Jak sernik opadl, to go nalezy z wierzchu zkroic wyrownujac i albo polac czekolada, albo oblozyc owocami i galaretka zalac. Wyglada pieknie i nikt z gosci nie pomysli, ze mial byc inny.
Zrobiłam ten wg przepisu Odrobinki i jest dobrze. Nie opadł. Spróbowałam i jest bardzo wilgotny. Może dlatego, że wstawiłam do pieca naczynie z wodą? Mam nadzieję, że z czasem nabierze konsystencji. Piekłam bez termoobiegu i stygł w piecu. Może dlatego nie opadł? W każdym razie tego przepisu będę się póki co trzymać.
A ser wzięłam Twaróg Łowicki tłusty, bo tylko taki jest w sklepach u nas i zblendowałam.
Nie opadające serniki to mit;) Tak sobie wmawiam, mimo stosowania wszystkich rad , zawsze opada(krótko mieszałam, wsawiłam nazynie z wodą do piekarnika i oczywiscie nie otwierałam, stygł w piekarniku, do końca pieczenia był wysoki, ale po wyłaczeniu piekarnika opadł. Zresztą podobno musi opaść. Poza tym wyszedł bardzo dobry, jak zwykle wiec pogodziłam się z tym, że nie jest za wysoki. Moje znajome, kucharki zresztą, dorabiajce sobie pieczeniem ciast robiły sernik który wygladał idealnie i był bardzo dobry. Tyle ze dla mnie za puszysty, ja lubie cięzkie, mokre serniki, cos podobnego do tych z cukierni. Robiłam sernik złota rosa z ww przepisu.
@apolonia chcesz obalić mit i przekonać samą siebie? Nagrzej piekarnik do 230 stopni,wstaw sernik i piecz 10-15 minut.Wyjmij sernik, odstaw na 10 minut na blat a w tym czasie piekarnik schłódz do 160 stopni.Po tych 10 minutach wstaw sernik i piecz w 160 stopniach przez godzinę. Od czasu gdy znalazłam tę metodę serniki mi nie opadają
Ja tam Apolonie rozumiem. Moim sernikom po prostu wszystko opada na moj widok, niezaleznie od moich wysilkow. Drozdzowe mnie lubi i mi wychodzi, a sernik nie i juz.
Marcelina moim tez kiedyś opadało A sernik który piekę jest ciężki żeby nie rzec -rubaszny Żadnego mielenia sera (ser w kostce najlepiej tłusty),dużo rodzynek skórka pomarańczowa,a czasem nawet i orzechy włoskie,wszystko zmiąchane tylko mikserem.Chyba bardziej keks niż sernik A odkąd robię tak jak napisałam-nie opada.
On może lekko opadł, tak że widać że boki są troszkę wyżej, że się nie wybrzusza. Ale jednak to co innego niż zapadnięcie się sernika. Tylko, że troszkę za słodki, ja dawałam tyle samo cukru co w przepisie, ale na 1kg sera.
ten z mojego przepisu również troszkę opada, ale ja nie jestem estetka wiec mi to tam nie przeszkadza kompletnie. Ważne oby był pyszny. W końcu to do jedzenia. Zdarza mi się nawet ze pęka ale ze ma polewe to również mi to nie przeszkadza.
Robię z podwójnej porcji. Wycisnęłam sok z dwóch pomarańczy, rozpuściłam 2 białe czekolady i teraz mam dodać 400 ml kwaśnej śmietany 18%? czy słodkiej? i czy dodać do schłodzonego soku z czekoladą czy to jeszcze zagotować?
z 2 pomarańczy to może trochę ze dużo soku, pewnie z jednego by starczyło, ale ok, ja dodaje chwile po rozpuszczeniu, nie gotuje absolutnie. I polewam sernik i do lodówki i po godzinie jest dobra. Ja tez zaraz będę robić ten sernik, tz 2 ale w osobnych blaszkach.
@apolonia a proszę,chociaż jest bardzo klasyczny.A no i już od dawna piekę bez ciasta (spód i góra) ale z ciastem też jest smaczne więc wrzucam przepis z ciastem:
Ciasto: 3 szklanki mąki (ok.600 gramów) 3 żółtka 1 margaryna (u mnie kasia) 1 łyżka kakao 1 szklanka cukru pudru pół łyżeczki proszku do pieczenia Całość zagnieść i wrzucić do lodówki na ok.godzinę.
Ser: 1 kg sera 1 margaryna (też kasia) o temperaturze pokojowej 2 szklanki cukru pudru 7 żółtek piana z 10 białek (u mnie tylko z 7 bo bez 3 białek do ciasta) pół szklanki mleka 2 budynie waniliowe łyżka cukru kryształu (zwykłego znaczy ) zapach waniliowy (a jak ktoś ma to ziarenka wanilii) ulubione bakalie (u mnie to jakieś 500 gramów na pewno), można je lekko obsypać mąką ale chyba to nie jest konieczne, bo jak zapomnę to tez nie opadają ewentualnie sok z 1 cytryny
Pianę z białek ubić na sztywno,jak już będzie sztywna to dodać łyżkę cukru kryształu i jeszcze chwilę ubijać ,żeby zrobiła się szklista. Z żółtek i cukru pudru ukręcić kogel mogel (znaczy mikserem kręcić) do tego wrzucić margarynę,ukręcić, do tego wrzucić ser,ukręcić. Do mleka wrzucić budynie,wymieszać,wlać do masy,ukręcić. Sprawdzić smak czy jest odpowiednio kwaskowy,jeśli nie,dodać sok z cytryny. Delikatnie włożyć pianę i wymieszać łyżką.
Wersja z ciastem:3/4 ciasta rozskubać na dno blaszki ,na to masa serowa,na górę zetrzeć na tarce resztę ciasta i piec.
Wersja bez ciasta: wlać masę serową do blaszki i piec.
Do pieczenia zawsze blaszkę wykładam papierem do pieczenia ,do sernika również.
@andora Jest WYŚMIENITY!!!! Polecam wszystkim. Ukroiliśmy z ciekawości zanim polewa stężała. Zrobiłam zdjęcie przekrojonego. Jak mi się uda to wstawię Nie mam doświadczenia w pieczeniu (to mój pierwszy sernik w życiu) i przetrzymałam go 2 godziny w piekarniku ok 120st, bo bałam się zakalca. Trochę spękał, ale wszystko pięknie zalałam polewą. Wilgotny, miękki, bardzo smaczny. Mąż który zna się na sernikach powiedział, że składniki, orzechy i polewa z nutą pomarańczy świetnie się komponuje.
Ponieważ mam jeszcze dużo polewy to zaraz piekę następny.
Komentarz
Edit:tezejaca galaretka oczywiscie.
Jak dasz połowę skladnikow, to na okrągła, małą. 23 cm chyba?
Piekłam bez termoobiegu i stygł w piecu. Może dlatego nie opadł?
W każdym razie tego przepisu będę się póki co trzymać.
A ser wzięłam Twaróg Łowicki tłusty, bo tylko taki jest w sklepach u nas i zblendowałam.
Robiłam sernik złota rosa z ww przepisu.
Nagrzej piekarnik do 230 stopni,wstaw sernik i piecz 10-15 minut.Wyjmij sernik,
odstaw na 10 minut na blat a w tym czasie piekarnik schłódz do 160 stopni.Po tych 10 minutach wstaw sernik i piecz w 160 stopniach przez godzinę.
Od czasu gdy znalazłam tę metodę serniki mi nie opadają
Tylko, że troszkę za słodki, ja dawałam tyle samo cukru co w przepisie, ale na 1kg sera.
Wycisnęłam sok z dwóch pomarańczy, rozpuściłam 2 białe czekolady i teraz mam dodać 400 ml kwaśnej śmietany 18%? czy słodkiej? i czy dodać do schłodzonego soku z czekoladą czy to jeszcze zagotować?
ale z ciastem też jest smaczne więc wrzucam przepis z ciastem:
Ciasto:
3 szklanki mąki (ok.600 gramów)
3 żółtka
1 margaryna (u mnie kasia)
1 łyżka kakao
1 szklanka cukru pudru
pół łyżeczki proszku do pieczenia
Całość zagnieść i wrzucić do lodówki na ok.godzinę.
Ser:
1 kg sera
1 margaryna (też kasia) o temperaturze pokojowej
2 szklanki cukru pudru
7 żółtek
piana z 10 białek (u mnie tylko z 7 bo bez 3 białek do ciasta)
pół szklanki mleka
2 budynie waniliowe
łyżka cukru kryształu (zwykłego znaczy )
zapach waniliowy (a jak ktoś ma to ziarenka wanilii)
ulubione bakalie (u mnie to jakieś 500 gramów na pewno),
można je lekko obsypać mąką ale chyba to nie jest konieczne,
bo jak zapomnę to tez nie opadają
ewentualnie sok z 1 cytryny
Pianę z białek ubić na sztywno,jak już będzie sztywna to dodać łyżkę cukru kryształu i jeszcze chwilę ubijać ,żeby zrobiła się szklista.
Z żółtek i cukru pudru ukręcić kogel mogel (znaczy mikserem kręcić)
do tego wrzucić margarynę,ukręcić,
do tego wrzucić ser,ukręcić.
Do mleka wrzucić budynie,wymieszać,wlać do masy,ukręcić.
Sprawdzić smak czy jest odpowiednio kwaskowy,jeśli nie,dodać sok z cytryny.
Delikatnie włożyć pianę i wymieszać łyżką.
Wersja z ciastem:3/4 ciasta rozskubać na dno blaszki ,na to masa serowa,na górę zetrzeć na tarce resztę ciasta i piec.
Wersja bez ciasta: wlać masę serową do blaszki i piec.
Do pieczenia zawsze blaszkę wykładam papierem do pieczenia ,do sernika również.
Polecam wszystkim. Ukroiliśmy z ciekawości zanim polewa stężała. Zrobiłam zdjęcie przekrojonego. Jak mi się uda to wstawię
Nie mam doświadczenia w pieczeniu (to mój pierwszy sernik w życiu) i przetrzymałam go 2 godziny w piekarniku ok 120st, bo bałam się zakalca. Trochę spękał, ale wszystko pięknie zalałam polewą.
Wilgotny, miękki, bardzo smaczny. Mąż który zna się na sernikach powiedział, że składniki, orzechy i polewa z nutą pomarańczy świetnie się komponuje.
Ponieważ mam jeszcze dużo polewy to zaraz piekę następny.