Można rozważyć model Inglesina Trip. Może być model sprzed 2014/2015 roku. Te nowsze nie mają zasłanianego okienka i są chyba droższe. Te "stare" wciąż były w sklepach.
Zalety: - budka całkowicie ukrywająca dziecko przed pogodą zbyt słoneczną i lekko deszczową - folia p/deszczowa - załączony pokrowiec na nóżki - uchwyt na picie - barierka - waga 6.8kg - w miarę - matka wąskich biodrach, ok 50kg może w nim usiąść i np. nakarmić ;-) - da się złożyć jedną ręką i nogą - chyba cena w porównaniu do Maclarenów/mercedesów
A polecacie jakiś wózek z jedna raczka? Właśnie oglądaliśmy różne parasolki ale prawie wszystkie z dwiema, a jak chcesz drugie dziecko za rękę trzymać albo książkę to juz kiepsko
Ola, z tańszych to Baby Design, ale opinii nie znam. Z firmówek Cybex, Bebe Confort, Peg Perego (b.fajny) i rzeczony cholerny bugaboo, na którego zaczynam chorować.
A jak Wam się w ogóle parasolki sprawdzają zimą? Bo idzie pewnie nieciekawa pogoda i tak szukam i szukam a się zastanawiam, czy parasolka da radę po śniegu np.
Typową parasolką, z dwiema rączkami, ale stabilną, nieklekoczącą i wygodną, jest Maclaren Techno xlr. Jedzie po bruku, ma szerokie siedzisko, łatwo się prowadzi.
Ja niezmiennie polecam Chicco Enjoy. Kupiliśmy cały zestaw używany za 200 zł i wozi już trzecie dziecko, tyle że dość okazjonalnie, głównie do dziadków i po sklepach, ale próbowałam nim i w zimę jeździć ze dwa razy i jakoś dał radę. Z naciskiem na jakoś ale kółka ma gumowe i nie hałasują. Rozkłada się na płasko. Gdzieś mi się zdaje że widziałam łącznik do kupienia, tak żeby rączka była w całości, ale głowy nie dam.
@Marcelina Ja tez chorowalam na BB...ale przegonilam mamy emmaljunge na skretnym podwoziu i wymiata! A mam porownanie bo nasi przyjaciele, z ktorymi wakacje rozmaite spedzamy,maja BB.
@chabrowa, byl z nami na wyjezdzie. Teren zroznicowany: np. mieszkalismy w lesie, nad jeziorem, kamienie, kamyki, piaszczysta droga, szyszki, patyki. Jechal, nie blokowal sie. Tylko w taki terenie najlepiej zablokowac przednie kolo. On jest trojkolowcem, ale to przednie kolko jest podwojne. Jak zablokujesz, to latwo sie prowadzi po nierownym terenie. Po miescie lepiej z odblokowanym kolkiem.
O co jeszcze ma ogromna budke.
I co dla nas wazne: do 25 kg wagi dziecko moze jezdzici. Nam sie to przydaje, bo Jasio sie miesci w razie totalnego zmeczenia i zmeczania nastepuje wymiana czlowieka w wozku .
Dla mnie lzej, bo ten wozek wazy tylko 7 kg, a ma duze kola.
W porownaniu do babydesign, ja jestemzachwycona joggerem.
A ten duzy, wazyl 14 kg, wiec trzeba bylo trudu troche do pchania.
Ten pcha sie tak lekko, ze mi Jasiek porywa czesto wozek i prowadzi i sie nie meczy, to swiadczy dobrze o tym jak latwo i lekko jezdzi sie tym wozkiem.
I ma duzo takich fajnych rozwiazan, rozne dodatkowe kieszonki, schowki. Nozki dziecku nie zwisaja, bo wozek jest caloscia. Moj syn ma prawie 90 cm i 14 kg, a w tym wozku jest drobniutki. Dwoch bym takich wsadzila.
Jak masz konkretne pytania o ten model, to pytaj.
Poza city lite, jest city mini, drozszy okolo 300 zl, dlatego, ze ma z tworzywa raczke, a nie z pianki, ma chyba wieksze kola, ma folie pod nogami i inny material, solidniejszy podobno.
Mnie sie podoba bardzo model za 2000zl, baby joggera do biegania typowo, swietny byl wysoki bardzo. ale cena duza, kola ogromne i sie okazalo, ze wcale sie tak prosto z nim nie biega.
Cena 800 zl za city lite jest cena bez zadnych dodatkow: folia, palak, poleczka, torba na wozek itp.
Komentarz
Może być model sprzed 2014/2015 roku. Te nowsze nie mają zasłanianego okienka i są chyba droższe. Te "stare" wciąż były w sklepach.
Zalety:
- budka całkowicie ukrywająca dziecko przed pogodą zbyt słoneczną i lekko deszczową
- folia p/deszczowa
- załączony pokrowiec na nóżki
- uchwyt na picie
- barierka
- waga 6.8kg - w miarę
- matka wąskich biodrach, ok 50kg może w nim usiąść i np. nakarmić ;-)
- da się złożyć jedną ręką i nogą
- chyba cena w porównaniu do Maclarenów/mercedesów
Z wad:
- dwa uchwyty do prowadzenia.
Bardzo mało traci na wartości, używane chodzą za 3/4 ceny pierwotnej.
i wydaje się na prawdę bardzo sensowny, tylko nie ma go gdzie pooglądać
Jeszcze taki:
http://www.amazon.com/dp/B000BN3T0Y/?tag=reviewsofbo0a-20
a Skatarzyna ten:
http://babywaggon.ru/catalog/kolyaska-801240.html
i gdzieś na forum ktoś polecił Peg Perego Pliko Mini, ale nie ma jednej rączki.
Tylko strasznie drogie te wózki .... ok 600 zł.
A jak Wam się w ogóle parasolki sprawdzają zimą? Bo idzie pewnie nieciekawa pogoda i tak szukam i szukam a się zastanawiam, czy parasolka da radę po śniegu np.
@Taja ma chyba?
pomijajac kase, serio Bugaboo Bee sie sklada parasolkowato?
No szukam czegos lepszego!
city lite
jest super
duzy do jazdy, mnostwo miejsca dla dziecka
sklada sie jedna reka, po zlozeniu jest maly
latwo odczepia sie kolka
kola sa dosc duze, fajnie, lekko sie prowadzi
ostatnio city lite byl za okolo 700 zl, nowka w necie, ale tylko czarny
my mamy czerwony z czarnymi dodatkami, 800 zl zaplacilismy
jestem zadowolona
wczesniej mielismy Bebetto, duzy, taki co to na wyjazdy nie zabieralismy tylko po naszym miescie jezdzilismy
na wyjazdy byl babydesign
glowna wada babydesign, jest niski, bardzo niski
My potrzebujemy wysokiej raczki w wozku, wysocy jestesmy, baby jogger robi wysokie wozki
A po jakim terenie jezdzicie nim?
Jedzie po bruku, ma szerokie siedzisko, łatwo się prowadzi.
@Marcelina
Ja tez chorowalam na BB...ale przegonilam mamy emmaljunge na skretnym podwoziu i wymiata!
A mam porownanie bo nasi przyjaciele, z ktorymi wakacje rozmaite spedzamy,maja BB.
Tylko w taki terenie najlepiej zablokowac przednie kolo.
On jest trojkolowcem, ale to przednie kolko jest podwojne. Jak zablokujesz, to latwo sie prowadzi po nierownym terenie.
Po miescie lepiej z odblokowanym kolkiem.
O co jeszcze ma ogromna budke.
I co dla nas wazne: do 25 kg wagi dziecko moze jezdzici. Nam sie to przydaje, bo Jasio sie miesci w razie totalnego zmeczenia i zmeczania nastepuje wymiana czlowieka w wozku .
Bo nigdy nie mialam,a slyszalam ze ciezko..?
W porownaniu do babydesign, ja jestemzachwycona joggerem.
A ten duzy, wazyl 14 kg, wiec trzeba bylo trudu troche do pchania.
Ten pcha sie tak lekko, ze mi Jasiek porywa czesto wozek i prowadzi i sie nie meczy, to swiadczy dobrze o tym jak latwo i lekko jezdzi sie tym wozkiem.
Nozki dziecku nie zwisaja, bo wozek jest caloscia.
Moj syn ma prawie 90 cm i 14 kg, a w tym wozku jest drobniutki. Dwoch bym takich wsadzila.
Jak masz konkretne pytania o ten model, to pytaj.
Poza city lite, jest city mini, drozszy okolo 300 zl, dlatego, ze ma z tworzywa raczke, a nie z pianki, ma chyba wieksze kola, ma folie pod nogami i inny material, solidniejszy podobno.
Mnie sie podoba bardzo model za 2000zl, baby joggera do biegania typowo, swietny byl wysoki bardzo. ale cena duza, kola ogromne i sie okazalo, ze wcale sie tak prosto z nim nie biega.
Cena 800 zl za city lite jest cena bez zadnych dodatkow: folia, palak, poleczka, torba na wozek itp.
I to chyba city Elite,co?
Bo innego,podobnie brzmiacego,nie widze
Wizualnie czy przy macaniu?
W sklepie kupowalismy wozek nie przez net.
Ale w macaniu 4 w czym gorsza od 3 ?