to miotasz się po całym forumku, usiłując deprecjonować polskość.
Jaka może być tego przyczyna? Ano ta sama, co u Klarci (choć w większym niż u niej zakresie). Bronisz swojego wyboru, jego lepsiejszości. Chciałeś zostać Ełropejczkiem pełnom gembom, a, kulturowo i cywilizacyjnie wylądowałeś wśród chłopstwa podolskiego.
ale weźmy na ten przykład wątek o beatyfikacji prymasa Wyszyńskiego i Twoje wpisy tamże, czy Twój ostatni wpis, ni w pięć ni w dziesięć, w wątku o katastrofie smoleńskiej. To się fachowo nazywa, zdaje się, "pedagogika wstydu".
Ty chyba w ogóle nie czytasz tego, co piszesz. Czyżbyś sugerował, że język polski, na przestrzeni dziejów, jakimś magicznym sposobem, upodobnił się do sanskrytu sprzed 2500 lat?
Ty chyba w ogóle nie czytasz tego, co piszesz. Czyżbyś sugerował, że język polski, na przestrzeni dziejów, jakimś magicznym sposobem, upodobnił się do sanskrytu sprzed 2500 lat?
Sugerujesz mi piramidalną bzdurę?
Uważam, że porównywanie starożytnego sanskrytu (język pisany) do współczesnego polskiego to bzdura.
T
tak właśnie sugeruję,
to, że takie porównanie jest bzdurą, to Ty napisałeś,
Cóż. Ludzki aparat głosowy może wytworzyć wiele dźwięków. Podobieństwa mogą być przypadkowe. Języki indoeuropejskie, w tym polski, mają wspólne pochodzenie tak więc pewne podobieństwa mogły się zachować do dziś. Tego nie neguję. Reszta to już panslawizm i neopogaństwo. Idea sponsorowana przez Rosję. Jak możesz tego nie wiedzieć.
T
szczególnie stosowanie genetyki do badania przeszłości, tam też Rosjanie przodują
To nie sanskryt. Pra-pra-język to język Ariów - ludu, który najechał Indie i narzucił braciom Hindusom język i obyczaje. Dotąd uważano, że tym ludem byli Persowie, Persja po persku to Iran/Arian, sęk w tym, że perskie języki w różnych okresów (a mamy ich zapisy) są odleglejsze od sanskrytu niż języki słowiańskie. Kto chce, niech wyciąga wnioski, kim byli owi mityczni Ariowie.
To że Wikingowie pochodzili z obu stron Bałtyku jest to fakt obecnie powszechnie uznany przez historyków, tylko w popkulturze Wiking musi być Skandynawem, co jest związane z XIX-wiecznym usuwaniem zachodnich Słowian z publicznej świadomości, przypominam, kim pierwotnie był kapitan Nemo i jaki los go spotkał. O Eryku Pomorskim kolega słyszał? https://pl.wikipedia.org/wiki/Eryk_Pomorski
Że Rurykowicze byli Wikingami też dziś w zasadzie nikt nie poddaje w wątpliwość, natomiast trwają dyskusje skąd oni. Dlaczego nie ze Słupska? Cóż takiego jest w Sztokholmie, Christianii czy w Helsinkach, czego nie ma w Słupsku? Mocnym argumentem za Słupskiem jest to, że o ile ludzie cywilizowani mieli swoje koine (grecki, łacinę, niemiecki), to barbarzyńca znał tylko lokalne narzecze lub narzecza.
Ludwik Węgierski dogadywał się w Krakowie po niemiecku, Jadwiga nauczyła się już polskiego, Jagiełło nawijał po rusku (w owym czasie mało różniącym się od polskiego) a Batory po łacinie. Henry Walezy spitolił również ze względu na problemy komunikacyjne, Zygmunt Waza szczęśliwie został nauczony polskiego jako dziecko.
A w jakim języku nawijał Ruryk? Po łacinie czy grecku? A kto z Wikingów czy Rusów znał te języki? Ruryk nawijał po kaszubsku niemiłosiernie kalecząc uszy Rusinom ale z porozumieniem kłopotów nie mieli żadnych.
Słowo Wiking jest we wszystkich językach, więc niby może pochodzić z każdego. Podobnie jak słowo komputer. Ale słowo komputer powstało za naszego życia i wiemy, z jakiego języka pochodzi. Komputer pochodzi z angielskiego od czasownika to compute - liczyć. W innym językach słowo komputer jest izolowane, nie ma drugiego, do którego można je przykleić. Słowo Wiking jest izolowane w skandynawskich, do dziś zachodzą w głowę, z czym je skojarzyć. A przecież to proste: Wiking-Wityng-Witeź-Wiciądz-(z)Wycięzca pochodzi od czasownika (z)wyciężać.
W wielu miejscach w Polsce północnej można znaleźć grobowce - wydłużony kształt do 100metrów ! na jednym końcu była kaplica-grobowiec oczywiście pogański tam składano ciało zmarłego.
Pierwsze analizy chronologiczne gruntu spod megalitów określiły czas ich wzniesienia na… 6,5 tys. lat p.n.e. Byłyby więc te budowle najstarszymi, wielkimi konstrukcjami z kamienia odkrytymi w Europie. Ponadto najstarszymi obserwatoriami astronomicznymi kontynentu i może też cmentarzyskiem o historii wynoszącej 8 tysięcy lat.
Komentarz
coś Ci łyso
vomit
i
crotch
pobieżne wyszukiwanie nie daje żadnych sensownych etymologii
a to starożytny się tak bardzo różnił od dzisiejszego?
Kochanowski pokazuje, że zmiany, przez 500 lat, są niewielkie
trzeba jakoś dopasować wykopki do obowiązującej od 100 lat narracji.
Podobnie jest z naukowymi dowodami na zamach w Smoleńsku.
to miotasz się po całym forumku, usiłując deprecjonować polskość.
Jaka może być tego przyczyna?
Ano ta sama, co u Klarci (choć w większym niż u niej zakresie).
Bronisz swojego wyboru, jego lepsiejszości.
Chciałeś zostać Ełropejczkiem pełnom gembom,
a, kulturowo i cywilizacyjnie wylądowałeś wśród chłopstwa podolskiego.
ale weźmy na ten przykład wątek o beatyfikacji prymasa Wyszyńskiego i Twoje wpisy tamże,
czy Twój ostatni wpis, ni w pięć ni w dziesięć, w wątku o katastrofie smoleńskiej.
To się fachowo nazywa, zdaje się, "pedagogika wstydu".
też całe życie aspirował do bycia lepszym, znaczy ełropejskim
Czyżbyś sugerował, że język polski, na przestrzeni dziejów, jakimś magicznym sposobem, upodobnił się do sanskrytu sprzed 2500 lat?
to, że takie porównanie jest bzdurą, to Ty napisałeś,
jakieś przesłanki?
https://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/11640/zaimki-online/p2
a czasy świetności przechowały się w języku, jego bogactwie,
a też w sanskrycie
Że Rurykowicze byli Wikingami też dziś w zasadzie nikt nie poddaje w wątpliwość, natomiast trwają dyskusje skąd oni. Dlaczego nie ze Słupska? Cóż takiego jest w Sztokholmie, Christianii czy w Helsinkach, czego nie ma w Słupsku? Mocnym argumentem za Słupskiem jest to, że o ile ludzie cywilizowani mieli swoje koine (grecki, łacinę, niemiecki), to barbarzyńca znał tylko lokalne narzecze lub narzecza.
Ludwik Węgierski dogadywał się w Krakowie po niemiecku, Jadwiga nauczyła się już polskiego, Jagiełło nawijał po rusku (w owym czasie mało różniącym się od polskiego) a Batory po łacinie. Henry Walezy spitolił również ze względu na problemy komunikacyjne, Zygmunt Waza szczęśliwie został nauczony polskiego jako dziecko.
A w jakim języku nawijał Ruryk? Po łacinie czy grecku? A kto z Wikingów czy Rusów znał te języki? Ruryk nawijał po kaszubsku niemiłosiernie kalecząc uszy Rusinom ale z porozumieniem kłopotów nie mieli żadnych.
Słowo Wiking jest we wszystkich językach, więc niby może pochodzić z każdego. Podobnie jak słowo komputer. Ale słowo komputer powstało za naszego życia i wiemy, z jakiego języka pochodzi. Komputer pochodzi z angielskiego od czasownika to compute - liczyć. W innym językach słowo komputer jest izolowane, nie ma drugiego, do którego można je przykleić. Słowo Wiking jest izolowane w skandynawskich, do dziś zachodzą w głowę, z czym je skojarzyć. A przecież to proste: Wiking-Wityng-Witeź-Wiciądz-(z)Wycięzca pochodzi od czasownika (z)wyciężać.
https://excathedra.pl/index.php?p=/discussion/11640/zaimki-online/p2
podobnie, wydaje się, jest ze słowami crotch i womiting w angielskim, są izolowane,
a dla nas słowa krocze i wymiotować są osadzone w języku
POWRÓT NA BUKOWĄ GÓRĘ
Pierwsze analizy chronologiczne gruntu spod megalitów określiły czas ich wzniesienia na… 6,5 tys. lat p.n.e. Byłyby więc te budowle najstarszymi, wielkimi konstrukcjami z kamienia odkrytymi w Europie. Ponadto najstarszymi obserwatoriami astronomicznymi kontynentu i może też cmentarzyskiem o historii wynoszącej 8 tysięcy lat.