W firmie gdzie pracuje mój mąż poszukują 3 osób.
Wymagania: język angielski - komunikatywny w mowie i piśmie
praca polegająca na kreśleniu w programie REVIT (3D)
mile widziana znajomość podstaw - lub chociaż zbliżonego oprogramowania (np AutoCad) i chęć do szybkiej nauki
(mąż mówi że AutoCad jest mało podobny... - bo to modelowanie a nie kreślenie :P )
Komentarz
Tu znalazłam ogłoszenie
Ponoć mało lub nikt się nie zgłasza, więc można próbować...
Sorry, że Cię tak wirtualnie w doopę kopnę, ale połowy rzeczy w życiu bym nie zrobiła, gdybym patrzyła, co w ofertach wypisują w rubryce "wymagania".
Jedyne, do czego mam kwalifikacje, to pedagogika wczesnoszkolna, a tego to akurat nie robię zawodowo, tylko hobbystycznie
- jestem za stary (99% rozmów o pracę) (żeby byłow weselej: to był nawet powód dlaczego mnie z poprzedniej roboty zwolniono)
- mam złe kwalifikacje (znaczy za niskie) (85%)
- jestegm gruby i brzydki (znaczy nie mam tzw "pleców) (90%)
na razie tylko raz słyszałem,że mam za duże kwalifikacje.
Faktycznie warunkiem koniecznym jest angielski w wersji do dogadania i jakiś zmysł techniczny no i niestety na doszkolenie w czym rzecz dokładniej będzie trzeba na jakiś czas (kilka -kilkanaście dni) do Belgii pojechać prawdopodobnie
Do booooojuuuuu!!!!!
w zasadzie człowiek nigdy nie spełnia wszystkich wymagań, ale zawsze się można szybko doszkolić. Pracodawcy zależy na odpowiedzialnym pracowniku, a nie takim, co to napisze, że wszystko wie. Jak się nie wie, to ładnie uzasadnij, że nadrobisz.
Punkt. Kropka.
Brawo dla tego pana!!! =D>
To teraz tylko [-O< żeby wybrali właśnie Ciebie.
(sorry za wieczorną emotikofilię, ale tak mi czasem odbije i co zrobisz? Nic nie zrobisz )
Nie bede musiała kopów rozdawać!
tak żeby nie było - inni też mogą próbować bo chętni raczej nie walą drzwiami i oknami