Zeszło na króliczki, a tymczasem działy się rzeczy ważniejsze.
Na przykład jedna z naszych skautek podczas Mszy św. w kościele św. Stanisława Kostki przepięknie odśpiewała psalm. Jestem z niej bardzo dumny, bo była onieśmielona nowym miejscem i tłumem wiernych, a mimo tego przemogła się i swoim śpiewem wyraziła naszą wdzięczność dla wspólnoty parafialnej za gościnę. Udało nam się optymalnie wykorzystać czas pobytu, odwiedzając wiele ciekawych miejsc w miłej atmosferze, bez pośpiechu i błądzenia. Dziewczynki zachowywały się wzorowo w środkach transportu, wiele osób uśmiechało się do nas i życzliwie zagadywało.
aaa!! Plecak sie znalazł!! Jakas dobra dusza go do biura rzeczy znalezionych odniosła. Tyle ze nie mogą mi go wyslac tylko ktos osobiście musi go odebrać.
hallo Poznaniacy!! Kto u nas na forumie z Poznania jest?? Mógłby ktos pomoc? Trzeba plecak jednej malej roztrzepanej skautki odebrać z biura rzeczy znalezionych na Dworcu PKP Główna i odeslac poczta do mnie :-)
@Maciek_bs alez o przepięknym śpiewie K. tez słyszałam. Zresztą byłam dzis na kawie u jej mamy, która słusznie pęka z dumy. W ogole baaardzo udana wycieczka. A króliczek to szczegół.
Moje dziecko bardzo przejęte i zadowolone, dla niej to pierwsze takie wycieczkowe przeżycie, z rówieśnikami a nie siostrami. Ja byłam za to dzielna, ani razu nie zadzwoniłam do Maćka
Komentarz
oj jak żałuję, że nie mogliśmy być...ale w Skrzatuszu też cudnie było...
Na przykład jedna z naszych skautek podczas Mszy św. w kościele św. Stanisława Kostki przepięknie odśpiewała psalm. Jestem z niej bardzo dumny, bo była onieśmielona nowym miejscem i tłumem wiernych, a mimo tego przemogła się i swoim śpiewem wyraziła naszą wdzięczność dla wspólnoty parafialnej za gościnę. Udało nam się optymalnie wykorzystać czas pobytu, odwiedzając wiele ciekawych miejsc w miłej atmosferze, bez pośpiechu i błądzenia. Dziewczynki zachowywały się wzorowo w środkach transportu, wiele osób uśmiechało się do nas i życzliwie zagadywało.
aaa!! Plecak sie znalazł!! Jakas dobra dusza go do biura rzeczy znalezionych odniosła. Tyle ze nie mogą mi go wyslac tylko ktos osobiście musi go odebrać.
hallo Poznaniacy!! Kto u nas na forumie z Poznania jest?? Mógłby ktos pomoc? Trzeba plecak jednej malej roztrzepanej skautki odebrać z biura rzeczy znalezionych na Dworcu PKP Główna i odeslac poczta do mnie :-)
ktos mógłby pomoc?
Zresztą byłam dzis na kawie u jej mamy, która słusznie pęka z dumy.
W ogole baaardzo udana wycieczka.
A króliczek to szczegół.
Jak się o niego pytać? Powiedzieć jak wygląda...czy jak?