobę w rodzinie daje względny luz finansowy. Tylko,że wiadomo trudno samotnej osobie przeżyć za te pieniądze, a już np 4 osobowa rodzina za 6 tys będzie mieć całkiem wysoki standart.
  • @Lila u nas mamy finansowane posiłki w szkole i przedszkolu. Oprócz tego można się starać o stypendium szkolne od pierwszej klasy oraz o zwrot kosztów za podręczniki i chyba wyprawkę ale tym się jeszcze dokładnie nie interesowałam.
    @Sylwia Myślę, że to zaufanie o którym napisałaś jest bardzo ważne. Jeśli powierzysz swoje życie w Bogu w każdym jego aspekcie także finansowym On o Ciebie zadba.
  • kurczę jak poczytałam kilka komentarzy ile kto zarabia i ile ma dzieci, to strach się bać :D lepiej ucieknę z tej dyskusji bo poprzestaniemy na jednym :D
  • Ależ cuda się dzieją zwłaszcza z dzietnością..pomyśl, ile możecie zarabiać mając piątkę :D
  • @Hope
    gdybyśmy przed każdym dzieckiem wyliczali czy nas na nie stać...pewnie bylibyśmy bezdzietni :D
  • my bysmy slubu nie wzieli
  • 1500 na osobę ... wzgledny luz ... kurna chyba w innym kraju żyjemy ... dla mnie to nieosiągalne marzenie.
  • U nas jakoś tak się układa, że z każdym dzieckiem mamy więcej...więcej pieniędzy, ale i wiecej potrzeb, więcej radości ale i więcej pracy, etc.

    A ja ciągle chcę więcej:)
  • edytowano czerwiec 2015
    A u mnie odwrotnie: od kiedy zaczęły nam się rodzić dzieci zarabiam coraz mniej :(
  • Te 1500 na osobę to życie na luzie jak dzieci małe ale jak podrasną to raczej oszczednie.
  • A u nas my i dzieci nie kosztujemy prawie nic w porównaniu z kredytem, czynszem, zusem, podatkiem, oplatami i benzyną, dwójka czy trójka dzieci (malych) to juz żadna różnica
  • ela99 - jak podrosną to pójdą do pracy i będzie lżej ...
  • Oby była praca dla młodych i dla starszych tez.
  • 1500 na osobę ... wzgledny luz ... kurna chyba w innym kraju żyjemy ... dla mnie to nieosiągalne marzenie.
    ..................................................................
    "Marzenia" sie spelniaja.... teraz siostra chce wyemigrowac..
  • :)Taw, która siostra? Przepraszam, bo może jestem zbyt wścibska, ale zdaje się że znam Cie i Twoja rodzinę właśnie przez Twoja siostrę (sąsiadka Twojej siostry z naprzeciwka. wyprowadziliśmy się prawie dwa lata temu). Napisz proszę jeśli możesz na priv.
  • @OlaodPawła ... a potem dzieci ida do szkoły
  • @wypyszka ciągle mam nadzieję, że będzie jak piszesz, że Pan Bóg się już o nas zatroszczy, ale jak czytam to nabieram wątpliwości czy to, aby nie szaleństwo decydować się na więcej dzieci przy określonych dochodach ;)
    Chociaż pieniędzy więcej bym nie chciała - tylko więcej rozumu, żeby coraz lepie gospodarować tym co się ma :)
  • @Aga85 Czytałam, że statystycznie 1500 zł na osobę w rodzinie daje względny luz finansowy. Tylko,że wiadomo trudno samotnej osobie przeżyć za te pieniądze,

    Mnie by nie było trudno (a mieszkam w stolicy, rachunki, czynsz i moje leki to razem tysiąc), ale tyle nie mam :( A, i mam stado gryzoni i psa (chwilowo tylko jednego, ale w sobotę przybędzie drugi) :D
    B. chciałabym tyle zarabiać... 8->

    Zgadzam się z przedpiścami - trudno to konkretnie określić. Za dużo zmiennych w tym równaniu. Myślę, że jeśli robisz wszystko, co możesz, Bóg się zatroszczy o resztę :) Szczególnie dotyczy to wielodzietnych :)
  • Nam też się wydawało, że szaleństwem jest otwartość, i pewnie w jakimś sensie jest, ale nawet trudności są nadzieją, gdy się wierzy, że to prowadzi nas do tak trudnej świętości. Znajomi z mniejszą ilością dzieci borykają się z tymi samymi problemami finansowo-zdrowotnymi, a że więcej potrzeb w naszej rodzinie, to i sposoby zaspokojenia też są dokładniej przemyślane/przemodlone.
    Wczoraj wróciłam ze szpitala i nic nie zastąpi lasu rąk na szyi, gdy dzieci jak ptaszki jedno przez drugie chcą mi streścić, co wydarzyło się, gdy byłam nieobecna. Z drugiej strony, jaką mamy pewność, że będziemy zarabiać duże pieniądze, gdy nas będzie mniej, a co z wydatkami przy ciężkich chorobach,wszystko już wyliczone, zabezpieczone?
    A Pan mówi błogosławi ubodzy, tylko nam tak trudno to przyjąć..
  • @Katia to oszczędna jestes :) ze mną pracuje dziewczyna, która zarabia tak ze 2000, może 2200 na rękę i ciągle narzeka, że jej brakuje, że nie czuje się stabilnie, tylko ona płaci za wynajem.
  • @Taw ... rozważam dwa kierunki USA i GB. Niemcy to dla mnie czarna dziura.
  • @Spioch a Nowa Zelandia ?
  • Do Nowej Zelandii trzeba miec wize i zdobyc ja to nie lada sztuka. Trzeba miec dobry (poszukiwany) zawod, doswiadczenie, wyksztalcenie, zdac egzamin jezykowy na wysokim poziomie, byc w miare mlodym itd, itd. Wiem, bo jestem w trakcie zalatwiania.
  • Jak wyjedziecie, to kto w Polsce zostanie?
  • Nie mieszkamy w Polsce :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.