@Olesia wśród moich Bliskich też coraz więcej tych z doświadczeniem nowotworowym, nawet wśród studentów, paradoksalnie, niektórzy z takiego doświadczenia wychodzą silniejsi, bardziej kochają życie, wykorzystują dany czas
@AgaMaria Staram się i ja. Staram się żyć. Jednak nie mogę nie zauważać. To zawsze wzbudza jakiś smutek i zadumę, ale raczej w dobrym znaczeniu - jeszcze jestem, jeszcze ciagle żyję. Jeszcze mogę tak wiele - przede wszystkim dać innym. Odnaleźć sens. Żyć dobrze, nie marnować czasu.
@Olesia możemy też słuchać i rozumiem. Jeśli do nas przyjdzie ktoś pogadać i powie, że jest w trakcie chemii, to możemy mu powiedzieć, że wiemy, o co chodzi, że rozumiemy...
Komentarz
paradoksalnie, niektórzy z takiego doświadczenia wychodzą silniejsi, bardziej kochają życie, wykorzystują dany czas
Odwagi!
Staram się i ja.
Staram się żyć.
Jednak nie mogę nie zauważać. To zawsze wzbudza jakiś smutek i zadumę, ale raczej w dobrym znaczeniu - jeszcze jestem, jeszcze ciagle żyję. Jeszcze mogę tak wiele - przede wszystkim dać innym.
Odnaleźć sens.
Żyć dobrze, nie marnować czasu.
Dzisiaj mi trochę lepiej.
Jezu ufam Tobie!
Pan Jezus jest Miłosierny!!!!!
+++
Odwzajemniam pamięcią modlitewną.