Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nie ma sprawiedliwości bez karności, mówią protestanci

edytowano grudzień 2008 w Ogólna
Było sobie nigdyś uparte dziecko, a nie robiło nic, czego chciałaby matka. Dlatego nie miał w nim Bóg upodobania, zesłał nań chorobę i żaden lekarz nie umiał mu pomóc. Wnet leżało na łożu śmierci. Gdy opuszczono je do grobu i przykryto ziemią, nagle wyłoniła się z niej rączka i sięgała w górę, a przysypywanie jej świeżą ziemią nic nie dawało. Rączka ciągle wychodziła na wierzch. Matka musiała tedy podejść do grobu i chłostać rączkę rózgą, a gdy to uczyniła, rączka schowała się i dziecko odnalazło swój pokój pod ziemią.

więcej na stronie naszych umiłowanych braci kalwinów

Komentarz

  • Milutka bajeczka , w sam raz na dobranoc :smile:
  • Czytałam to kiedyś - w zbiorze legend wielkopolskich. Były tam tony takich horrorów, a ja miałam może 10 lat i chorowałam ze strachu.
  • To nie kalwini, to amisze albo kwakrzy... masakra co oni wypisują na tej stronie... Dziewczyna dostała opierdziel od kościoła za zapisanie się bez jego zgody na prawo jazdy?...

    P
  • Ewangelicy reformowani to właśnie kalwini.
  • No wiem, ale gorzej z nimi niż z kwakrami...

    P
  • A propos drastycznych bajek :beard:


    V-oa25rS_5k


    :crazy:
  • No przecież nie zjedli żółwika na koniec. :bigsmile:

    Myślę, że końcowe zdanie to jednak dosyć istotna informacja - niejedno dziecko by chciało toto dotknąć. I jeszcze podana tak na spokojnie. :wink:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.