Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Alicja Lenczewska - mistyczka

245

Komentarz

  • - Uchroń mnie, Panie, abym dziś nie  zgrzeszyła wobec Ciebie....

    +TY ,grzesząc ,krzywdę wyrządzasz sobie, a Mnie tylko zasmucasz, bo ja nie chcę twojej krzywdy. Twoje szczęście jest moją radością. 
    Nie oszczędzaj Mi czułości. 
    Miłość okazywana Mi wróci do ciebie spotęgowana Moją Miłością i osłaniać Cię będzie przed upadkiem.

    Słowo Pouczenia Alicja Lenczewska  2009, sb. 28 III 1992, g. 5:30
    Podziękowali 4kiwi Mle Barbasia As1981
  • Nie rozpatruj niczego ze względu na to, czy tobie jest potrzebne, lecz czy Mnie jest przydatne dla ratowania dusz. Nie myśl o sobie, lecz o tych, których możesz i powinnaś ratować przed piekłem życia na ziemi i przed piekłem wiecznym.

    Zastanów się: co dziś uczyniłaś w sercu swym i wobec tych, których przyprowadziłem do ciebie? Jaka jest twoja ofiara, czy radosna?

    ( " Słowo Pouczenia" 93, śr 17 X 1990, g.8)
  • † Dbaj o to, by często spotykać się ze Mną jak najbardziej bezpośrednio.
    Dodam ci sił. Otrzymasz wszystko, co potrzeba do wypełnienia zadania, jakie na ciebie złożyłem. Nie bój się, jestem przy tobie. Wspieram cię i otaczam Moją miłością.

    Potrzebna jest twoja ofiara w walce ze złem, w zwycięstwie miłości.
    Nie myśl o swojej niedoskonałości. Liczy się tylko twoje oddanie i miłość Moja w tobie.

    Mnie uwielbiaj nieustannie. Niech to będzie głównym nurtem twego istnienia. To, co zewnętrzne, będzie wówczas tylko jak gdyby powierzchnią twego prawdziwego życia.

    Powinno być ci obojętne wszystko, w czym nie jest potrzebna twoja pomoc i gdzie cię nie posyłam.

    1 Kor 13,1-13

    1 Kor 13,13 | Hymn o Miłości
    Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość.

    ( " Świadectwo" 577, sb. 11 VII 87, g. 9:40)
  • Dziś siódma rocznica śmierci Alicji Lenczewskiej. Odeszła do Pana 5 stycznia 2012 r. o godz. 19:42 w Hospicjum św. Jana Ewangelisty w Szczecinie, otoczona troskliwą opieką rodziny i przyjaciół. 

    Kilka lat przed śmiercią pisała w liście do swojej przyjaciółki: "Z wiekiem, zwłaszcza gdy człowiek niekiedy ma trochę czasu, przychodzi pokusa, by analizować dotychczasowe życie, sytuacje emocjonalne, własne reakcje i ich uwarunkowania. Po prostu introspekcja – takie grzebanie w sobie – niezadowolenie z siebie itp. To może powodować izolację i zniechęcenie. Chyba coś takiego stopniowo zaczęło mnie ogarniać i całe szczęście, że Pan ukazał mi, że moim zadaniem nie jest zajmować się sobą, tylko Nim: Jego miłością wobec mnie, ludzi i całego świata. Ufać Mu bezgranicznie i przylgnąć całą sobą do Niego".


  • .† Dziecko Moje najmilsze, czas próby trwa. Przytul się do Mnie i do Maryi i czerp Miłosierdzie z Serca Mego dla braci twoich.

    Wielka wojna rozgrywa się nad światem i jej odgłosy przenikają świat i ludzi. Niepokój, lęk i nienawiść wciskają się w serca ludzkie, zwłaszcza te, które odwróciły się ode Mnie, które nazbyt powierzchownie przyznawały się do Mnie, a teraz gubią się, ulegając ekspansji zła.
    Dziecko Moje, Moje Rany krwawią coraz bardziej i coraz więcej potrzebuję miłości i oddania od ciebie, od twoich sióstr i braci, którzyście ślubowali Mi miłość, wierność i posłuszeństwo. Potrzebuję coraz więcej ofiar od wiernie oddanych Mi dzieci.
    Wasze małe ofiary mogą ocalić wielu, byleby składane były z miłością i w duchu miłosierdzia. 

    Czas biegnie coraz prędzej, jest coraz bardziej brzemienny w wydarzenia, które są upomnieniem i ostrzeżeniem wobec nadchodzącego oczyszczenia świata i serc ludzkich z gangreny zła i grzechu. Bądźcie czujni i całą ufność pokładajcie w mądrości i miłości Mojej.

    Prz 30,11-14| RODZAJ NIEWIERNY
    Jest plemię, co ojcu złorzeczy i matce nie chce błogosławić ...
    Jest plemię o zębach jak miecze ... by wygryźć uciemiężonych z kraju, a spośród ludzi nędzarzy.

    ( " Słowo Pouczenia" 463, 19 IX 2005)
    Podziękowali 2Mle Barbasia
  • .- Moja patronko Faustyno, módl się za mnie ...

    * Bóg pozwolił mi z tobą rozmawiać. To Jego łaska. Dziękuj Mu za to. Wstawiam się za tobą cały czas i mam pieczę nad tobą. Chętnie ci pomagam i jestem ci wdzięczna, że tego chcesz.
    Każdy z nas tu, mógłby wiele zrobić, gdyby ludzie zwracali się o to.

    - Co tam robicie?

    * Cieszymy się naszym Panem i troszczymy o was.

    - Módl się razem ze mną i adoruj Pana.

    * Robię to cały czas.
    Tak samo możesz zwracać się do swojej mamy.

    - Nie zwracałam się do ciebie, mamo, bo myślałam, że może ci to tam przeszkadza.

    * Wprost przeciwnie. Chcę ci pomagać. Często jestem przy tobie. Łatwiej mi, gdy zwracasz się do mnie.
    Bądźcie posłuszni Panu we wszystkim.

    Jego Słowo jest prawdą, która jest. To, co On mówi, istnieje. Jego Słowo to nie dźwięk, ale rzeczywistość istniejąca poza czasem. Nie ma problemu dotrzymania słowa w przyszłości. Wszystko, co kiedykolwiek powiedział, stało się rzeczywistością, która jest i będzie zawsze.
    Dlatego Jego Słowa trzeba inaczej traktować, jak słowa człowieka. Słowo człowieka jest jak gdyby projektem. Jego Słowo - rzeczywistością istniejącą wiecznie. 
    Jego Słowom trzeba zatem nie tylko ufać i wierzyć, ale po prostu przyjąć za rzeczywistość i wiedzieć. Jego Słowo jest o wiele doskonalszym sposobem poznania Prawdy niż pośrednictwo zmysłów. Zmysły pokazują tylko to, co materialne. Jego Słowo całą Prawdę wykraczającą  daleko poza możliwości umysłu, wyobraźni.
    Jeśli zechce, da też łaskę zrozumienia głębszego bardziej duszą niż rozumem.
    Jeżeli będziesz prosić i będzie ci potrzebna - otrzymasz takie poznanie Prawdy od Boga.

    ( " Świadectwo" 213, pn. 15 IX 86, g. 8:30)
    Podziękowali 4mamaw Leli Mle Barbasia
  • † Nie smuć się tym, że jesteś w cieniu ludzi, skoro znajdujesz się w Moim blasku.
    Nie zwracaj tęsknoty swego serca ku okruchom ludzkich uczuć, skoro masz pełnię Mojej Miłości. Nie szukaj oparcia na tym świecie, skoro Moja jesteś cała.
    Nie rozglądaj się za miejscem dającym ukojenie twemu sercu, skoro w duszy twojej jest komnata Oblubieńca twego, który przywołuje cię i pragnie.
    Nie spoglądaj z niechęcią na ciało swoje, które niszczy czas, skoro dusza twoja dojrzewa do pełni urody we Mnie.
    Nie lękaj się opuszczenia przez ludzi, skoro Ja tęsknię za tobą i zawsze oczekuję na miłość twoją.

  • Piękne, lekarstwo na wszystkie troski.
  • Wszystko to piękne i za te wpisy bardzo dziękuję!
    Smuci mnie tylko jedno... - że w Piśmie świętym to wszystko jest przecież też napisane... Jak bardzo nie umiemy więc go czytać, że Pan Bóg "musi" "dawać" mistyków...  

    Czytam te wpisy i przychodzą mi na myśl konkretne teksty ze Słowa Bożego. Hm...
    Podziękowali 3Katarzyna Basja In Spe
  • ,† (...)
     Nie pytaj o jutro. Ono przyjdzie o właściwym czasie i będziesz przygotowana, by przyjąć to, co przyniesie.

    Wielką troską jesteś otoczona i nigdy nie jesteś sama. Czuwa przy tobie Moja Matka i zastępy aniołów mają pieczę nad tobą.
    I Oblubieniec twój spogląda na ciebie z czułością.
    W Miłości Mojej zanurzona jesteś cała.

    Sdz 20,26
    Wówczas ... udali się do Betel, gdzie płacząc trwali przed Panem i dnia tego pościli aż do wieczora, składając ofiary całopalne i ofiary biesiadne przed obliczem Pana.

    ( " Świadectwo" 801, wt 5 I 88, g. 10:20)
    Podziękowali 3Basja Rien aga---p
  • Nie lękaj się trudu i bólu drogi oczyszczenia. Twoja otwartość na nią to jedyny warunek do zjednoczenia ze Mną i ubogacania przeze Mnie.
    O świętości decyduje przyjmowanie drogi oczyszczenia, jaką prowadzę.
    Niewielu jest świętych, bo niewielu chce przyjąć trud i cierpienie oczyszczające. Tak wielu poprzestaje na małych łaskach, bo uciekają od krzyżowej drogi prowadzącej do świętości: od cierpień wewnętrznych i zewnętrznych, które są tyglem wytapiającym złoto.

    ( " Słowo Pouczenia" 81, 25 VI 1990, g. 7:10)
  • (...)

    - Pierwsze przykazanie ...

    † W pierwszym przykazaniu zawarte jest wszystko: cała moc i wszelkie łaski dostępne człowiekowi.
    A Ja chcę dać bardzo dużo każdemu.

    Trwaj, dziecko Moje, w wielkim oddaniu zawsze. Trwaj w Miłości Mojej z całą dziecięcą ufnością. Nie bądź nigdy dorosła. Dorosłość ludzka zamyka dostęp Moich łask.
    Im mniejszym i bardziej bezradnym dzieckiem będziesz, tym wyraźniej będę działał przez ciebie. I nie ubolewaj nad swoją niedoskonałością.
    Przylgnij ze wszystkich sił do swojego Ojca, który cię kocha i pragnie nieść w swych ramionach.
    Tak prosta jest tajemnica świętości.

    (...)

    ( " Świadectwo" 734, sb 14 XI 87, g. 7:45)
    Podziękowali 4mamaw Sarcella Agnieszka82 Mle
  • - Dał mi Pan zrozumieć, że kochać Go - wypełniać pierwsze przykazanie miłości - można tylko dlatego, że On pierwszy nas umiłował. A zatem, żeby Go móc kochać, trzeba doznać Jego Miłości. Nie poprzez to, co dla nas uczynił, co nam dał, ale przez bezpośredni kontakt z Nim, przez doświadczenie Jego samego.

    Oczywiście ma się wolną wolę, ale wtedy daje ona tylko dwie możliwości: pójść drogą św. Jana Apostoła, albo Judasza byłego Apostoła.

    Słowne nakłanianie do tego, by Boga kochać, jest próżnym gadaniem. 
    Jedynie sens ma stwarzanie sytuacji, w których można Go doznać. A takie sytuacje mogą stwarzać tylko ci, którzy sami Go doznają. To doznanie Boga jest tym, co przemienia. Po czym już nic tak naprawdę nie można pragnąć, tylko Jego. I od kiedy wszystko zostaje uporządkowane według właściwej hierarchii wartości, niczego nie trzeba się wyrzekać, bo wszystko jest na swoim miejscu.

    To znaczy: Pan jest Wartością, a wszystko inne o tyle ma wartość, o ile służy zbliżaniu się do Niego.
    A ponieważ Miłość jest emanacją, stąd też sprawia, że pragnie się, aby innych też to szczęście spotkało i usiłuje się im pomóc.

    ( " Słowo Pouczenia" czw. 17 XII 1992, g. 23)
    Podziękowali 1Mle
  • Dzisaj nie Lenczewska , nie wiem kto jest autorem. Dla mnie ten tekst jest wyjątkowo poruszający i adekwatny do mojej sytuacji.

    Prosiłem Boga, by odebrał mi moja pychę,
    a Bóg powiedział: "Nie".
    Powiedział mi, że to nie On ma mi ją zabrać,
    ale ja mam ją odrzucić.
    Prosiłem Boga, by uzdrowił moje niepełnosprawne dziecko,
    a Bóg powiedział: "Nie".
    Odpowiedział, że dusza dziecka jest zdrowa,
    a jego ciało tymczasowe.
    Prosiłem Boga, by obdarzył mnie cierpliwością,
    a Bóg powiedział: "Nie".
    Powiedział, że cierpliwość jest ubocznym rezultatem wielkich trudności
    i nie można jej otrzymać,
    ale można na nią zasłużyć.
    Prosiłem Boga, by dał mi szczęście,
    a Bóg powiedział: "Nie".
    Powiedział, że On daje błogosławieństwa,
    a szczęście jest w moich rękach.
    Prosiłem Boga, by oszczędził mi cierpienia,
    a Bóg powiedział: "Nie".
    Powiedział, że "cierpienie odrywa cię od światowych trosk
    i przybliża do Mnie'.
    Prosiłem Boga, by sprawił, żeby mój duch wzrastał,
    a Bóg powiedział: "Nie".
    Powiedział, że sam muszę wzrastać,
    a On będzie mnie korygował.
    Prosiłem Boga, by pomógł mi kochać innych tak,
    jak On kocha mnie.
    i Bóg powiedział: ,,Ach, nareszcie zaczynasz rozumieć!'
    Prosiłem o siłę
    i Bóg dał mi trudności, by uczynić mnie silnym.
    Prosiłem o mądrość
    i Bóg dał mi problemy do rozwiązania.
    Prosiłem o odwagę
    i Bóg dał mi niebezpieczeństwa do pokonania.
    Prosiłem o miłość
    i Bóg dał mi nieszczęśliwych ludzi, bym im pomagał.
    Prosiłem o przysługę,
    a On dał mi sposobność.
    Nie otrzymałem nic, czego pragnąłem.
    Dostałem wszystko, czego potrzebowałem.
    Moja modlitwa została wysłuchana.

    Boże myśli, to nie myśli nasze.
    Jego drogi są inne. Lepsze.  (Izajasz 55;8-9)
  • Autorka: Claudia Minden Weisz, mama dziecka z zespołem Retta
    Tytuł oryginału: "And God Said No!"

    Podziękowali 4maliwiju kowalka kiwi gielki
  • edytowano luty 2019
    + Nie oceniaj negatywnie nawet w myśli i nie narzekaj na nikogo w sercu swoim, bo twoja odpowiedzialność za zło, jakie w nim jest, będzie jeszcze większa.


    Słowo Pouczenia Alicja Lenczewska nr 897 wt. 16 VIII 88, g. 9:40

  • Mocne 
    Podziękowali 1maliwiju
  • @maliwiju, dziękuję!
    @Katarzyna, dziękuję za Autorke.
  • @jukaa przepraszam ....
    Kiedyś to forum miało wyższy poziom.
    Podziękowali 2Barbasia As1981
  • @maliwiju - czy będzie jeszcze? Tak bardzo bym chciała! To był mój ulubiony watek na forum i martwię się, że pewnie nie masz czasu na pisanie tych cytatów...
  • Droga Krzyżowa

    I Wyrok
    Każdy Mój sługa i Mój uczeń otrzymał już wyrok od sił zła szatańskiego, które ogarnia świat.
    Jednak nie szatan jest panem świata, lecz Bóg.
    Nie lękaj się zatem, jeśli ciebie dotknie zło, i nie zrzymaj się na ludzi, przez których przyjdzie.
    Oto Ja panuję nad wszystkim i nad wszystkimi, i nad szatanem w szczególności jako Moim narzędziem prób i oczyszczenia ludzkości.

    II Krzyż
    Krzyż jest znakiem zbawienia. Znakiem chwały i zwycięstwa.
    Dlatego jest ciężki - ciężarem doświadczeń trudnych i bolesnych - aby tym bardziej zaowocować łaskami, jakie czekają na ofiarnych i wytrwałych w miłości i ufności.

    III Pierwszy upadek
    Potrzebne są upadki, aby poznać własną słabość, aby pragnąć pomocy, aby nadzieję pokładać w Miłosierdziu Ojca i nie pogardzać braćmi, którzy upadają.

    IV Matka
    Im więcej zła wokół i trudu miłości dziecka Mojego, tym bliżej jest Matka czule pochylona, współcierpiąca, ocierająca łzy, pouczająca i wspomagająca.
    Spójrz na Matkę w sercu swoim i w tych wszystkich miejscach świata, gdzie przychodzi, by pomóc i pocieszyć.

    V Brat
    Świat pełen jest braci i sióstr twoich, którzy podobnie jak ty trudzą się , cierpią, tęsknią i kochają. I oczekują miłości. Daj im jej cząstkę.

    VI Odwaga miłości
    Nie lękaj się przemocy zewnętrznej. Serce twoje jest wolne w Bogu - Miłości.
    Ukaż je bratu twojemu, aby Miłość okryła jego oblicze i uwolniła serce z niewoli zła.

    VII Upadek drugi
    Człowiek ciągle upada i potrzebuje drugiego człowieka, by ten mocą Bożą pomógł mu wstać.
    Dziękuj Ojcu twemu i Matce za każdego człowieka, bo choć upada jak ty, zrodzony został z Miłości i oczekiwany jest na progu Ojcowskiego Domu.
    Przyjdźcie, wspierając się wzajemnie.

    VIII Płacz
    Ja wiem, że płaczesz z tęsknoty za Miłością, Czystością i Dobrem.
    Ale przecież trzeba przejść przez ten świat, ten czas i to życie ziemskie, jakie zostało ci dane.
    Trzeba właśnie w trudzie i bólu dać świadectwo miłości i wierności Bogu twojemu.
    On potrzebuje ciebie, aby mógł przyjść do wielu.

    IX Ostatni upadek
    Choć wiesz o swej słabości i poznałaś nędzę swoją, pragnij i dąż do tego, aby ten upadek twój był już ostatni.
    Abyś więcej nie raniła twych braci i sióstr i nie zasmucała Serca Bożego.
    I ufaj Miłosierdziu Ojca.

    X Obnażenie
    Całe życie ziemskie to droga powrotu do Domu Ojca - droga oczyszczenia i uleczenia z jadu grzechu pierworodnego.
    Jakże wiele potrzeba upadków i niemocy, ażeby coraz głębiej poznawać prawdę o sobie.
    Ażeby wyrzec się wszystkiego, co brudzi duszę, i pragnąć tylko Boga.

    XI Gwoździe
    Krzyż jest miejscem weryfikacji twojej miłości.
    Jest sprawdzianem kogo kochasz, jak kochasz.

    XII Ofiara
    Czy przebaczyłaś już wszystkim to, co uczynili i jacy są?
    Czy wdzięczna jesteś Bogu i ludziom za wszystko, co cię spotkało?
    Czy kochasz, nie licząc się z sobą?

    XIII Wykonało si
    Wiedz, że gdy jesteś ukrzyżowana i cierpisz w bezsilności, szatan czeka na twój bunt, nienawiść i pretensje.
    Ale wiedz także, że Bóg zachwyca się twoją duszą, gdy złączona z Moją Ofiarą kochasz i Boga, i ludzi - mimo wszystko, a może dlatego właśnie, że wywyższona zostałaś przez Krzyż, który jest znakiem Zbawienia. I że Matka wyciąga do ciebie ramiona, aby przytulić cię do serca Swego i wprowadzić do Raju.

    XIV Rozłąka
    Rozłąka jest pozorna. Dopiero teraz możesz ogarnąć cały świat i wszystkich, którzy jeszcze są w drodze.
    Teraz możesz być przy nich, służyć im, wspomagać.
    I czekać na progu Domu Ojca na ich nadejście i radość spotkania w Bogu.

    Amen.

    ( " SŁowo Pouczenia" 421, pt 10 III 2000)


    Podziękowali 3maliwiju MagdaD As1981
  • † Musisz tu być i cierpieć dla twego dobra i dla Miłości Mojej, która w tobie jest. Nie stworzyłem cię dla zadań, jakie tu ci przeznaczam, ale dla zjednoczenia w Miłości ze Mną.

    Ps 86,12
    Będę Cię chwalił, Panie, mój Boże, z całego serca mojego i na wieki będę sławił Twe Imię ...

    ( " Świadectwo" 194, 1 IX 86, g. 9)


    Podziękowali 2maliwiju MagdaD
  • Miłość to Ja - Jezus Chrystus — Miłość, która stała się Człowiekiem, i która powraca i przychodzi do ludzi w Duchu Świętym. Nie proś zatem, abym nauczył cię kochać. Proś i zabiegaj o to, abym był w tobie: Abyś ty była Mną, a Ja tobą.

    Miłość to nie umiejętność kochania, okazywania dobroci i miłosierdzia, której można się nauczyć i wyćwiczyć, by ją świadczyć ludziom. Miłość to Ja wypełniający twoje serce, które gdy jest Mi oddawane w nieustającym akcie uwielbienia i wdzięczności - jest Moje całe i wszystko, co z niego wypływa jest Mną. Wtedy Ja przez twoje serce idę do ludzi i obdarowuję ich Sobą.

    Przylgnij do Mnie, pragnij Mnie i pozwól, abym pochłonął cię całkowicie. Nie zginie wtedy twoja tożsamość, lecz odnajdzie się w tej doskonałości, jaka została ci dana w akcie stwórczym i do jakiej jesteś powołana w życiu wiecznym.

    ( " Słowo Pouczenia" 152, pn. 12 VIII 1991, g. 15:20)


    Podziękowali 4maliwiju MagdaD As1981 Gabcio
  • † Życie na świecie przebiega pomiędzy zniewoleniem przez świat, a wolnością we Mnie.
    Jeśli uzyskasz wolność przez zjednoczenie swej duszy ze Mną, będziesz niejako po zewnętrznej stronie świata. I wtedy nie będzie sprawiało ci bólu to, że materialnie rzecz biorąc, jesteś w świecie, w tych wszystkich relacjach i uzależnieniach w jakich jesteś.
    Wtedy twoja dusza będzie czysta i jedynym uczuciem wobec świata będzie współczucie, miłość i pragnienie pomagania i ratowania, by ocalić, uchronić z morza zagłady, jakie jest.

    Wtedy najwięcej miłości i współczucia będziesz mieć dla tych, którzy giną w falach nienawiści i grzechu, jakie sami tworzą. Tym będziesz chciała najbardziej pomóc - także, jeśli zło będzie kierowane ku tobie, bo nie będzie w stanie dotknąć twej czystej duszy wypełnionej tylko miłością miłosierną.

    Cóż będzie cię obchodzić, gdy ktoś zgasi kaganek swych uczuć wobec ciebie - może kopcący - gdy z pełną świadomością nosić w sobie będziesz słońce Mojej Miłości.

    Cały wszechświat jest twoim domem, bo Ja jestem wszędzie, a ty przecież mieszkasz we Mnie otulona Moją Miłością, czule noszona przeze Mnie poprzez trud życia, abyś nie uraziła swej duszy o kamień zła. Aby twoja dusza pozostała czysta i nietknięta przez brud zła i grzechu. Taką cię pragnę mieć.

    Troszcz się o swoją duszę, aby było widać blask Mojego światła, jakie w niej jest.

    I zatrudniaj swoje ciało i swój umysł, by służyć i pomagać Moim biednym dzieciom.
    Nie oszczędzaj się w tej służbie. Ja wiem, co możesz i na ile starczy ci sił.
    Ogołoć się z wszelkich przywiązań. Bądź tylko dla Mnie i dla Moich dzieci, którym trzeba pomóc.
    Idź do nich z radością, pokojem i prostotą serca.

    Te słowa są dla każdego, kto chce oddać Mi siebie.

    Dz1,8
    ... Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie Moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei i w Samarii, i aż po krańce ziemi.

    ( " Świadectwo" 181, pn. 25 VIII 86, g.8)


    Podziękowali 3maliwiju MagdaD As1981
  • Chcę, abyś była dobrą uczennicą i służebnicą Moją: abyś służyła swym braciom myślą, mową i uczynkiem. Abyś kochała ich myślą, mową i uczynkiem.

    KOCHAĆ MYŚLĄ to znaczy każde zło i słabość, jakie dostrzegasz u swego bliźniego, o jakich się dowiadujesz, zanurzać w Miłosierdziu – modlić się, wybaczać i pragnąć jego powstania. Zwłaszcza to zło, jakie ciebie dotyka i rani, obejmować Miłosierdziem.

    Jeśli ktoś upadł w błoto i szamocze się w nim, nie sposób, aby nie obryzgał innych, zwłaszcza tych, którzy są najbliżej. Nie uciekaj wtedy, aby oczyścić się i nie sięgaj po błoto, by jego ochlapać odpłacając mu, bo jemu nie pomożesz i sama się pobrudzisz.

    Kochaj, by miłość osuszyła kałużę, w jakiej jest i błoto, jakim się skalał. Gorąca miłość sprawi, że błoto wyschnie i odpadnie tak z nie go jak i z ciebie.

    KOCHAĆ M0WĄ to nie rozsiewać wśród innych tego, co złe. Nie powtarzać tego, co wiesz, co poznałaś i zobaczyłaś z nędzy ludzkiej bliźnich twoich - tych bliskich i tych dalekich. I nie narzekać!
    Mówić tylko to, co służy dobru, zwłaszcza ostrzegając innych przed złem, aby szli za Mną zwróceni twarzą w stronę Światła i nie odwracali się w stronę ciemności.

    Wielkie zasługi ma ten, kto zakrywa swoją miłością i swoim milczeniem grzechy braci. A jeszcze większe ma ten, kto ukazuje dobro w braciach swoich, bo ukazując Dobro, Mnie ukazuje obecnego w każdym człowieku i każdej sytuacji.
    Cóż zresztą wiesz o sercu brata swego, by je oceniać i wydawać opinię?

    KOCHAĆ UCZYNKIEM to mądrze służyć pomocą - według woli Mojej, abyś nie popadła w skrajność wyniszczającą twą duszę. Wszelkiej biedzie nie zaradzisz, bo dwoje rąk masz tylko. Służ, więc tak, by ręce twoje sprawne były i by uniosły to, co podejmujesz.
    Gdy chwycisz zbyt wiele w swe dłonie, wszystko ci wypadnie i nie uniesiesz nędzy czyjejś, a może także swojej własnej. Może więcej zła będzie niż dobra, gdy podniesiesz i upuścisz.

    Kochaj mądrze, by nie wyręczać, lecz wspomagać w niesieniu cierpienia i krzyża - z miłością, w zjednoczeniu ze Mną. Uświęcone cierpienie i uświęcony trud - oto wartość pobytu człowieka na ziemi.

    Tak więc kochaj myślą, mową i uczynkiem wszystkich bliźnich twoich, bo takie jest posłannictwo tego, kogo wybrałem na Mojego ucznia i apostoła. Niech twoim celem pójścia za Mną nie będzie tylko twoja własna doskonałość i świętość. Niech twoje oczy i twoje serce nie będą zwrócone na siebie samą.

    Patrz we Mnie i kochaj bliźnich swoich, by Miłość zrodziła w tobie heroizm serca. Tylko Miłość zdolna jest do heroizmu. Tylko Miłość rodzi heroizm - ofiarowanie siebie za bliźnich jak Ja: twój Mistrz i Oblubieniec.

    ( " Słowo Pouczenia" 209, sb. 28 III 1992, g. 5:30)


    Podziękowali 3maliwiju MagdaD As1981
  • † Jestem w głębi twego serca - wydobądź Mnie stamtąd, bym mógł ogarnąć cię całą.

    ( " Świadectwo" 639, pt. 28 VIII 87, g. 00:40)


    Podziękowali 4maliwiju MagdaD kiwi As1981
  • (...)
    - Pierwsze przykazanie ... [352]

    † W pierwszym przykazaniu zawarte jest wszystko: cała moc i wszelkie łaski dostępne człowiekowi.
    A Ja chcę dać bardzo dużo każdemu.

    Trwaj, dziecko Moje, w wielkim oddaniu zawsze. Trwaj w Miłości Mojej z całą dziecięcą ufnością. Nie bądź nigdy dorosła. Dorosłość ludzka zamyka dostęp Moich łask.
    Im mniejszym i bardziej bezradnym dzieckiem będziesz, tym wyraźniej będę działał przez ciebie. I nie ubolewaj nad swoją niedoskonałością.
    Przylgnij ze wszystkich sił do swojego Ojca, który cię kocha i pragnie nieść w swych ramionach.
    Tak prosta jest tajemnica świętości.

    - Czy wolno się cieszyć wówczas?

    † Tak. Ale nie chwalić - nawet w myśli nie przypisywać sobie czegokolwiek.
    Nie uzdrawiają żadne twoje umiejętności czy zalety - tylko Moja moc i Moja Miłość.
    Cieszyć się trzeba radością tego, kto doznał łaski, i wdzięczność i zachwyt okazać Temu, Kto ją dał.

    - Przy wielkich Twoich łaskach istnieje wielka pokusa pychy.

    † Nasilenie pokus rośnie wraz z wielkością łask i na ogół utrzymuje się to w równowadze. Dlatego zawsze potrzebna jest twoja pokora i pełna mobilizacja sił wewnętrznych, by przy niej trwać. Nie wolno pozwolić sobie na żaden odpoczynek. Czuwajcie - powiedziałem - nie ustawajcie ... [353]

    ( " Świadectwo" 734, sb. 14 XI 87, g. 7:45)

    [352] zob. Wj 20,2 ; Pwt 6,5 ; Mt 22,34-40
    [353] zob. Mt 24,45-46; Mt 26, 41 ; Mk 13,37 ; Łk 21,34-35 ; Ef 6,11.18 ; 1 P 5,8-9


    Podziękowali 3Barbasia Mle MagdaD
  • Dzisaj te słowa mnie wyjątkowo poruszyły, kolejny raz coś sobie rozkmniam odpalam FB a tam u Lenczewskiej odpowiedź, miałam wrzucić a tu niespodzianka :)
  • + Gdyby ludzie byli bardziej zwróceni do Mnie i uważniej słuchali, mogliby
    być o wiele mądrzejsi, widząc siebie w prawdzie i oceniając w świetle
    Mojej mądrości.
    Bardzo wiele – prawie wszystko czynią bez odwoływania się do Mojej mądrości, a nawet do własnego, ludzkiego rozumowania i przewidywania.
    Najczęściej motywem jest doraźna realizacja pragnień chwili z bardzo wąskim spojrzeniem i bez zastanawiania się nad skutkami.
    Motywem takiego, lekkomyślnego poserfowania jest pycha i egoizm - główne grzechy ludzkości, które zaczęły się w Raju pod drzewem prawdy.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.