Nie znalazłam wątku powitaniowego wiec napisze tak szybko ze witam po kilkuletniej nieobecności na forum. Kiedyś bardzo lubiłam tu zaglądać i mam nadzieje znowu zacząć
Cieszę się że wciąż forum jest i działa prężnie.
Przez ten czas Bóg niesamowicie mnie prowadził. Wstąpiłam do Swieckiego Zakonu Karmelitanskiego. Wciąż jest to wielkie przeżycie - świadomość wielkości swojego powołania. Ze kogoś tak zakreconego Bóg pragnie mieć tak blisko. Gdyby tu była jakaś karmelitanka to proszę daj znac:)
Dodatkowo miesiąc temu urodziła się nasza 4 córeczka - Ania Małgorzata.
Bogu niech będą dzięki za Jego działanie i obecność.
Pozdrawiam
EmIsia
Komentarz
Witaj! >:D<
mama mojej kumpeli jest świecką karmelitankà, ale z tego co kolezanka opowiadala-musial się na to zgodzic jej ojciec, czyli mąż karmelitanki. I wcale łatwo i szybko n ie bylo.
Żywy człowiek odpowiada- Zakon Świecki to galaz Zakonu Karmelitow Bosych. Naleza do niego ludzie swieccy pragnacy zyc charyzmatem karmelitanskim. Spotykamy się raz na miesiąc. Formacja trwa 6 lat i jest zakończona slubami.
Praktycznie każdy zakon ma swój zakon swiecki- Franciszkanie i Dominikanie na pewno. Jest to piękne rozwiązania dla osób żyjących w swiecie które chcą oddać się Bogu- tak zwane powołanie w powołaniu.
I co to znaczy "powolanie w powolaniu"? :-? Zawsze mnie to ciekawilo w kontekście właśnie takich przyzakonnych formacji. Bo rozumiem np. WŻCh przy jezuitach, Odnowe, neo, DK. Ale "zakon swiecki" mi brzmi, no, oksymoronicznie.
http://www.ocds.org.pl/index.php/nasze-cechy
Formacja 6 lat, zakonczona tzw przyrzeczeniami definitywnymi, praktyki modlitewne: brewiarz i przemieniać życie w nieustanna modlitwe☺, jest zarówno dla kobiet jak i mężczyzn.
Co do powołania w powolaniu to w moim przypadku odkryłam najpierw swoje główne powolanie- do życia małżeńskiego a potem pod wpływem zbliżania się do Boga odkryłam powołanie do bycia karmelitanka świecką. Tak mi ciężko to wytłumaczyć. .ale jestem żona i matka i karmelitanka. I dopiero po odkryciu tego ostatniego mam pokój w sercu.
Dopiero zauważyłam Twój wpis przepraszam. Tak było kiedyś ze potrzeba było zgody współmałżonka. .teraz juz raczej nie. Mnie to nie spotkało.
Znajome malzenstwo jest w Swieckim Zakonie Franciszkanskim, wspaniali ,cisi ludzie:)
Też nie rozumiem,dlaczego wątek powitalny nie jest widoczny dla wszystkich? Juz kiedyś o to pytałam,ale odpowiedzi nie było:)