Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Odziez do suszarki

2»

Komentarz

  • Mam stojąca suszarkę, rozwiesze na nią pół prania bo jedno całe się nie mieści a robie ok 2 dziennie schnie ok 1.5 doby 
  • OlaN. powiedział(a):
    Gdybym miała gdzie suszyć pranie, to nie kupowałabym suszarki, ale u mnie suszarka, to konieczność.
    Jestem tego samego zdania. Bede miec 100 m  strychu wiec bede wieszac czy chcem czy nie. A mezowi koszulki  z pewnych tanszych sklepow kurcza sie po prostu od prania wiec nie do konca suszara jest winna. Zadko swoja uzywalam bo stoi musowo w kuchni i wydziela wtedy nieznosny zapach.  Pamietam jak kiedys stosy tetry najgrubszej suszylam to kurczyla mi je ale choc byly mieeekkie a te zwyczajnie wyschniete to prawie jak papier scierny;)
  • Ja mam suszarke od roku i niebo a ziemia, bardzo mi pomaga. Wystarcza mi jesienia/zima jedna suszarka rozstawiona w gornej lazienxlce a wiosna/latem na tarasie, zeby suszyc te cenniejsze rzeczy. 
    Do suszarki ida skarpetki, gacie, reczniki, posciel, bawelniane bluzki. Spodni, swetrow ani rzeczy na ktorych mi bardzo zalezy nie wkladam do suszarki, bo rzeczywiscie troche zmniejsza ubrania.
    Generalnie to latwiej mi upolowac na dzieci w ciucholu "góry" niż "doły" ;) Spodnie dresowe na moich chlopakow kupuje w Reserved i sa to porzadne rzeczy, ktore sobie odkladam z jednego brata na drugiego.
  • Albo nie zwracam uwagi albo u mnie ten problem nie istnieje.
    Życie bez suszarki no way. 


    Podziękowali 3Skatarzyna Barbasia kasha
  • To co ma na metkach info, że wolno suszyć, daję na bawełnę albo mix. Rzeczy, które wg metek nie nadają się do suszenia, wkładam osobno na delikatne. Wychodzi tak pół na pół. Z każdego bębna i tak znajdzie się kilka do rozwieszenia, ale w takiej skali to nie problem.
  • Ja muszę odkopać instrukcje do suszarki, stwierdziłam ostatnio.. i tak mam wiecznie stojący w sypialni suszak z rzeczami, które mi szkoda do suszarki wrzucać a reszta w niej. Ale niszczą się te ubrania.
    Posciel jedną miałam długo- od chyba 10 lat w idealnym stanie. Odkąd ją susze pare lat to po prostu się ostatnio rozerwała.. bawełna robi się słaba po tym.
    majtki nie suszone w suszarce mają dłuższą żywotność. A tak to gumki zaraz wychodzą.. 

    nie wiem czy coś źle robię, Bosha mamy, wydawało mi się ze to dobry sprzęt. I tak ratuje i nie wyobrażam sobie życia- chociażby przy walce z wszami przez 1,5mca... pranie zasikanej pościeli co kilka dni po dzieciach.. no bez niej w tym przejściowym sezonie nie dałoby rady. 

    Podziękowali 1czekolada
  • Ja na początku wszystko suszyłam. Teraz tylko pościel, ręczniki, koce, kołdry, poduszki. Czasem jakieś syntetyki. I kurtki puchowe. Bawełna mi się kurczy niestety. Pościel suszę bo nie mam gdzie rozwieszać, ale robi się cieńsza z czasem. Ułatwia mi to zycie, ale nie jestem taka zachwycona jak kiedyś ;) Electroluxa mam
  • edytowano październik 2020
    Jak tutaj wątek ubraniowy to polecę wam niektóre ubrania sinsey. 
    Bywają naprawdę przyzwoitej jakości i w dobrej cenie. Ja mojej małej ostatnio kupiłam https://www.sinsay.com/pl/pl/zn579-88x/zn579-88x-t08-pajacyk-ch-2vpn-si i jest ekstra. 

    Jeden zestaw bo działów (edit. Bodziakow) też jest w gatunku bardzo dobrym. Inny już niestety słaby więc trzeba dotykać. 

    A jeszcze skarpety polecam wam z textil market. Są polskie i doskonale jakościowe. W wiel opałach skarpety 98% bawełny wychodzą po 2 zł a takie naprawdę wypasione np firmy mojej są po 4-5 zł. Ale są śliczne. 
  • U nas ckdziennie wchodza wszystkie spodnie gacie i skarpety chlopakow. Na pewno troche niszczy bo widac ile w filtrze zostaje..... moje rzeczy wszystkie wwalam 
    Podziękowali 1Pipijo
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.