warto pamietac ze dywagacje te dotycza tylko szkol prywatnych. panstwowe nie dostaja pieniedzy na ucznia tylko na wyplaty i ogrzewanie przewaznie jeszcze za malo.. moim zdaniem jedyna otwartosc jakiej bym chciala gdybym weszla w system ED to ze moge wysylac na wybrane zajecia jakie chce a moge nie.. moge ugadywac zalixzenia na raty bo egzaminy jak matura na koniec kazdej klasy mnoe przerazaja.. i ze mam to bez laski i krecenia nosem.. rowniez udzial w basenie za stawke jaka ma wynegocjowana szkola.
a co do systemu to ja uwazam ze wlasnie powinien byc jakis zwrot z nfz na prywatnego dentyste ze o ginekologu w ciazy nie wspomne..nie placimy groszy w skladkach przeznczonych TYLKo na sluzbe zdrowia..
... czy jakos w dwoch slowach ktos moglby mi powiedziec czy w obecnej "nowej-starej" reformie cos sie zmienia w kwestii edukacji domowej? Oraz czy to jest projekt ktory bedzie dyskutowany w sejmie czy juz gotowiec co bedzie klepniety przez pis? Bo sie pogubilam.
Jak dotąd w kwestii ed nie zmienia się nic. Projekt ma wejść w zycie etapami poczynając od roku szkolnego 2017/2018. Jak światło ujrzy konkretny projekt to będą tzw. konsultacje społeczne (nie wyobrażam sobie by taki projekt poszedł jako poselski). W Sejmie to będzie mechanicznie dość przegłosowane, bez większych dyskusji.
Komentarz
a co do systemu to ja uwazam ze wlasnie powinien byc jakis zwrot z nfz na prywatnego dentyste ze o ginekologu w ciazy nie wspomne..nie placimy groszy w skladkach przeznczonych TYLKo na sluzbe zdrowia..
Oraz czy to jest projekt ktory bedzie dyskutowany w sejmie czy juz gotowiec co bedzie klepniety przez pis?
Bo sie pogubilam.
Jak światło ujrzy konkretny projekt to będą tzw. konsultacje społeczne (nie wyobrażam sobie by taki projekt poszedł jako poselski). W Sejmie to będzie mechanicznie dość przegłosowane, bez większych dyskusji.