Polecalabym Ci wycieczke do sklepu, pomacanie wozka, przejechanie, zlozenie go, rozlozenie i przede wszystkom dopasowanie dziecka do srodka i zawsze z tylu glowy, ze dziecko rosnie, wozek bedzie jakis czas potrzebny.
I rozkladny, dla mnie wazne, bo mi dzieci dlugo spia w dzien.
Upatrzylam Inglesine, ale prawie sie nie kladlo, wiec smuteczek byl, ale zalezalo mi na lezeniu jednak.
BTW @chabrowa, nie, ze dlugo, w sensie czasowo, tylko dlugo wiekowo, a ze mam dzieci dosc duze, to i wozek musi byc dlugi. starszy spal do 3 roku zycia, i jeszcze 3 miesiace po 3 roku zycia. A mlodszy, za chwile 2 lata i zasypia w 2 minuty na spanie w dzien, znaczy nadal bardzo potrzebuje.
@Marcelina ja Cię rozumiem! też jestem chora ba bugaboo... a bee to już w ogóle! Choruję odkąd widziałam jak śmiga po alpach (chociaż to akurat bee nie był). Jak mój mąż zobaczył bee to powiedział, że Ci co go zaprojektowali to wiedzieli o co chodzi. I jeszcze gondola dla noworodka... i nie trzeba potem parasolki kupować...
...ale, ale... chyba ostatnio na AMR w Krakowie u kogoś widziałam
To jest w ogóle fajna historia, bo człowiek (Holender) zaprojektował pierwsze bugaboo jako pracę dyplomową na wzornictwie użytkowym. Miał być taki wózek, który się będzie w równym stopniu podobał mężczyznom i kobietom.
Mamy baby jogger citi mini GT Pcha się leciutko nawet z dwoma chłopakami 4 i 2 latkiem na pokładzie Jest duże siedzisko Bardzo go lubię nawet dokupilam teraz do niego gondole
Facet miał łeb! Dla mnie to coś jak firma apple w przemyśle informatycznym. Wymyślą coś genialnego, a potem cała reszta próbuje nadążyć. Nie, nie, nie... nie wkręcam się znów bo będę oglądać i oglądać. A przed zakupem wózka jak zsumowałam ile by UŻYWANY komplet kosztował z fotelikiem i tylko kokonem i tak masakra...
A korzystał ktoś może z quinny yezz? Waży tylko 5 kg, i składa się na ramię, ale ma kilka mankamentów.
@MonikaN To nie wiem..udalo mi sie go znalezc w jednym sklepie.
i moze tam byl zdezelowany? Sama nie wiem.. Tzn. Wozek w prowadzeniu,wadze,skladaniu super.
Tylko wkurzal mnie ten material ktory przechodzil z daszku na tyl ( jak polozysz oparcie na plasko,to mozesz nim zakryc te moskitiere). Byl taki "szmaciany",tzn nie wygladal solidnie i te zapiecia na rzepy mnie nie przekonaly...ale moze to kwestia danego egzemplarza. :-?
@Hope to czekaj, może Ci właściciel/ka odsprzeda za jakiś czas...zastanawiam się, czy ten filmik obejrzeć, o którym @Skatarzyna mówi...ale nie, nie ma linka, top nie będę sie katować
Ad1, w wersji z gondolką się da; Ad2, składanie w parasolkę jest przereklamowane, moim zdaniem najlepsze jest walizkowe i jeszcze przez pół, to jest to!
@palusia da się - do wózka można dokupić gondolę, która jest od razu torbą i wpina się podobnie jak fotelik. Nie składa się do parasolki rzeczywiście, ale waży 7,5 kg!
Kurczę... chyba poproszę ojca chrzestnego C. o taki prezent na roczek - przyadłby jej się 8->
Ale wygląd to jest tylko drobny element, gdyby tylko o wygląd chodziło to bym się nie ekscytowała. Jest niesamowicie wygodny w prowadzeniu, leciutki, komfortowy dla dziecka. Trudno wytłumaczyć.
Komentarz
Nie macalam jej, przejechalam kawalek, no milosci nie bylo .
Fajne spacerowki jeszcze robi mutsy. ale dla naszego dziecka byla za krotka ta czesc gdzie dziecko glowke opiera, do karku Mu siegala.
W ogole duzo wozkow, ktore ogladalismy, to wlasnie ta czesc za glowa byla haniebnie krotka dla naszego dziecka.
I rozkladny, dla mnie wazne, bo mi dzieci dlugo spia w dzien.
Upatrzylam Inglesine, ale prawie sie nie kladlo, wiec smuteczek byl, ale zalezalo mi na lezeniu jednak.
moj tez spi sporo.
A co do macania - małe szanse u mnie w miescie.
............
...........
............
w miejsce kropek wpisujesz interesujace Cie modele wozkow .
Tak właśnie.
Psiamać.
Żebym ustrojstwa nie widziała i nie wypróbowała, to bym była zdrowsza
Jak mój mąż zobaczył bee to powiedział, że Ci co go zaprojektowali to wiedzieli o co chodzi. I jeszcze gondola dla noworodka... i nie trzeba potem parasolki kupować...
...ale, ale... chyba ostatnio na AMR w Krakowie u kogoś widziałam
Pcha się leciutko nawet z dwoma chłopakami 4 i 2 latkiem na pokładzie
Jest duże siedzisko
Bardzo go lubię nawet dokupilam teraz do niego gondole
A korzystał ktoś może z quinny yezz? Waży tylko 5 kg, i składa się na ramię, ale ma kilka mankamentów.
Ha!
Macnelam se!
A nie wkurza Cie material na budce w tym lite?
I to mocowanie na rzepy??
Nic mnie nie wkurza, jestem b zadowolona z tego wozka.
To nie wiem..udalo mi sie go znalezc w jednym sklepie.
i moze tam byl zdezelowany? Sama nie wiem.. Tzn. Wozek w prowadzeniu,wadze,skladaniu super.
Tylko wkurzal mnie ten material ktory przechodzil z daszku na tyl ( jak polozysz oparcie na plasko,to mozesz nim zakryc te moskitiere).
Byl taki "szmaciany",tzn nie wygladal solidnie i te zapiecia na rzepy mnie nie przekonaly...ale moze to kwestia danego egzemplarza. :-?
sama chciałaś, teraz będziesz śnić!
Reklamacja 1: nie da się za bardzo położyć noworodka na brzuszku
Reklamacja 2: on się nie składa do parasolki ?
Ad2, składanie w parasolkę jest przereklamowane, moim zdaniem najlepsze jest walizkowe i jeszcze przez pół, to jest to!
i dla tych wilekomiejskich kóleczek zdradzilabys emmaljunge? :P
Kurczę... chyba poproszę ojca chrzestnego C. o taki prezent na roczek - przyadłby jej się 8->
A już na pewno bym go nie kupiła dla noworodka.
Ale ja to za klasyką jestem
2. Dobra, to ja też poproszę ojca chrzestnego G.o taki to będziemy kwita