Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Duma, Ojczyzna, Piłka ręczna! ME2016 Polska

2

Komentarz

  • Ależ nie, spokojnie. Można jak najbardziej.
    Skoro sam rózaniec wystarczy, to ja już pytań nie mam. Bo co tam reszta, prawda. Ważne, ze rózaniec jest :D i nic więcej nie musi.
  • Nasz dynda na lusterku bo regularnie w uzyciu gdy jedziemy razem dalej niz 20km, wygodnie go siegnac i przypomina o sobie
  • edytowano styczeń 2016
    @kociara, w takim spocie wystarczy. Resztę życie weryfikuje. Z tego, co można się z mediów dowiedzieć, to Szmal jest w porządku i różaniec oznacza u niego nieskrywaną pobożność.
    @Skatarzyna, czasem zawiązany może być przypominajką. A @mysikrolica sobie radzi ze zdejmowaniem ;)
  • Upierać się przecież nie będę. Niech każdy zważy w sobie.
  • Nie odniosłam wrażenia, że rożaniec jest traktowany jako amulet, tylo dume z tego, że mogą repeezentować Polske na tych zawodach i nie wstydza sie wiary.
  • edytowano styczeń 2016
    dla scisłosci-"nie wstydzi się wiary" Szmal
    reszta-symbole narodowe i klubowe akcentuje, nic nie wiadomo o tym, czy są wierzący
  • Cały spot jest wodą na młyn dla tych którzy lubują się w micie Polaka-katolika. Nie mam na myśli nikogo konkretnego z forum ;) Ciekawe, jakie byłyby reakcje gdyby wystąpił z jakimś Okiem Proroka czy innym amuletem. Czy takie rzeczy godzi się pokazywać obok barw narodowych? ;)
    Mnie osobiście jest to obojętne, Szmal mógł w tym spocie równie dobrze biegać wokół ogniska o pełni księżyca jeśli wierzyłby że to mu pomaga w życiu - i tak kibicowałabym naszym ;)
  • W świcie dzisiejszych zagrożeń warto pielęgnować ten mit. Mi nie jest wszystko jedno.
  • Sam różaniec wystarczy aby gościa ocenić jako hipokrytę który różanie tylko na pokaz używa.
  • Ale kto ocenia tak konkretnie JEGO? Ja zrozumiałam kociarę tak, że sam różaniec nie oznacza jakiejś głębokiej, refleksyjnej wiary i że entuzjazm wobec tych kilku sekund spotu, hurra oto objawił się celebryta-katolik, może być przedwczesny - ot tyle
    Gdyby zamiast pokazywać różaniec powiedział kilka słów o tym że wiara mu dodaje sił, to może byłoby bardziej jednoznaczne. A że dewocjonalia nieraz są traktowane jak biżuteria czy dosłownie jak amulety, to moim zdaniem sceptycyzm uzasadniony ;)
  • @Paprotka linka widziałaś co podałam?
  • Tak konkretnie to też podkreśliłam, że jeden Szmal a od razu przekaz, że wszyscy tacy wierzący, że dumni z wiary i że to manifestują, nie wstydzą się, podkreślają itp
    oraz to, ze w tym konkretnym wypadku sam rózaniec cenzurką życia niemal świętego, a o całej reszcie nic nie wiadomo (nawet z tym Szmalowym świadectwie)
  • A czy ja gdzieś powiedziałam, że Szmal hipokryta?
    proszę nie dopisywać mi czegoś, czego nie było
  • ale kto tu oprócz Szmala trzyma różaniec ?
    A wydźwięk ma być jeden. Jesteśmy polską reprezentacja piłki ręcznej i jesteśmy z tego dumni.
  • edytowano styczeń 2016
    Mnie się podoba, powinniśmy być dumni z tego, że jesteśmy katolikami. Czasem wydaje się, że wręcz obciachem jest się przyznać do wiary ,dobrze więc aby osoby popularne, będące w pewnym sensie wzorem dla wielu ludzi nie wstydziły się okazywać swojej przynależności. I nie rozumiem, nosić medalik też mogą tylko "swieci", bo zwykły, grzeszny człowiek z medalikiem jest juz hipokryta?
  • I nie rozumiem, nosić medalik też mogą tylko "swieci", bo zwykły, grzeszny człowiek z medalikiem jest juz hipokryta?

    Przy takim podejściu nie powinno być też pretensji do Radwańskiej, że oprócz niewstydzenia się Jezusa nie wstydziła się też pokazać tyłka.
    Ale ta rozmowa nie jest konkretnie o Szmalu i jego życiu.
  • Medalik jest z Orłem Białym. Dla mnie to wyraz patrioryzmu a nie religijności czy wiary. I też nie odbieram tego w tym spocie jak amuletu tylko podkreślenie tego że jestem reprezentantem Polski i jestem z tego dumny.
  • edytowano styczeń 2016
    A Szmal z różańcem mówi: jestem Polakiem - katolikiem reprezentantem Polski i jestem z tego dumny.
  • edytowano styczeń 2016
    W spocie nie ma mowy o tym że wygrywamy dzięki jakimś amuletom. W ogóle tam nie ma mowy o wygranej tylko o dumie z reprezentowania Polski w piłce ręcznej.
  • @Paprotka, zwykły, grzeszny człowiek upada. Czasem nakrzyczy na dzieci, okazyjnie nadużyje alkoholu, zdarzy mu się nie dotrzymać słowa czy nie pójść z błahego powodu do kościoła. Ale rozbierana sesja, kradzież i zabójstwo nie mieszczą się w definicji normalnego grzesznego człowieka. W takich wypadkach, zwłaszcza jeśli grzeszy osoba publiczna równocześnie przyznająca się do wiary i jest to również grzech zgorszenia - należy publicznie przeprosić. Tego wymaga się choćby od HGW czy B. Komorowskiego. I tego wymagać się będzie od Szmala, jeśli by po takim świadectwie dokonał zgorszenia.
    I bynajmniej nie twierdzę, że mnie, przeciętnemu szaremu człowieczkowi, wolno grzeszyć i nie muszę przepraszać. Owszem, muszę przeprosić, ale w gronie, w którym doszło do zgorszenia, czyli np wobec moich dzieci.
  • Ale ja to wiem ;)
    Dyskusja nie dotyczy życia konkretnej osoby (w tym wypadku Szmala) tylko tego, że sam fakt epatowania dewocjonaliami nie czyni z nikogo głęboko wierzącego człowieka. Tak w skrócie.
  • Ale kto powiedział, że czyni? Ja w ogóle nie wiem, o co chodzi. :-??
  • O tym było na samym początku dyskusji ;)
    Ale ogólnie to też jakieś wzajemne niezrozumienie obu stron widzę...
  • a Paprotka bardzo dobrze wcześniej ujęła istotę sporu
    rozmawiamy o tym samym, ale chyba róznymi językami ;)
    "ten dom jest ładny'
    "no, ma dwa piętra"
    "nie, ma czerwony dach"
  • edytowano styczeń 2016
    Nie wiem, czy zauważyłeś, ale zapytałam-czy sam rózaniec wystarcza i czy coś wiecej wiadomo o nim. Nie, czy ja mam na niego jakieś "haki" jest sednem, tylko czy poza tym rózańcem wiadomo coś wiecej.
    Bo w innych wypadkach, jak się wielokrotnie okazywało-nie wystarczyło.
    edit: nie wystarczał ani różaniec, ani deklaracja by uznać, że dany człowiek może zwać się katolikiem.
    Cart też miała podobne do moich spostrzeżenia

    Mnie-mówić dosadnie-wisi dokumentnie, czy różaniec, czy słonik, czy inny amulet.
    Imponuje mi, ze akcentują barwy i symbole narodowe (i klubowe).
  • Ja uwazam że postawa Szmala bardzo ok, a Ty, że skoro jest sportowcem a oni to wiadomo jacy są, to aby się nie ekscytować.

    nie, nie o tym pisałam
    powtórzę raz jeszcze [i chyba ostatni] - czy sam rózaniec wystarcza? i jedno świadectwo sprzed lat?
    nie znając poglądów, życia, działalnosci itp
  • TecumSeh - nie zrozumiemy się chyba
    Słonik był w nawiązaniu do wcześniejszych wypowiedzi i tego, w co "wierzą" sportowcy oraz do wpisu Cart, która ma podobne skojarzenia. A jej chyba nie mozesz zarzucić, ze nie wie, czym jest różaniec.

    czepiłeś się jednego, a chyba uparcie pomijasz moje pytanie: sam rózaniec wystarczy?
    Sugerować?
    Niekoniecznie
    Bardziej po to, by się faktycznie zastanowić nad sednem. Zachwyt nad rózańcem bez dalszej wiedzy.

    Widzisz, ja nie mam w zwyczaju oceniać ludzi po tym, czy w ich życiu jest rózaniec czy go nie ma. Wiele wypowiedzi tu jednak każe uważać, ze dla innych jednak ma, jednak w zestawieniu z wieloma "cenzurkami" wystawianymi innym ludziom, analizowaniu ich "grzesznosci" ten zachwyt nad Szmalowym rózańcem zdaje mi się być jakiś taki bardzo powierzchowny i przyznaję, ze przyjmuję to z uśmiechem.
  • Tak, wystarcza aby, nie wiedząc nic co Szmala wyznanie podważa, nie zakładać z góry, że Sławek jest tak naprawdę inny niż to deklaruje. A DOPIERO kiedy pojawią się uzasadnione wątpliwości, to sobie możemy pogadać. Póki ich nie ma to zwykłe jątrzenie, że "na pewno nie jest taki super bo coś tam".

    oki
    zapamiętam, zapiszę i w odpowiednim momencie wyciągnę ;)
    przy pierwszej okazji, kiedy będzie się wałkowało cudzą religijność (niekoniecznie padającą spod Twoich palców)i podważało ją, przytaczając "dowody" na grzesznosć pomimo deklaracji
  • Szanuję naszych chłopaków bardzo, znam z grubsza ich biografie, drogę na sam szczyt, kluczowe momenty kariery, chwile trudne, upadki i wstawanie " z kolan".
    W życiu by mi nie przyszło do głowy, by ich krytykować z powodu różańca/jego braku. Lub analizować ich ducha narodowego

    Tylko troszkę mnie bawi pewna nadinterpretacja po kilku sekundach łapiącego za serce i wzbudzającego "ciary" spotu.
    To tylko spot-zrobiony w konkretnym celu, choćby po to, by zbudować poczucie "narodowej wspólnoty", która jest nieodłącznym elementem sportu na najwyższym poziomie światowym, ale i też na poziomie lokalnym.
    Po to, by każdy poczuł się małym elementem tej wielkiej całosci i znalazł coś dla siebie, by choćby w minimalnym stopniu móc się identyfikować z idolem/zawodnikiem/reprezentantem kraju,klubu/itp
  • uhm ;) Ty nie. I też o tym napisałam
    a zauważyłes to uogólnienie pojawiające się w tym wątku - rózaniec w rękach Szmala a odbiór: chłopaki są dumni ze swej wiary, nie wstydzą się jej, itp, itd.
    Nie "mam pretensji" do Szmala o różaniec i nie patrzę na niego przez pryzmat wiary. Wielu jednak jest to potrzebne i są dumni z jego wiary. Oki. Niech tam. Mnie nic do tego. Chciaam tylko być dokładna i dobrze zrozumieć, jak to jest, że w przypadku jednych sam rózaniec wystarcza a w przypadku kolejnych innych już nie.
    A tak BTW - osobą równie religijną i pobożną jest Wyszu. A o nim ciiichutko i w spocie go nie ma :P
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.